Dwa przekochane najcudowniejsze

[CzesterChery]

Witam wszystkich. Jestem tatą dwóch przecudownych kociaków Czestera i Chery. Moje koty są najukochańsze na swiecie jednak mam z nimi bardzo duży problem, który zmusił mnie do tego, abym poszukał im nowego domu. Mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu w związku z czym muszę szanować czyjąś własność ni tutaj rodzi się problem. Moje kociaki są ze mną odkąd skończyły dwa miesiące, a teraz mają ok. 4,5 roku. Od samego początku jest problem z tym, że mimo tego, że pięknie załatwiają swoje potrzeby w kuwecie równie chętnie robią to gdzie popadnie Zrobiły sobie już kuwetę że skórzanej kanapy, wszystkich chodniczkow, dywanów, wersalki czy szafek z ubraniami. Muszę ciągle okupować nowe meble na stacji co bardzo nadwyręża mój budzet. Nie mówiąc już o pozrywanych tapetach, wydrapanych uszczelkach w oknach itp. Moje koty są rozpieszczone i pewnie po częściich zachowanie jest moja wina, ale ja nie mogę sobie dłużej pozwolić na to żeby co miesiąc kupować nowe meble czy dywany.... Wiem, że zawsze w takim zachowaniu kotów musi być jakaś przyczyną i, że nie robią tego po prostu " po złości ", ale ja nie umiem znaleźć tej przyczyny. Więc może teraz kilka słów o nich. Są to kot i kotka w osobnym wieku ( różnica ok. 2 tygodnie ). Oba kociaki są dlugosierstne ( w typie syberyjczyka ), obydwa są wysterylizowane i zdrowe. Chciałbym znaleźć im najlepszy dom na świecie braki w tkorym będą miały tak dobrze jak u mnie bądź jeszcze lepiej. Adopcja tylko i wyłącznie w dwupaku. Po więcej info zapraszam na priv.

[Stomachari]

Jakie badania miały robione? Była krew na morfologię i biochemię a mocz na posiew? To totalna podstawa, mało jest ludzi, którzy zdecydują się na chory dwupak, więc póki koty są u Ciebie, solidnie je przebadaj.
Koty miały testy na FIV i FeLV?
Był u Was DOBRY behawiorysta?
Czym dokładnie koty karmisz?
Ile czasu się z nimi bawisz?
Czy koty mają już jakieś ogłoszenia? Na tym forum większość osób zakocona, ciężko będzie znaleźć dom. Ale jak podasz linki do ogłoszeń, to może uda się coś doradzić. Można też będzie przesyłać wydarzenie na fb.
Skąd jesteś?

[gusiek1]

Najczęściej załatwianie się poza kuweta świadczyć może o chorobie kota. Z jakiego miasta jesteś?
Jeśli chodzi o niszczenie mebli / uszczelek - czy koty mają do dyspozycji drapaki?

[Gretta]

Ile jest kuwet? Z jakim żwirkiem?
Czy kuweta jest wystarczająco duża żeby kot się wygodnie zmieścił?
Jak często sprzątasz kuwetę/kuwety i wymieniasz żwirek?

[CzesterChery]

Koty miały robione badania jakieś dwa lata temu. Nie pamiętam już teraz dokładnie jakie to były badania z nazwy, ale były robione właśnie pod tym kątem. Nie miały badań na FIV FeLV. Nie wynika to z choroby ponieważ nie jest to regularne. Sikanie na meble zdarza się średnio raz na pół roku dosłownie, ale sikanie nie chodniczek czy ubrania/torbę/plecak zawsze gdy się zostawi na wierzchu.
Koty od początku są bardzo wybredne do jedzenia i chociaż od samego początku próbowałem je karmić różnymi karmami łącznie z tymi weterynaryjnymi to niestety one chca jeść jedynie syfiastego whiskasa zupę krem i wątróbkę, ( nie chcą jeść mięsa żadnego rodzjau pod żadna postacią, ani innych rodzajów karmy mokrej ) a co do suchej to jedzą purine one.
Mają dwie duże kuwety gdzie spokojnie się mieszczą oraz duży ok. 2 metrowy drapak z budkami i platformami przeznaczony dla dużych ras. Żwirku od samego początku używam tego samego silikonowego.
Poświęcam kotom każda wolna chwilę na zabawę ( laserek, wędka, sznurek itd.)

[Gretta]

Żwirku od samego początku używam tego samego silikonowego.

To może być problemem, bo ten żwirek rzadko kiedy się wymienia, sprząta się tylko kupy, a siuśki zostają, prawda?
Pewnie kotom zawartość kuwet zwyczajnie śmierdzi i korzystają z każdej okazji żeby załatwić się gdzie indziej.
Może zmień żwirek na próbę w jednej z kuwet? Np. na drewniany zbrylający. A kuwetę dobrze przedtem umyj albo postaw nową.

[CzesterChery]

Żwirek wymieniam co trzy cztery dni. Nie zmienię żwirku na inny ponieważ ten najmniej roznosi się po mieszkaniu.

[Stomachari]

Niektóre koty po wstępnej akceptacji żwirku silikonowego potrafią z czasem zacząć go unikać między innymi ze względu na dźwięk wydawany przez granulki przy wchodzeniu do kuwety czy kłucie w łapki.
Nie bardzo rozumiem, jak po słowach o swoim przywiązaniu do kotów można przejść do ultimatum: albo koty będą korzystać ze żwirku wygodnego dla mnie, albo niech szukają nowego domu. Gdzie tu te super warunki, jakie koty u Ciebie miały mieć? Gdzie to rozpieszczanie, skoro są zmuszone do korzystania ze żwirku, którego być może nie lubią? Gdzie to uczucie, jakim je darzysz, skoro wolisz koty oddać niż zmienić żwirek?

Podaj typy żwirków, które do tej pory testowałeś, może jest jakiś, którego nie znasz.

[Gretta]

Jeśli chodzi o wygodę, to zdecydowanie wolałabym codziennie zmiatać żwirek niż raz na kilka dni prać zasikane rzeczy albo kupować nowy dywan.

Podaj typy żwirków, które do tej pory testowałeś, może jest jakiś, którego nie znasz.

[color1]

i po co robić nowe badania skoro robiłem je 2 lata temu i nawet nie wiem akie to były badania ? i po co przestawiać na inną karmę, mięso, barf, bezzbożową wysokiej jakości skoro z powodzeniem wcinają największy możliwy syf marketowy... i tak dalej, i tak dalej...

[maczkowa]

receptą na rozsypywanie żwirku są kuwety otwierane od góry, nie byłam przekonana, ale zaproponowałam siostrze, która walczyła ze żwirkiem wysypywanym przez kota i zjadanym przez psa- kota błyskawicznie zaakceptowała, problem żwirku zniknął.

Duży ale jeden drapak niekoniecznie może wystarczyć, warto rozstawić w miejsce, gdzie koty drapią jeszcze cos- tam, gdzie drapią tapetę- taką drapakową matę naścienną, jeśli drapią łożko, dostawić w to miejsce jakiś drapak tylko ze słupkiem- generalnie zasada jest taka, ze drapaki najlepiej postawic tam, gdzie kot drapie. Jak obserwuję moje koty, to nie tak, że mają ochotę podrapać, to chodzą po całym mieszkaniu i szukają drapaka, a po prostu na swojej drodze, ścieżce szukają czegoś, co można podrapac. drapaki drapią najczęściej dlatego, że lubią na nich siedzieć i podchodząc przy okazji drapią.

[CzesterChery]

Ja tak czytam te wasze wpisywać i mam wrażenie, że każdy z was podporządkował swoje całe życie pod koty. Dla mnie kot jest kotem i mimo, że traktuje je jak członków rodziny to nie wyobrażam sobie żebym one rządziły w domu. Kiedyś nie było zwirkow, drapakow, kuwet i wymyślnej karmy za kosmiczne pieniądze i koty żyły. Zarzucacie mi, że karmię je byle czym z marketu, ale jak wam pisałem próbowałem ich uczyć od małego różnych karm, ale one nie chcą jeść tego i wybrały ten najgorszy syf po wielu próbach karm. Mało tego to one nie jedzą nawet żadnego mięsa w żadnej formie ( surowe, smażone, gotowane ). Nie chcą tego jeść i nawet próby przeglądzie ja ich nie dawały rady ich przekonać żeby jeść co innego. Ja rozumiem, że koty mają swoje potrzeby itd. ale nie wyobrażam sobie żebym ja na stancji czy nawet gdyby to było we własnym m miał rozstawać drapaki wierząc jakieś drapaki na ścianach itd. Mają drapak bardzo duży, mają legowiska i nie popadnie w paranoję i nie zabuduje mieszkania drapakami i kuwetami. W sumie ja to odnoszę takie wrażanie, że gdyby każdy człowiek który chce mieć kota stosował się do tego wszystkiego co wy na forum oczekujecie to liczebność bezdomnych kotów była by kilka razy większa. Ja swoje koty kocham i dbam o nie. Nie są chore, głodne i nigdy na nich nawet nie krzyknąłem bez względu na to co by nie zrobiły. Dla mnie to jest miłość do ziwerzexia wtedy kiedy nie dzieje mu się krzywda.

Dziękuję wam bardzo za "pomoc " . Jest tutaj dokładnie tak jak myślałem, że będzie zakładając tutaj konto Na pewno już tutaj nie wrócę, bo ja nie jestem, aż tak nawiedzony A moje Syberyjczykinpo prostu ze mną zostaną tak długi, aż nie znajdę im odpowiedniego domu

[maczkowa]

Naprawdę zyczę Ci powodzenia w znalezieniu domu kotom, które obsikują wszystko w domu i drapią niszcząc wszystko w domu!
To, czego sobie nie wyobrażasz, to dostosowanie domu do kota tak, by sprawiał jak najmniej problemów swoimi naturalnymi zachowaniami. Nie wyobrażasz sobie obwieszania ścian drapakami ( to obwieszanie, to przybicie płaskiej maty sizalowej w miejscu, które kot drapie ) zastawiania go ( a wystarczy dostawić słupek na podstawie do brzegu mebla, który kot odrapuje ) - rozumiem, że lepsze są poniszczone ściany i tapicerka?

W zdaniu, że traktujesz koty jak członków rodziny, ale kot jest tylko kotem jest sprzeczność sama w sobie. Bo jak się ma członka rodziny to odczytuje się jego potrzeby i te sensowne potrzeby spełnia- nie piszę o zachciankach, a potrzebach. Drapanie jest naturalną potrzebą kota i będzie to robił, czy chcesz, czy nie, możesz natomiast tak zorganizowac miejsce, gdzie kot żyje, by było to najmniej uciążliwe.
Jeśli kot sika poza kuwetą, to gdzieś jest problem i jeśli nie chcesz mieć zasikanego mieszkania, to musisz ten problem rozpoznać. Ale Ty wolisz uznać, ze nic się nie da zrobić, bo silikon Ci pasuje i nie zmienisz go ( mimo naprawdę prostego sposobu na wyeliminowanie rozsypywania żwirków innego typu ).
W sumie, jesli tak wolisz życ, to ok, bo chyba kotom krzywdy nie robisz. ( mam taką nadzieje, że te deklaracje są prawdziwe ) . Natomiast pomysł, że uda znależć Ci się dom dla kotów, które tak opisałeś, jak w swoim poście, uwazam za dość abstrakcyjny- przy czym uważam, że w żadnym wypadku to nie wina kotów, czy ich cechy. To wyłącznie wynik braku dopracowania z nimi pewnym rzeczy.

[Gretta]

maczkowa

[Patmol]

Są to kot i kotka w osobnym wieku ( różnica ok. 2 tygodnie ). Oba kociaki są dlugosierstne ( w typie syberyjczyka ), obydwa są wysterylizowane i zdrowe. Chciałbym znaleźć im najlepszy dom na świecie braki w tkorym będą miały tak dobrze jak u mnie bądź jeszcze lepiej. Adopcja tylko i wyłącznie w dwupaku. Po więcej info zapraszam na priv.

wklej zdjecia, daj jakiś nr telef do kontaktu lub mail
zwiększysz sobie szanse na nowy dom dla kotów