Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:
TAK! To jest Jadzia dzisiaj. Przypomniała sobie, że dziś jest czwartek Podjadła sobie zdrowo, nie powiem. Były jej ulubione serca drobiowe, ale nie odmówiła sobie wieprzowiny, karmy z puszki i suchej. Taki szwedzki stół miała.
U Kulek byłam, znowu tylko to srebrne przybiegło. Jadło ze smakiem.
ewar pisze:Oczywiście, ale milczała jak grób
SabaS pisze:nie wygląda na wychudzoną, to pewnie ma jakąś "lewą" stołówkę
ewar pisze:Tego nie wiem .SabaS pisze:nie wygląda na wychudzoną, to pewnie ma jakąś "lewą" stołówkę
Zdecydowanie nie wygląda na wychudzoną, co to, to nie Ludzie podkarmiają koty na terenie huty. Właśnie w przedpokoju czeka na odebranie karton z karmą, którą moja siostra kupiła dla hucianych bezdomniaków. Sporo tego i w dodatku karma dobra, ja zamawiam i odbieram, bo siostra pracuje. Możliwe, że i Jadzię ktoś jeszcze podkarmia. No i jest jeszcze tzw. śmierdziel, czyli segregatornia odpadów na terenie huty. Ponoć tam kotów sporo, jakieś żarełko tam znajdują.
Zamówiłam karmę dla Meli i kociaków, na początku tygodnia powinna dotrzeć bezpośrednio do nich, żebym nie dźwigała. Dla nich kupuję 400g puszki lub kartoniki, to wychodzi taniej. Suchą karmę i żwirek jeszcze mają. To są koty, które jedzą wszystko, nie grymaszą. Aż miło popatrzeć, jak wylizują miseczki do czysta. Kociaki u p.Izy z kolei są wyjątkowo wybredne. Najatrakcyjniejsze jest to, co p.Iza ma na talerzu Ostatnio jednak polubiły wieprzowinę, co mnie cieszy. Inne gatunki mięsa nie są dobre, ich zdaniem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 162 gości