Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków w DS-ie.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw wrz 19, 2019 6:13 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Też mi się podoba :1luvu: Motka to teraz piękna kotka.

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 19, 2019 9:10 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25544
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 19, 2019 12:10 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Nawet niezła pogoda dzisiaj :ok: , koty wypuściłam na balkon, bo jest piękne słońce. Zawiozłam kociej rodzince porcję wołowiny, dzisiaj była wyjątkowo ładna. Pod hutą byłam, już teraz dwa czarne koty wybiegają mi na spotkanie :lol: Jadzia i to drugie, o nieustalonej dotąd tożsamości. Jadzia je dużo, ale powolutku, odpoczywa i znowu coś zjada. To drugie je z prędkością światła i jakby miało wyłącznik- nagle kończy i biegiem do siebie :mrgreen: Dzisiaj zauważyłam ranę na lewej przedniej łapce :( Nie jest duża, nic z tym nie zrobię, mam nadzieję, że się wygoi. U Kulek też byłam, widziałam tylko jedną Kuleczkę. Sroki od razu przydreptały do misek, musiałam je ( miski, nie sroki :mrgreen: przenieść.
Aha, zgłosiłam tego biednego pieska z kleszczami do UM. Bieda jednak dzisiaj znowu biegała, chciałam nakarmić, ale tym razem piesek uciekł. Znajoma ( psiara i kociara), która mieszka niedaleko i wychodzi ze swoimi suczkami ma zwrócić uwagę, będzie chodziła z obrożą i smyczą. Jak go złapie to zawiezie do lecznicy, która ma podpisaną umowę z UM. Mam nadzieję, że się uda mu pomóc.

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 20, 2019 7:15 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Dostałam zdjęcia Heidi. Kotka była na wakacjach na działce. Oczywiście z kumplem. Podobno koty zachwycone, dużo czasu spędzały na osiatkowanym tarasie. Oto fotorelacja
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 20, 2019 7:16 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

ewar pisze:Dostałam zdjęcia Heidi. Kotka była na wakacjach na działce. Oczywiście z kumplem. Podobno koty zachwycone, dużo czasu spędzały na osiatkowanym tarasie. Oto fotorelacja
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


fajne wakacje miały
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72722
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt wrz 20, 2019 9:22 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Ważne, że były bezpieczne, nie mogły włóczyć się po okolicy.

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 20, 2019 12:33 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

O kurczaki, to jest pańskie życie! :smokin: :D

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 20, 2019 12:59 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Prawda? Wszystkie zasługują na dobre życie. Mam nadzieje, że i kociej rodzince się powiedzie. One są takie kochane, dobre, ale nie mają często zaspokajanych podstawowych potrzeb. Nie winię domku, zaopiekowali się kotką w strasznym stanie, robili, co mogli, ale ....Zobaczyłam, że w kuwecie było siano :( , nogi wrosły mi w ziemię i zamówiłam Cat`s Best, był w promocji w Zooplusie. Sama już na promocję się nie załapałam, ale trudno. Suchą karmę też kupiłam, zanoszę mięso i jakieś puszki od czasu do czasu. Mela musi być jeszcze zaszczepiona, ale to nie jest takie pilne. Tabletki dla Beni kosztują prawie 4 zł dziennie, dobrze, że chociaż Lucy wystarczają kropelki, bo żel był wściekle drogi. Bezdomniaków też mi przybyło, mają apetyty, bo już zrobiło się zimno. Nie da się zaoszczędzić. Siadłam do maszyny, coś wyprodukowałam, może się spodoba, a ja zamówiłabym trochę dobrej karmy dla kociej rodzinki. Jest tam też pies, już kilkuletni, po przejściach. Je resztki, staram się też mu coś zanieść od czasu do czasu. Pożaliłam się, przepraszam :oops:

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 20, 2019 13:29 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

ewar pisze:Prawda? Wszystkie zasługują na dobre życie. Mam nadzieje, że i kociej rodzince się powiedzie. One są takie kochane, dobre, ale nie mają często zaspokajanych podstawowych potrzeb. Nie winię domku, zaopiekowali się kotką w strasznym stanie, robili, co mogli, ale ....Zobaczyłam, że w kuwecie było siano :( , nogi wrosły mi w ziemię i zamówiłam Cat`s Best, był w promocji w Zooplusie. Sama już na promocję się nie załapałam, ale trudno. Suchą karmę też kupiłam, zanoszę mięso i jakieś puszki od czasu do czasu. Mela musi być jeszcze zaszczepiona, ale to nie jest takie pilne. Tabletki dla Beni kosztują prawie 4 zł dziennie, dobrze, że chociaż Lucy wystarczają kropelki, bo żel był wściekle drogi. Bezdomniaków też mi przybyło, mają apetyty, bo już zrobiło się zimno. Nie da się zaoszczędzić. Siadłam do maszyny, coś wyprodukowałam, może się spodoba, a ja zamówiłabym trochę dobrej karmy dla kociej rodzinki. Jest tam też pies, już kilkuletni, po przejściach. Je resztki, staram się też mu coś zanieść od czasu do czasu. Pożaliłam się, przepraszam :oops:


nie masz za co przepraszać, a jak się człowiek wyzali to trochę lżej
smutne to :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72722
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt wrz 20, 2019 16:44 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Smutne, ale robię wszystko, aby tak nie było. Moja siostra utrzymuje trójkę dzikawych kociaków, których mama zginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Kiedyś rano znaleziono ją martwą.Dorota nie może ich już karmić, bo ją przeniesiono, ale zobowiązała się zapewniać im karmę. Zamawiam dla niej w Zooplusie. Kociakami opiekuje się młoda dziewczyna, postara się je złapać, ale czy jej się to uda? Kociaki ją lubią, ufają, ale nie na tyle, aby dać się pogłaskać. Z czasem jednak może?
Obrazek
Zdarza się, że przyglądają się dziewczynie, jak pracuje :D
Wczoraj w tym miejscu ktoś przerzucił przez płot małe, czarne kocie dziecko. To kocurek, wygłodzony, wychudzony, ale ma już dom. Na wsi, ale nie będzie maszynką do łapania myszy. Domek może nie ze snów, ale dobre i to. Głodny nie będzie.
Problemem największym jest brak sterylizacji. Pieniądze w UM są, ale nie ma jakiegoś sensownego programu wyłapywania wolno żyjących kocic. Fundacja takimi się nie zajmuje. A domowe, ciężarne kotki po prostu się wyrzuca. Przerażające jest to, że jest to w pewnym sensie akceptowane. Z pogardą natomiast traktuje się ludzi karmiących koty, albo przygarniających jakieś bezdomne. Budzi to mój sprzeciw. Ja od dawna nie mogę narzekać, spotykam się raczej z sympatią. Widać to pod hutą, czasem ktoś mnie zaczepia, pyta o koty, mówi, że takie ładne...itd. , szczególnie, kiedy widzi Jadzię wybiegającą mi na spotkanie. Każdy wtedy się uśmiecha. Sąsiedzi wiedzą, że zajmę się każdym kotem na podwórku. Wiedzą też, że szukam dla kotów domów, widzą mnie czekającą pod sklepem na p.Dariusza, a obok stoi transporterek z kotem w środku, znak, że jakiś kot jedzie do domu.
Melę ktoś wyrzucił, może dlatego, że była w ciąży. Ludzie, którzy się nią zaopiekowali naprawdę nie wiedzieli wielu podstawowych rzeczy. Na szczęście wszystko do nich dociera, stosują się do wskazówek, warto wtedy pomagać. Przyznaję też , że tak miłych, fantastycznych kotów ze świecą szukać. One dostają tyle miłości, że aż uszami im się wylewa. Jest ich dużo, bałaganią, rozrabiają jak to kociaki, ale nikt nawet nie daje im do zrozumienia, że tak nie powinny. Z pewnością dlatego są takie ufne, niczego i nikogo się nie boją. Domki, do których mam nadzieję trafią, będą mieć koty ze snów.

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 20, 2019 17:09 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Za najlepsze domki :ok: takie jak ma Heidi :ok: :ok: :ok:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 21, 2019 6:27 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Nie podziękuję :oops:
NITKA/KARINKA, bardzo dziękuję za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ale ziąb :( Wyjście spod kołdry wymaga pewnej odwagi. Oczywiście kaloryfery zimne, co jest u nas normą. Pusię wciąż przykrywam kocykiem, a i pozostałe koty chętnie wybierają budki. Biedne bezdomniaczki :( Kupię im dzisiaj słoninę, między innymi.

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 21, 2019 13:22 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Rano rozmawiałam przez telefon z p.Izą i zobaczyłam tę rudą, zakleszczoną psinę. Nie zdążyłabym wybiec, aby go nakarmić, ale on pobiegł pod okno p.Izy i dostał jeść. Oczywiście jedzenie zostało wyrzucone na murek, nie da się inaczej, ale psina znowu wsunęła pięć kocich tacek. Mamy psie puszki, ale z tackami poszło szybciej, pies się boi i ucieka.
Zawiozłam trochę mięsa kociej rodzince. Dzisiaj był taki mix-wołowina, indyk i serca kurze. Podaję to przez okno, kociaki są od razu na parapecie i wtulają główki w moją dłoń, no przesłodkie są, naprawdę. Muszę się umówić na sesję zdjęciową, bo już trochę urosły, trzeba uaktualnić ogłoszenia.
Pod hutą byłam, ale tylko Jadzia się pojawiła. Dostała między innymi serca drobiowe, które wyjątkowo lubi. Słoninę też dałam, jadła. Nie czekałam aż skończy i pojechałam do Kulek. Były trzy malutkie Kuleczki. One są śliczne, ale bardzo, bardzo płochliwe. Trudno o zdjęcia, ale ważniejsze jest to, aby one zjadły, a nie sroki, które natychmiast się zjawiają. Już odjeżdżałam, kiedy czarny Kulek się pojawił. On się mnie nie boi. Takie zdjęcia zrobiłam. W jednej misce jest mleko, które ktoś im zawsze daje. Widziałam też gotowane jajka i pojemnik z kawałkami okropnej pizzy. To wyrzuciłam do kontenera.
Obrazek Obrazek Obrazek

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 21, 2019 13:28 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

"super jedzenie " dla kotów, bez pojęcia dają, chyba nawet się nie zastanowią nad tym co robią
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72722
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 21, 2019 13:35 Re: Koty z Hucianego Grodu.Fendi w DS-ie

Pod hutą nie mam tego problemu, ale w miejscu, gdzie bytują Kulki są dwie restauracje, wyrzucają mnóstwo jedzenia. Co mogę to wyrzucam do kontenera, głównie zielony chleb, często w folii. Obawiam się, że szczury mają się tam dobrze :wink:

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości