» Sob lip 13, 2019 15:49
Re: Mały kociak wyrzucony z samochodu! już w nowym domu
No tak, te dwa były do odrzucenia natychmiast, słusznie. Nie wiem, skąd jesteś, ale rozumiem, że Olsztyn jeszcze dalej niż Warszawa. Moje koty też jeżdżą dość daleko, bo prawie 300km, z Podkarpacia do Warszawy głównie. Kilka jechało o wiele dalej, ale już nie zdecyduję się fundować im dłuższej podróży.
Fajnie, że zrobisz bazarek dla PS. Bardzo kibicuję tej fundacji, każda złotówka wydana jest sensownie, a liczba kotek, które nigdy już nie będą musiały rodzić kociąt skazanych w sumie na śmierć imponująca. Większość z zapyziałych wiosek, których nazw nawet trudno zapamiętać. Bez PS nigdy nie byłyby poddane zabiegom.