Alienor pisze:dune pisze:To porażające że stan tych zwierząt nie stanowi sam w sobie powodu do wszczęcia postępowania o ich maltretowanie wraz z zakazem prowadzenia tej działalności. Co musiałoby się więc zdarzyć ???
Jestem w szoku po prostu
biorąc pod uwagę, że zamordowanie psa, który miał iść do adopcji i wydanie jego stygnącego ciała babce, co z Warszawy po niego przyjechała (umówione, nic nie było mówioneże pies umierający/nie żyje/do uśpienia) z hasłem "to sobie pani weźmie jak tak bardzo go chce" nie zamknęło tych kilku mordowni co on prowadzi, to nie wiem co do tego doprowadzi. choć teraz akcja medialna się zrobiła i pojedyńcze gminy rezygnują z jego usług, wiec może coś drgnie.
Możliwe, mam nadzieję, że chociaż trochę się zmieni, ale skoro po całej aferze w Wojtyszkach dyrekcja się nie zmieniła, to w tym przypadku pewnie też nie ma co liczyć na rewolucję... Najważniejsze żeby nie dać sprawie wygasnąć i nagłaśniać. Zachęcam też wszystkich do wpłacania na Mondo Cane, bo będą potrzebować na proces sądowy oprócz opłat za leczenie tych nieszczęsnych psów.