Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków w DS-ie.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie cze 16, 2019 15:50 Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w DS-ie.

Bardzo bym chciała.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon cze 17, 2019 10:33 Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w DS-ie.

No to dzisiaj nawet zimno :mrgreen: Spało mi się świetnie, koty też poczuły ulgę. Ma tak być przez dwa dni. I dobrze.
Byłam u ortopedy, przy okazji dzwoniłam na Jadzię, ale nie pojawiła się. Jutro na pewno przyjdzie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon cze 17, 2019 15:27 Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w DS-ie.

Właśnie, wreszcie normalna temperatura w nocy! :)

Ciesze się, że Teoś ma tak dobrze. Dawniej nie wiedziałam, że koty potrafią tak chodzić za swoimi dużymi... Teraz już wiem, że tak :) Nauczyłam się przy Feliksie - i teraz już nie jestem zdziwiona, że inne też tak mają :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11234
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 17, 2019 16:00 Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w DS-ie.

O, Teoś jest pod tym względem niesamowity. Jeszcze u p.Izy potrafił siedzieć w wannie, kiedy p.Iza brała prysznic. Po prostu siedział za jej plecami i nie przeszkadzało mu to, że i on przy okazji zostanie zmoczony :mrgreen: U mnie dostępu do łazienki nie miał.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 18, 2019 12:54 Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w DS-ie.

Dostałam zdjęcia Teosia, wkleję późnej.
Wróciłam spod huty, nerwowo patrzyłam w niebo. Coś się będzie działo, głowa mnie ćmi, a to znak, że jakaś zmiana pogody być musi. Jadzia czekała, była głodna, ale tym razem serca jakoś jej nie smakowały tak, jak saszetki. Zjadła dwie, trochę serc i poprawiła suchą karmą. Głodna nie powinna być na pewno.
Teoś w swoim domku
Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 18, 2019 15:45 Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w DS-ie.

ewar pisze:Dostałam zdjęcia Teosia, wkleję późnej.
Wróciłam spod huty, nerwowo patrzyłam w niebo. Coś się będzie działo, głowa mnie ćmi, a to znak, że jakaś zmiana pogody być musi. Jadzia czekała, była głodna, ale tym razem serca jakoś jej nie smakowały tak, jak saszetki. Zjadła dwie, trochę serc i poprawiła suchą karmą. Głodna nie powinna być na pewno.
Teoś w swoim domku
Obrazek Obrazek

widać ,że jest u SIEBIE :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72800
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 18, 2019 16:20 Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w DS-ie.

ewar pisze:O, Teoś jest pod tym względem niesamowity. Jeszcze u p.Izy potrafił siedzieć w wannie, kiedy p.Iza brała prysznic. Po prostu siedział za jej plecami i nie przeszkadzało mu to, że i on przy okazji zostanie zmoczony :mrgreen: U mnie dostępu do łazienki nie miał.

U mnie tak Bajka na początku też przychodziła :) Ja w wannie, a ta siedzi obok i patrzy :) potem jej sie widac znudziło :) Za to kiedy przyszła Bezia, ona też - dawajże mnie podglądać :) Ale też już tego nie robi. No, rzadko.

Rzadko też teraz Bezia przychodzi posiedzieć/poleżeć na moich kolanach. Wyemancypowała się dziewczynka! Woli firanki niż mnie... :))) No dobrze, woli okno :)

A propos zdjęcia Teosia - szafki w kuchni u nas od góry wyłożone wykładzinką... bo śliskie, więc żeby łatwiej było wskoczyć :) bardzo fajne "miejscówki" się z tego zrobiły :)

Umywalki niestety nie mamy...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11234
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 18, 2019 17:15 Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w DS-ie.

Nul pisze:Umywalki niestety nie mamy...

Ja też nie mam, nad czym ubolewam, ale łazienkę mam tak małą, że nawet pralka musi być z tych najchudszych, bo już głęboka na 40 cm się nie mieści.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 18, 2019 19:02 Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w DS-ie.

Chciałabym móc chodzić do takiego kościoła
https://wamiz.pl/aktualnosci/12559/bezd ... m-kosciele
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 18, 2019 19:15 Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w DS-ie.

ewar pisze:Chciałabym móc chodzić do takiego kościoła
https://wamiz.pl/aktualnosci/12559/bezd ... m-kosciele

Ja też ale u nas niestety to się nie zdarzy :| :cry:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25552
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 19, 2019 6:46 Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w DS-ie.

Kościół ma teraz złą prasę. Myślę, że otwarcie na problemy zwierząt, zwracanie uwagi na ich złe traktowanie pozwoliłoby nieco ocieplić wizerunek. Ale....
Chyba moje koty w nocy mocno imprezowały. Sądzę tak po wyglądzie, nazwijmy to mojego mieszkania :wink: Spałam jak młody bóg, bo w przeciągu, było przyjemnie chłodno i dopiero rano zobaczyłam efekty kociej działalności, przewrócony drapak, pozrzucane posłanka, wszystko, co stało im na drodze. W kuwetach, oj dużo, dużo , ale W KUWETACH :ok: Koty już po śniadaniu, spokojniutkie, odsypiają nocne harce. Zaraz trzeba ruszać na zakupy, jutro święto, muszę mieć zapas mięsa dla domowych i dla Jadzi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 19, 2019 6:57 Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w DS-ie.

W nocy chłodniej to trzeba porozrabiac :mrgreen:
Z ciebie jak widzę ranny ptaszek :ryk:
Ja też już na nogach a o 9.00 mam basen.
Miłego dnia życzę.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25552
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 19, 2019 7:29 Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w DS-ie.

Gosiagosia pisze:Z ciebie jak widzę ranny ptaszek :ryk:

Chyba tak. Lubię wcześnie wstawać, nie znoszę ciemności, wieczorem już wiele nie zrobię.
Gosiagosia pisze:W nocy chłodniej to trzeba porozrabiac :mrgreen:

Jasne :lol: Teraz też jest jeszcze miły chłodek. Lucy rozrabia jak mały samochodzik, atakuje drapak, biega, co mnie ogromnie cieszy. Oczka ma w miarę dobre, oby jak najdłużej. W sumie to dawno już nie byłam z nią u weta, chodzę tylko sama po kropelki i leki dla Beni. Golenie Pusi na razie odłożyłam w czasie. Dostaje wprawdzie lekką narkozę, dobrze to znosi, ale ona jest staruszką, trzeba już z nią postępować ostrożnie.
Gosiagosia pisze:Miłego dnia życzę.

Dziękuję :1luvu: i nawzajem.
Dzięki za zdjęcia Filipka, siostrze już przesłałam :D
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 19, 2019 18:23 Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w DS-ie.

Koty już po kolacji, ja oczywiście przed , bo lewentarz ( jak mawiał Pawlak w "Samych swoich") ma pierwszeństwo. Bardzo smakowała Pusi wołowina. Wczoraj nie dostała, w ogóle ostatnio mam problem z kupnem gulaszowej dwójki :( Benia i Piksel wsuwali króliczą wątróbkę aż miło. Reszta różnie, każdy lubi coś innego. Musi być szwedzki stół.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 20, 2019 6:38 Re: Koty z Hucianego Grodu.Teoś w DS-ie.

Dzisiaj w nocy balkon był zamknięty i koty jakby spokojniejsze. Mniej chyba szalały. Miski puściutkie rano, koty nie mogły doczekać się śniadania. Lucy już nie śpi na mojej poduszce, chyba jest jej za gorąco, leży na parapecie przy otwartym oknie. Fendi za to śpi w nogach łóżka, to bardzo miłe. Miziak z niego, Stella aż taka miziasta nie jest.
Zapowiada się znowu parny, upalny dzień. W planach kościół, huta , trzeba wytrzymać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, IrenaIka2 i 156 gości