Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:Rozmawiałam z Dużą Teosia. Zachwytów nie było końca, mnie się aż oczy zamgliły. Pani stwierdziła, że takich kotów po prostu nie ma Zero stresu, zawarł już znajomość z sąsiadami balkonowymi, ćwierkał coś do dzieci. Teoś ożywia się wieczorem, kiedy robi się chłodniej. Wyskakuje przez kuchenne okno, które wychodzi na balkon i wraca drzwiami. Poluje na chrabąszcze ( chyba? ) , bawi się zabawkami, tnie pudło tekturowe koncertowo. Za Dużą chodzi jak cień, wszędzie. Śpi w łóżku, ale Dużej nie budzi, śpi i czeka aż Duża wstanie. Z kuwetki korzysta wzorowo. Koci ideał, po prostu. Teraz Duża ma urlop, dwa tygodnie będzie w domu z Teosiem, kot będzie zachwycony. Brakowało mu tego u mnie, za dużo kotów, nie był szczęśliwy. Ciesze się ogromnie, że tak mu się udało
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości