Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Arcana pisze:Chyba sobie głośno pojojczę, bo czasem to przynosiło szczęście. Niech zaczną w końcu dzwonić z ogłoszeń jacyś normalni ludzie, bo mam wrażenie, że wszyscy normalni już mają kota. Przykład z dzisiaj: dzwoni facet i zamiast "Dzień dobry" rzuca "Koty łoddane?". Wyłączył się, gdy mu tłumaczyłam, jak się zaczyna rozmowę. Drugi telefon: młoda osoba szuka kotki dla dzieciaków siostry, bo im ukradli kota. Mieszkają w bloku, ale kot był wypuszczany. Trzecia osoba szuka jak najmłodszego kociaka do trójki małych dzieci, bo tak jej poradzono w fundacji. O zabezpieczeniach nic nie wie. Kolejna na pytanie, czy czytała ogłoszenie, odpowiada, że nie musi czytać, bo ja mam jej wszystko powiedzieć. I tak mam codziennie. Jak zadzwoni ktoś, kto przedstawia się jako poważny ojciec rodziny, to jest oburzony, bo mata na balkonie oraz jego odpowiedzialność i doświadczenie powinny wystarczyć zamiast zabezpieczeń. I tak na okrągło
ewar pisze:Muszę jechać pod hutę, a bardzo się boję Pogoda koszmarna, ostrzegają przed silnym wiatrem, nieciekawie jest.
ewar pisze:Mnie też się podobają. Pani długo nie malowała, wyszła nieco z wprawy, tak mi mówiła, ale są fajne.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 168 gości