Strona 83 z 104

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Śro wrz 11, 2019 7:32
przez pyma
Wczorajszy dyżur.

Na ogólnym rządzi teraz Blanka, gania towarzystwo, ale z Nadią robiły sobie noski i jadły z jednej miski, także wszystko zależy od humoru księżniczki 8)
Do ludzi za to anioł, chodzi i słucha się jak pies.
Nalane było na okrągłym drapaku, który stał na biurku, wyrzuciłam go.

W szpitaliku wypuściłam Olka i Kropka jednocześnie i chłopaki nie mieli sobie nic do powiedzenia, także prawie cały dyżur urzędowali w szpitaliku bez spięć.

Kropek ma na brzuchu pod żebrami ma coś jakby wystającą kość. Ktoś to widział już?

Młody miał trochę zjedzone mokrego i suchego. Przy mnie tylko podziubał gourmeta, bardziej był zainteresowany głaskaniem i wywijaniem fikołków. Jest bardzo ufny, bo wywala brzuchol do głaskania. Miał dwa siki, kupy brak.

U Zeusa sików nie było dużo, ale podejrzewam, że Dorota mu sprzątnęłaś, tak?

Powiesiłam pranie, ale zapomniałam umyć kuwetę w łazience :oops:

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Śro wrz 11, 2019 7:40
przez pyma
Dyżury:


środa (11.09)-Duszek686
czwartek (12.09)-Kociambra1986
piątek (13.09)-dilah
sobota (14.09)-Pietraszka
niedziela (15.09)-09996
poniedziałek (16.09)-
wtorek (17.09)-pyma
środa (18.09)-
czwartek (19.09)-
piątek (20.09)-
sobota (21.09)-kati.2012
niedziela (22.09)-
poniedziałek (23.09)-
wtorek (24.09)-

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Śro wrz 11, 2019 7:56
przez pandadp
pyma pisze:
U Zeusa sików nie było dużo, ale podejrzewam, że Dorota mu sprzątnęłaś, tak?


Tak, sprzątnęłam jemu i Batonowi, bo mieli bardzo brudno. Zeus jak zawsze narobił mi w transporterze :evil:

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Śro wrz 11, 2019 8:24
przez Duszek686
Kropek tak ma z tą kością - to stare złamanie, nic z tym nie robimy, jemu to nie przeszkadza

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Śro wrz 11, 2019 18:47
przez Duszek686
Kuwety, jedzenie i leki ogarnięte :)
Bigos chyba gdzieś nasiusiał, ale nie miałam za bardzo czasu niuchać
Umyłam kuwetę z wanny
Koty dostały whiskasa - pałaszowały aż miło :)
Nowy Młody cudowny - na początku siedział w kuwecie, ale jak tylko podeszłąm strzelał baranki że hej <3
Zjadł gourmeta z miski i ćwierć miseczki suchego, więc chyba nie jest źle

Zeus od dziś ma brac Nefrokril - 1 x dziennie. Jest w jego koszyczku przy klatce

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pt wrz 13, 2019 7:12
przez pyma
Dyżury:

piątek (13.09)-dilah
sobota (14.09)-Pietraszka
niedziela (15.09)-09996
poniedziałek (16.09)-Martimi86
wtorek (17.09)-pyma
środa (18.09)-
czwartek (19.09)-Kociambra1989
piątek (20.09)-
sobota (21.09)-kati.2012
niedziela (22.09)-
poniedziałek (23.09)-
wtorek (24.09)-
środa (25.09)-
czwartek (26.09)-

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pt wrz 13, 2019 7:39
przez Martimi86
poproszę poniedziałek 16.09

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pt wrz 13, 2019 8:21
przez Martimi86
Wczorajszy dyżur (czwartek 12.09)

Na ogólnym zamieszanie, Blanka rozstawiała wszystkich po kątach. Nawet głaskana i miziana potrafi zwrócić uwagę na kota, który nawet nie jest obok niej tylko ze 3-4 metry dalej i bez powodu ruszyć do ataku. Raz próbowałam ją przytrzymać to była złość, uszy po sobie i tak zrobiła co planowała.
Tak więc Marta Kociambra wpadła na pomysł, aby jednak Blankę odizolować w klatce w szpitaliku i tak zrobiłyśmy. Blanka jest w klatce na stole, pierwsza po lewej stronie jak się wchodzi do szpitalika.
Poza tym w szpitaliku, bez zmian Bati luzem, a reszta domaga się wypuszczenia :placz:
Gil u Kropka jest, nie wiem czy stan się pogorszył czy poprawił, bo nie wiem jak było wcześniej (to był mój pierwszy dyżur od kiedy zaobserwowano katar u Kropka). Ale to wcale nie przeszkadza mu w dokazywaniu, jest energiczny i chętny do miziania.
Osłoniłam jego klatkę kocami, żeby mu nie wiało, dodatkowy kocyk wyłożyłam mu też na podstawę klatki, bo to jednak jest metalowa płyta, a temperatury już spadły.
Ivo :1luvu: mega kociak, kupił moje serce. Zero roszczeń, a full wdzięczności. Odsunęłam mu ręcznik z okolic miseczek, bo musiał łapką zahaczyć i woda mu się cała wylała, baaaardzo chciało mu się pić.
Przy otwieraniu okna w szpitaliku popsułam roletę :oops: Marta Kociambra próbowała coś wykombinować, ale niestety dałam popis po całości, więc na razie rolety nie ma, jednak wiem, że Marta Kociambra ma już jakiś pomysł (jakżeby inaczej 8) dzięki za to Marta :201494 )

Większość kotów dostała whiskasa, nie miały nic przeciwko temu :ryk: Witkowi, Bigosowi i Ptysiowy dałam Felixa.
Apetyty dopisują. Jestem wyrodną ciotką, bo znów nie dałam im suchego. W niektórych karmikach coś jeszcze było i nie dosypywałam więcej.
Nadia i Irina fantastycznie się razem bawią, przy rzuconych piłeczkach jest istne szaleństwo.
Po tym jak Blankę odizolowałyśmy na ogólnym powstała strefa zen, spokój i harmonia :D
Podczas dyżuru Bystry nigdzie nie nalał, ja widzę ogromną poprawę jego stanu i nie wiem czy to zasługa leków czy odizolowania kocich terrorystów, ale zdecydowanie jest lepiej :1luvu: :201461

Umyłam kuwetę, która była w wannie, ale zapomniałam o transporterku, który stał obok, odstawiłam go na chwilę na wiadro z detergentami i potem zapomniałam :( :oops:
Powycierałam biurka i parapety na ogólnym bo było nalane. Pomyłam podłogi dla odświeżenia ;)
Nalane było też u Witka na szafce (ale to wyglądało mi na stary sik) i....faktycznie u Bigosa! odrobinę nalane było na stoliku koło legowiska, ale to musiałyśmy wcześniej chyba przeoczyć, bo było tam już tyle sierści przyklejone, że pierwsze co pomyślałam, że to kłaczek sierści i chciałam go zebrać 8O Zwróćmy na niego uwagę.

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pt wrz 13, 2019 8:29
przez Martimi86
I jeszcze dwie rzeczy
Zgodnie z ustaleniami Zeusowi podałam Nefrokril i suchą karmę Integra Nierren, postawiłam ją na jego klatce. Mokrego dla nerkowców nie znalazłam, ale prawdę mówiąc nie przewracałam kociarni do góry nogami, więc może gdzieś coś jest.
Suchą karmę zapisałam też na jego tabliczce przy klatce.

U Witka w szafkach znalazłam żwirek i różne mokre karmy (chyba z darów od Rossmanna, bo były też uszkodzone opakowania oklejone taśmą z ich logo ;) ) Czy możemy to zużyć?

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pt wrz 13, 2019 9:12
przez Duszek686
Dzięki Marta.
Myślę, że możemy zużyć, karma mokra nerkowa - o ile w ogóle jest - powinna byc na najwyższej półce w kuchni, w szafce przy drzwiach. Jeśli tam nie ma - to raczej nie ma. Zamówię za chwilę w zooplusie, a jak dziś będę w lecznicy to może wezmę mu kilka saszetek

Przy mnie Bystry tez nigdzie nie nasikał w środę :ok:

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Sob wrz 14, 2019 8:29
przez Duszek686
Słuchajcie :)
Zeus był wczoraj na USG
Na ten moment dajemy mu karmę HYPOALERGENIC - suchą
a mokre CENSITIVIT Cattowita - i dosypujemy 1/10 saszetki Vivomix - w lodówce są dawki podzielone - gotowe do dosypania - kapsułki w białym pudełku - dajemy 1 kasułkę VIVOMIX - są w lodówce - i tam trzeba je trzymać
Niepodzielone saszetki Vivimix też trzeba trzymać w lodówce - i tam są w oryginalnym kartoniku
Do mokrego trzeba też mu dawać renagel - podzielę w weekend i przywiozę

Kropek też był u weta - na razie dajemy mu podwójne vetomune
Dziś ustalę - po wynikach morfologii - czy dajemy mu coś więcej
Ma trochę powiększone węzły i gardło i trochę kicha

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Nie wrz 15, 2019 20:06
przez Pietraszka
Wczorajszy dyżur spokojny, poza tym, że Irina i Nadia prowokują zaczepki i bitki :( na szczęście nie groźne.
Bystruś mnie przywitał razem z chudzinka burą ;)
Mufka cudna i miziasta wczoraj oraz szczuplejsza - brawo :)
Bigos i Witek spragnieni kontaktu i zabaw z człowiekiem <3 Przekochane.
Młody mało je, ale za to dużo się mizia <3
W kuwetach ok, Kropek chyba lepiej, bo latał po szpitalu jak opętany ;)

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Nie wrz 15, 2019 20:26
przez 09996
Niedziela.
Witek chyba ma trądzik próbowałam lepiej się przyjrzeć ale mnie dziabnął. Proszę zerknijcie też na to.
Na ogólnym w miarę spokój. Kuwety ok jedzenie też dobrze. Bystry ciut jakby lepiej wychodzi i daje się głaskać jak kiedyś. Bigosik dość ładnie zjadł ale ewidentnie od jedzenia woli przytulania i zabawę. W szpitaliku istny szał z zamianami aby każdy choć trochę wyszedł . Najgorzej zachowuje się Blanka. Olek z Kropkiem mogą być razem i tylko czatują jakby tu zwiać. Baton moim zdaniem się trochę uspokoił dziś nie skakał do nóg Blanka go prowokowała ale nie dał się :) Młody nie chciał jeść za to miziac owszem. Kropek nie zauważyłam aby kochał szalała ile wlezie za wędką. Iwo je za trzech;) jest cudny . Zeusek ładnie zjadł i wszyscy dostali leki. W kuwetach ok. Wywiesilam prania, podłogi wszędzie pomyte. Nie zlokalizowałam aby ktos gdzieś nasiusiał.

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pon wrz 16, 2019 8:10
przez pyma
Dyżury:

poniedziałek (16.09)-Martimi86
wtorek (17.09)-pyma
środa (18.09)-Duszek686
czwartek (19.09)-Kociambra1989
piątek (20.09)-dilah
sobota (21.09)-kati.2012
niedziela (22.09)-09996
poniedziałek (23.09)-
wtorek (24.09)-
środa (25.09)-
czwartek (26.09)-
piątek (27.09)-
sobota (28.09)-
niedziela (29.09)-kati.2012

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pon wrz 16, 2019 8:43
przez Duszek686
wezmę środę