Strona 32 z 134

Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś i Fendi wrócili.

PostNapisane: Pon cze 10, 2019 11:16
przez ewar
kajtek56 pisze:Ewo a czy Tobie wolno jeździć rowerem i to od razu po zabiegu? Pytałaś lekarza?

Nie, nie pytałam, ale co to za zabieg? Zresztą rowerem chyba lżej niż na piechotę, to kawał drogi. Nie odczuwam nawet dyskomfortu, ale dzięki za zainteresowanie :1luvu:
kajtek56 pisze:Imię dla kota super, a z pewnością jakiś biedak stanie na Twojej drodze :wink:

Bardzo proszę, odpukaj w niemalowane drzewo, na chwilę obecną mam dosyć kotów :wink:

Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś i Fendi wrócili.

PostNapisane: Wto cze 11, 2019 13:34
przez ewar
Kolejny dzień upałów. Strasznych, naprawdę. Balkon zamknięty rano, otworzę jak słońce przestanie tak mocno grzać. Pod hutą byłam i nakarmiłam Jadzię, moje słoneczko kochane. Jutro przerwa, w czwartek podjadę znowu.

Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro cze 12, 2019 6:21
przez ewar
Teoś już w samochodzie p.Dariusza, jedzie do swojego domku do Warszawy. Coraz gorzej znoszę takie rozstania :oops:
Domek znalazł się przez przypadek. Pani straciła swoją ukochaną kotkę i uznała, że nie jest gotowa na nowego kota. Skontaktowała się z Arcaną, znalazła ją przez ogłoszenia, bo chciała oddać żwirek i karmę jakimś potrzebującym kotom. Tak się też stało. Kilka dni później skontaktowała się z Arcaną, bo za serce chwyciły ją dwa ogłaszane koty, w tym Teoś. Zdecydowała się na Teosia. Umaszczenie nie miało tu nic do rzeczy. Rozmowy telefoniczne, maile, w końcu wizyta PA ( Arcana, dziękuję :1luvu: ) i Teoś ma domek. Będzie jedynakiem. Nie przeszkadza mi to. Nie zauważyłam, aby Teoś jakoś szczególnie lgnął do kotów, a nawet takie stado jak moje nieco mu przeszkadzało. Będzie rozpieszczany, a prawdopodobnie pod nieobecność Dużej kot będzie spał. Duża, w przeciwieństwie do mnie lubi bawić się z kotem. Teoś, podobnie jak jej zmarła Mirusia uwielbia pudła tekturowe, będzie je miał. Do dyspozycji Teoś dostanie osiatkowany balkon, drapak, mnóstwo zabawek, ale przede wszystkim będzie miał Dużą na wyłączność. Ode mnie dostał ładną wyprawkę, tyle mogłam zrobić dla niego.
Raz jeszcze dziękuję Arcanie za ogłoszenia i wstępne rozmowy :1luvu: :1luvu:. Cienka jestem w robieniu ogłoszeń :oops: , a do głupich często telefonów cierpliwości nie mam. mir.ka, dziękuję za wyróżnienie Teosia :1luvu: Ogłoszenie nadal jest aktywne, może jakiś inny kot się na nie załapie?

Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro cze 12, 2019 6:25
przez Gosiagosia
Cudowna wiadomość :1luvu: :1luvu:

Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro cze 12, 2019 6:28
przez SabaS
Mocne kciuki za Teosia :ok: bądź chłopaku szczęśliwy w nowym domku :1luvu:

Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro cze 12, 2019 6:44
przez Arcana
Kciuki za Teosia. Czekam na dobre wieści z domku :ok:
Nie będę zmieniać ogłoszenia, bo mam rude zastępstwo do adopcji, a przy zmianie OLX ma prawo wyrzucić ogłoszenie i wyróżnienie przepada.

Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro cze 12, 2019 7:05
przez ewar
Może i tym dwóm łobuziakom się poszczęści?
Obrazek

Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro cze 12, 2019 7:09
przez SabaS
ewar pisze:Może i tym dwóm łobuziakom się poszczęści?
Obrazek


I to słodkie niewinne spojrzenie: "ale że o nas mówisz?" :) fajne kociaki, pewnie że i one znajdą swój domek :ok:

Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro cze 12, 2019 8:03
przez Arcana
O puchatki z reguły pytają osoby, które już mają puchacza, niby rasowego, ale te koty raczej z kiepskich hodowli, bo bez podstawowych badań i nadal karmione gorzej niż koty w zatłoczonych DT. To oczywiście nie skreśla domu, o ile rokuje, że coś zmieni, ale zwykle nie rokuje.

Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro cze 12, 2019 8:23
przez waanka
Teoś :D :ok:

Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro cze 12, 2019 10:06
przez ewar
Arcana pisze:O puchatki z reguły pytają osoby, które już mają puchacza, niby rasowego, ale te koty raczej z kiepskich hodowli, bo bez podstawowych badań i nadal karmione gorzej niż koty w zatłoczonych DT. To oczywiście nie skreśla domu, o ile rokuje, że coś zmieni, ale zwykle nie rokuje.

No właśnie :cry: Rzadko mam do czynienia z kotami z hodowli, ale i tutaj na miau się pojawiają. Często wątek jest zakładany, bo koty szukają nowego domu. Karmione są kiepsko. Ktoś uważa, że skoro wydał na kota sporą sumę to musi zaoszczędzić na jedzeniu i wecie? 8O
Moje bezdomniaki , teraz to tylko Jadzia jedzą to samo, co domowe, czyli mięso, dobrą suchą i różne saszetki. Nigdy w życiu nie kupiłam kitekata czy puriny one, a to w wielu domach jest podstawa kociej diety.

Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro cze 12, 2019 11:10
przez Gosiagosia
Jakie suche dajesz Jadzi?
Co prawda moje rzadko jedzą suche, Josera catelux im bardzo smakuje.
Dzialkowcom mąż kupił jakąś chyba kiepska w Lidlu. :cry:

Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro cze 12, 2019 11:23
przez ewar
U mnie idzie sporo suchego ( Purizon), bo są koty, które wyjątkowo lubią suche ( Gucia i Daszka). Czasem dostają Joserę z kaczką, kiedy boję się, że się zakłaczają. Teraz z bezdomniaków mam tylko Jadzię, ona je bardzo mało suchej, dostaje Smillę ( na którą chętnie też moje koty się załapują) i ewentualnie Purizon. Właśnie zrobiłam zamówienie w Zooplusie, są spore zniżki.
Nie kupuję marketowej karmy. Kiedyś dostałam puszki Kitekata, dałam bezdomniakom, powąchały i nie tknęły :wink: Podobno ta marketowa sucha szkodzi kotom, podobno po niej chorują. Tego nie wiem, czytałam na forum. Smilla jest niezła, w dobrej w sumie cenie. Polecam.
Teoś już w taksówce, niedługo powinien być w swoim domku. Do Warszawy dojechał szczęśliwie. Pani mówiła, że coś do niej gada, próbuje się wydostać z transporterka. Mówiła też, że kotek uroczy. Bo jest :D

Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro cze 12, 2019 12:18
przez ewar
Teoś w domku. Pani zachwycona kotem, który poczuł się u siebie. Zwiedza mieszkanie, ogon podniesiony do góry, zero stresu. Pani do niego cały czas coś mówi, no rewelacja. Ale się cieszę :lol:

Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro cze 12, 2019 12:21
przez felin
ewar pisze:Teoś w domku. Pani zachwycona kotem, który poczuł się u siebie. Zwiedza mieszkanie, ogon podniesiony do góry, zero stresu. Pani do niego cały czas coś mówi, no rewelacja. Ale się cieszę :lol:

:ok: