Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:Zapowiada się ładny dzień. Oby jak najdłużej pogoda sprzyjała, obym mogła bez problemów korzystać z roweru. Dzisiaj jak zawsze jazda pod hutę i do Kulek. Im może być dzisiaj trudno, bo jest rodzinny piknik z udziałam Kaczyńskiego, bardzo blisko miejsca, gdzie bytują.
A moje koty najedzone, kuwety zaliczone, można pospać Lucy oczywiście powalczyła z drapakiem i dyndadełkami na nim. To już codzienny rytuał. Fajne są te moje koty Każdy inny, ale tak być powinno. Myślę, że są szczęśliwe. Oczka Lucy są w niezłym stanie, kotka nie czuje dyskomfortu, tak sądzę. Jeszcze tylko trzeba Pusi poprawić jakość życia, to już niedługo, bo w środę będzie wygolona. Kolejne golenie planuję w okolicach jej 18-tych urodzin.
ewar pisze:O alergii na koty już tyle było, szkoda słów.
Moje koty są głodne, dopominają się o jedzenie, a na razie mogą tylko pić wodę. Pusia będzie golona pod narkozą, musi być na czczo, solidarnie więc pozostałe też głodują. Trudno. Cieszę się, że Pusia będzie żyła w komforcie, jest teraz zadredzona, brudna, tak być nie może. Oby tylko dobrze zniosła narkozę. Niedługo wyruszamy do lecznicy.
ewar pisze:Pusia w lecznicy, chyba już po zabiegu. Odbieram ją wczesnym popołudniem. Biedna, będzie bardzo głodna, prosiła o jedzonko, a ja nie mogłam jej dać
Kupiłam leki dla Beni na dziesięć dni i za wszystko zapłaciłam 175 zł. Umówiłam też czarną kotkę na sterylkę we wtorek. Najpierw będą badania i jeśli wszystko będzie w normie to od razu będzie zabieg.
mir.ka pisze:ewar pisze:Pusia w lecznicy, chyba już po zabiegu. Odbieram ją wczesnym popołudniem. Biedna, będzie bardzo głodna, prosiła o jedzonko, a ja nie mogłam jej dać
Kupiłam leki dla Beni na dziesięć dni i za wszystko zapłaciłam 175 zł. Umówiłam też czarną kotkę na sterylkę we wtorek. Najpierw będą badania i jeśli wszystko będzie w normie to od razu będzie zabieg.
to chyba trzeba będzie jakis bazarek zrobić?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości