Strona 39 z 104

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pon kwi 15, 2019 7:56
przez dominika.zuza
Parę słów z piątku, przepraszam, że dopiero teraz.

Leki podała Aneta, dzięki Ci :201494

Felek po wizycie u lekarza ładnie zjadł całą tackę Winstona.
Lea mocno przymulona, nie wskakiwała nawet na kolana, jak się usiadło :(
Kubanka średnio z humorem, wolała być sama. Dałam jej forcalm w gourmecie, bo mam wrażenie, że te greenwoodsy i tak za każdym razem w całości prawie wywalam. Kasia, w sobotę miała zjedzone?

Kupy wszędzie prawidłowe, podłogi zamiecione. Kuwetę z wanny umyłam.

Wczoraj wieczorem podałam Klemensowi pół summamedu, dziś też powinien jeszcze dostać :)

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pon kwi 15, 2019 8:06
przez Pietraszka
Poproszę piątek 26.04

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pon kwi 15, 2019 9:29
przez dilah
To ja poproszę piątek 19-go

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pon kwi 15, 2019 9:46
przez mgska
poproszę 23.04

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pon kwi 15, 2019 11:22
przez alicjab
Poniedziałek 22.04 poproszę dyżur

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Wto kwi 16, 2019 7:26
przez olala1
Sarze już całkowicie wrócił apetyt :ok:

Okna pootwierałam.

Znów wody nie miał Bruno, tym razem miska stała ale nie zabezpieczona. Proszę, zwróćmy uwagę czy on tyle pije czy po prostu wylewa.

edit:
Maciuś nam się rozkłada coraz bardziej. Iza przyjrzyj się mu dziś bacznie.

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Wto kwi 16, 2019 16:15
przez Pietraszka
Wczorajszy dyżur:
Dzieciaki na ogólnym marudne z głodu, Sara bardzo głooodna, zjadła Bozitę niebieską z pudełka, a potem dojadała jeszcze resztki i Bozitą w puszce poprawiła. Ptysiowi rozpaćkana Bozita też smakowała. leki wszystkim podane. Ładne kupy w kuwetach :)

Lea kichała straszliwie, ale apetyt ok, w kuwecie mała kupka i siku, zdrapała sobie stup z karku, spragniona mizianek.

Kubanka nie zjadła mokrego wcale, dałam jej Wiskasa (wylizała sosik), w Gourmecie jej lek i jej puszeczkę bez leku - zobaczcie co będzie zjedzone. Bardzo fajnie się wczoraj miziałyśmy, była wyluzowana bardzo :) tylko wydaje mi się, że ma czerwonego sutka - jakby ktoś się odważył, albo był z kimś - zerknijcie proszę, bo nie dała sobie tego obejrzeć wczoraj :(
Mamba kochana i głoooodna jak wilk, Onyx słodziak też głodny, tylko raz kichnął, Feluś też głodny :) w kuwetach ok u wszystkich, tylko u Bruna mała kupka, nie miał nic zjedzonego, woda wylana - wymieniłam mu posłanko, wodę mu wstawiłam w to metalowe rusztowanie. On chyba nie umie z tego pić :( może mu większą miskę wstawić? Zjadł ze smakiem Gourmeta w saszetce i Wiskasem doprawił. Leki mu dałam do pysie. Bardzo miziasty, ale smutny :( Dałam mu Kalmveta - tylko zapomniałam rozpisać.

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Śro kwi 17, 2019 7:55
przez pyma
Dyżury:


środa (17.04)-olala1
czwartek (18.04)-Kociambra1989
piątek (19.04)-dilah
sobota (20.04)-kasik30/wujo średniak
niedziela (21.04)-kati.2012
poniedziałek (22.04)-alicjab
wtorek (23.04)-mgska
środa (24.04)-Duszek686
czwartek (25.04)-pyma
piątek (26.04)- Pietraszka
sobota (27,04)-
niedziela (28.04)-Kociambra1989
poniedziałek (29.04)-
wtorek (30.04)-

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Śro kwi 17, 2019 8:20
przez pyma
Wczorajszy dyżur:

Ogólny - w kuwetach dwie luźne kupy, nigdzie nie było nasikane poza kuwetą.
Ptyś przyszedł tak blisko na powitanie, że go przez pomyłkę pogłaskałam :lol:
Sara kicha i smarcze, ale apetyt ma za trzech,za to Sofii wygląda dużo lepiej ale apetyt kiepski.
Bystry i Bezik nadal kichają, ale apetyty mają i nie wyglądają źle, Bystry trochę gorzej niż Bezik.

Szpitalik - Bruno wszystko wyjedzone z misek, w kuwecie komplet, baaardzo się miział i baaardzo się darł w duecie z Mambą.
Onyxa wypuściłam na ogólny i został zaatakowany przez Klemensa :evil: Bystry i Bezik pobudzeni dołączyli ,także miałam niezłą awanturę. Jeszcze z pół godziny po tym wszystkie koty chodziły nabuzowane. :|
Onyxa zostawiłam w szpitaliku luzem, klatkę zdezynfekowałam. Uważajcie na niego, żeby nie wyszedł na ogólny, bo pod koniec dyżuru zaczął skakać na klamkę. :roll:
Nie byłam w stanie dać sama zastrzyk Felkowi :evil: musiałam wezwać na pomoc Olę i wspólnymi siłami udało się go spacyfikować, niestety siłą :( Mały plus taki, że wcześniej nic nie chciał zjeść a po zastrzyku dobrał się do miski.
Ola wielkie dzięki za pomoc :201494 :201494 :201494
U Mamby komplet w kuwecie, przy mnie nic nie zjadła, ale z poprzedniego dnia było zjedzone.

Lea ostro zakichana, ale apetyt dobry, w kuwecie komplet. Rana nie rozdrapana.
Jak ukucnęłam przy niej kichnęła mi prosto w nos :twisted: całą twarz miałam zaplutą, mam nadzieje, że nie będę musiała brać sumamedu.

Kubanka maiła zjedzonego greenwoodsa, gourmet nieruszony. Ja jej wczoraj dałam forcalma w greenwoodsie i druga miskę z gourmetem bez forcalma.
Daj znać OIa co zjadła.
W kuwecie komplet.

Klatki w wannie spryskałam virkonem.

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Czw kwi 18, 2019 7:17
przez olala1
Dyżur z wczoraj :)

Bardzo spokojnie, prawie nie mam co pisać.
Kubanka nie je :(

Lei dałam odrobinę purizona do jeżyka.
Apetyt Sarze wrócił całkowicie ale jeszcze dużo pije, Sofii wybrzydzała, w końcu zdecydowała się na perfect fit i greenwoodsa wczorajszego Kubanki.

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Czw kwi 18, 2019 7:22
przez olala1
rano zajrzałam.
Kubanka zjadła z miski purizona, coś tam wild jej nie smakuje. Dostała też mokre od Lei ale bez niczego i widzę że sos wylizany, może trochę zjedzone.

Lea też zjadła purizona.

Bruno nadal robi rozpierduchę w klatce, woda wylana, już nie wiem jak zrobić by woda przetrwała :(
Okna pootwierałam

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Czw kwi 18, 2019 11:18
przez Kociambra1989
Poproszę niedzielę 28.04

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Czw kwi 18, 2019 20:34
przez ciotka59
Cioteczki, dla Was Obrazek

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Czw kwi 18, 2019 22:46
przez kasik30
To my poprosimy 27.04, w kolejny weekend czyli końcówkę majówki wypadamy, mamy urodziny Zuzki.

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pt kwi 19, 2019 8:36
przez Kociambra1989
Wczorajszy dyżur (CZWARTKOWY)
Kubanka zainteresowała się greenwoodsem, w kuwecie jedna kupa ładna, jedna średnia, pomiziałyśmy się.
Lea leży na poduszce pionowej cały czas, antybiotyk zjadła w kabanosiku, ogólnie bardzo spokojna dziś była, i tak pomiałkiwała jak nie ona :o
Na ogólnym parami zapraszałam koty do kuchni i podawałam jedzonko, Sara i Sofi dopyszcznie tabletki dostały, apetyty dopisywały, ale chyba ktoś był i karmił :P bo dużo nie zjadły. W kuwetach dobrze, jedna nieciekawa kupa. Do jedzenia była Bozita z puszki.
W szpitalu Feliuś i Onyx robiły ósemki miedzy nogami, dostali wszyscy Felixa.
Bruno wylał wodę znów, w kuwecie ładny komplet.
Mamba też w kuwecie ok, ładnie zjadła i wyciągnęła się w klatce, sajgonu nie było.
Felek dostał zastrzyk i zamknęłam go w kennelu, Onyx chyba się wkurzył, że jego kumpla dręczę bo mnie upierdzielił ostrzegawczo 2 razy.
Ogólnie bardzo ciepło w tej naszej kociarni, okna były uchylone, na koniec dyżuru zamknęłam.
Podłogi umyliśmy tylko na ogólnym i prania nie zdążyłam już złożyć.