Strona 1 z 2

Rudy kocurek na wsi, poraniona łapa.Pilnie DT

PostNapisane: Sob lip 27, 2019 12:50
przez justyna8585
Dostałyśmy z AniąG filmik z kochanym kotem, który szuka pomocy u ludzi na wsi, lecz niestety nie ma chętnych. Mam filmik, gdzie widać jaki kochany i oswojony, tylko nie wiem jak go wrzucić. Zdjęcia są niestety kiepskie.

Kocurek miał / ma pogryzioną lub poranioną łapkę. Pani nie pójdzie z nim do weterynarza...
Zupełnie sobie nie radzi na wolności...

Jest dokarmiany w weekend kiedy Pani przyjeżdża na działkę, a wygląda coraz gorzej, od września Pani już nie będzie przyjeżdżać....

Może ktoś dałby DT? my naprawdę odpadamy już :(

Obrazek

Obrazek
Przebywa na Śląsku

Re: Rudy kocurek na wsi, poraniona łapa.Pilnie DT

PostNapisane: Sob lip 27, 2019 13:59
przez ASK@
:!:

Re: Rudy kocurek na wsi, poraniona łapa.Pilnie DT

PostNapisane: Sob lip 27, 2019 14:11
przez ewar
justyna8585, przecież wiesz, że na forum jest parę osób, które biorą koty na tymczas, ale wszyscy są mocno zakoceni, zwłaszcza w sezonie wakacyjnym i kociakowym. Większość, podobnie jak Ty z różnych powodów tego nie robi. Myślę, że pozostaje schronisko. Nie jest to najlepsze rozwiązanie, ale jak inaczej?

Re: Rudy kocurek na wsi, poraniona łapa.Pilnie DT

PostNapisane: Sob lip 27, 2019 17:29
przez justyna8585
ewar pisze:justyna8585, przecież wiesz, że na forum jest parę osób, które biorą koty na tymczas, ale wszyscy są mocno zakoceni, zwłaszcza w sezonie wakacyjnym i kociakowym. Większość, podobnie jak Ty z różnych powodów tego nie robi. Myślę, że pozostaje schronisko. Nie jest to najlepsze rozwiązanie, ale jak inaczej?



Tam nie ma schroniska, nie istnieje nic takiego, to wieś zabita dechami

Re: Rudy kocurek na wsi, poraniona łapa.Pilnie DT

PostNapisane: Sob lip 27, 2019 17:45
przez ewar
Ale w Rudzie Śląskiej jest, nie możesz go tam zabrać, jeśli nie masz miejsca w domu dla niego? W schronie ma jakąś szansę.

Re: Rudy kocurek na wsi, poraniona łapa.Pilnie DT

PostNapisane: Sob lip 27, 2019 18:18
przez ASK@
Myśl ,że ewar ma rację. Jako DT mogę tylko życzyć sobie luzów w domu. Bo takowych nie mam od dawna. Jedyna szansą to ktoś "nowy" co ew zdecyduje się na bycie DT i to będzie pierwszy kot. Fajnie ,że dorosły bo z takimi łatwiej. Niż z maluszkami.Wbrew pozorom.
Kciuki :ok:

Re: Rudy kocurek na wsi, poraniona łapa.Pilnie DT

PostNapisane: Nie lip 28, 2019 10:56
przez justyna8585
ASK@ pisze:Myśl ,że ewar ma rację. Jako DT mogę tylko życzyć sobie luzów w domu. Bo takowych nie mam od dawna. Jedyna szansą to ktoś "nowy" co ew zdecyduje się na bycie DT i to będzie pierwszy kot. Fajnie ,że dorosły bo z takimi łatwiej. Niż z maluszkami.Wbrew pozorom.
Kciuki :ok:


ewar pisze:Ale w Rudzie Śląskiej jest, nie możesz go tam zabrać, jeśli nie masz miejsca w domu dla niego? W schronie ma jakąś szansę.


Nie wezmą go,nawet w gorszym stanie i sytuacji psy były stamtąd i kategorycznie było nie, a kłamać nie da się, bo jego filmik jest na fb

Re: Rudy kocurek na wsi, poraniona łapa.Pilnie DT

PostNapisane: Nie lip 28, 2019 12:55
przez ewar
Piszesz " dostałyśmy z AniąG. ...", czyli jest Was dwie. Żadna nie może koty pomóc?
Już coś podobnego było
viewtopic.php?f=1&t=183322&start=15

Re: Rudy kocurek na wsi, poraniona łapa.Pilnie DT

PostNapisane: Śro lip 31, 2019 9:44
przez CoToMa
Mogę go wziąć, ale transportu raczej nie ogarnę.

Re: Rudy kocurek na wsi, poraniona łapa.Pilnie DT

PostNapisane: Śro lip 31, 2019 18:35
przez variovorax
CoToMa: super! Baltimoore jest specjalistką w ogarnianiu transportu. Proszę napiszcie do niej.

Re: Rudy kocurek na wsi, poraniona łapa.Pilnie DT

PostNapisane: Śro lip 31, 2019 19:20
przez Koki-99
Oby się udało :ok: Woziłam dwa razy koty do Opola jak mieszkałam na Śląsku, niestety teraz już mieszkam w opolskim. Na Śląsku będę dopiero 6.08. wieczorem (jakby co).

Re: Rudy kocurek na wsi, poraniona łapa.Pilnie DT

PostNapisane: Nie sie 04, 2019 21:58
przez Koki-99
Co z rudasem?

Re: Rudy kocurek na wsi, poraniona łapa.Pilnie DT

PostNapisane: Pon sie 05, 2019 20:28
przez makrzy
Napiszcie co z kocurkiem, ogarnęłyście ten transport?

Re: Rudy kocurek na wsi, poraniona łapa.Pilnie DT

PostNapisane: Wto sie 06, 2019 21:17
przez Koki-99
Ja niestety nie mam żadnej wiadomości. Byłam dziś na Śląsku, mogłam przewieźć kota. Jakby co, będę znów 12-tego. Nie wiem tylko czy fundacja może go wciąż przyjąć. I czy komuś udało się go złapać i przechować.

Re: Rudy kocurek na wsi, poraniona łapa.Pilnie DT

PostNapisane: Śro sie 07, 2019 19:22
przez kwiryna
Nie znam Justyny, ale pamiętam, że pisała, że sama jest Dt. I że jest bardzo chora :(