Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury
Napisane: Sob mar 16, 2019 13:23
Dyżur wczorajszy (piątkowy) z Oksaną i Beatą
Na ogólnym coś nagle pusto Przy szafie było trochę nasikane. Wszyscy rozleniwieni, tylko Bezik trochę zaczepiał, ale jakoś tak bez zapału. Edek był bardzo miziasty, nawet wszedł mi na ramiona i częściowo na głowę Bystry pierwszy raz przy nas się nie krępował i chodził sobie po ogólnym, nawet dał się głaskać i trochę się pobawił z Oksaną. Wszyscy dostali, co mieli dostać w Bozicie, ale nie dojedli - Kuba prawie w ogóle nie tknął swojego - więc zostawiliśmy im, żeby zjedli sobie przez noc. Kuwety w porządku.
Zostało po nas ostanie Hepatiale dla Ptysia. Kończy się też porcjowane Zylkene, ale są jeszcze pełne kapsułki w szafce nad zlewem w kuchni.
Kubanka dała buziaka Dominice i ogólnie była w dobrym nastroju. Trochę się pomiziały i pobawiły. Dostała w Greenwodsie For Calm, ale tylko skubnęła. W kuwecie komplet, na podłodze jeden rzyg z trawy.
Lea się rozdrapała, Dominika psiknęła jej Cortavance. Dostała For Calm w Gourmecie. W kuwecie brak kupy. Pomiziała się sporo z dziewczynami.
W szpitalu kupy u chłopaków raczej średnie, u Rudej i Mamby w porządku. Chcieliśmy wypuścić Felka na ogólny, ale Mamba nam zwiała, a on nie wyszedł dalej niż do kuchni. Mamba terroryzuje wszystkich, więc zamknęliśmy ją w klatce, żeby Felek miał trochę spokoju. Klemens w szpitalu strasznie się dopomina o uwagę. Chyba zbyt mocno ociera się o pręty klatki i zdziera sobie futerko z nosa. Ruda jest zainteresowana głaskaniem, ale wyjściem z klatki już nie bardzo. Nowy Onyx wyluzowany, w ogóle się nie stresuje zamknięciem. Dostał maść do oczu. Wszyscy dostali według tabliczek.
Woda wszędzie wymieniona, podłogi zamiecione i umyte.
Poprosimy piątek 22.03
Na ogólnym coś nagle pusto Przy szafie było trochę nasikane. Wszyscy rozleniwieni, tylko Bezik trochę zaczepiał, ale jakoś tak bez zapału. Edek był bardzo miziasty, nawet wszedł mi na ramiona i częściowo na głowę Bystry pierwszy raz przy nas się nie krępował i chodził sobie po ogólnym, nawet dał się głaskać i trochę się pobawił z Oksaną. Wszyscy dostali, co mieli dostać w Bozicie, ale nie dojedli - Kuba prawie w ogóle nie tknął swojego - więc zostawiliśmy im, żeby zjedli sobie przez noc. Kuwety w porządku.
Zostało po nas ostanie Hepatiale dla Ptysia. Kończy się też porcjowane Zylkene, ale są jeszcze pełne kapsułki w szafce nad zlewem w kuchni.
Kubanka dała buziaka Dominice i ogólnie była w dobrym nastroju. Trochę się pomiziały i pobawiły. Dostała w Greenwodsie For Calm, ale tylko skubnęła. W kuwecie komplet, na podłodze jeden rzyg z trawy.
Lea się rozdrapała, Dominika psiknęła jej Cortavance. Dostała For Calm w Gourmecie. W kuwecie brak kupy. Pomiziała się sporo z dziewczynami.
W szpitalu kupy u chłopaków raczej średnie, u Rudej i Mamby w porządku. Chcieliśmy wypuścić Felka na ogólny, ale Mamba nam zwiała, a on nie wyszedł dalej niż do kuchni. Mamba terroryzuje wszystkich, więc zamknęliśmy ją w klatce, żeby Felek miał trochę spokoju. Klemens w szpitalu strasznie się dopomina o uwagę. Chyba zbyt mocno ociera się o pręty klatki i zdziera sobie futerko z nosa. Ruda jest zainteresowana głaskaniem, ale wyjściem z klatki już nie bardzo. Nowy Onyx wyluzowany, w ogóle się nie stresuje zamknięciem. Dostał maść do oczu. Wszyscy dostali według tabliczek.
Woda wszędzie wymieniona, podłogi zamiecione i umyte.
Poprosimy piątek 22.03