Strona 9 z 104

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pt sty 04, 2019 11:13
przez Duszek686
ale ten nefrokril można dawać w całości, nierozcięty. Wtedy się nie ślini.
On musi go dostawać, to lek na nerki, jedyny jaki bierze, ma też w sobie wyłapywacz fosforu.

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pt sty 04, 2019 11:55
przez Pietraszka
Ok, tylko on jest duży, wczoraj miał problem z połknięciem Scanomune, więc już mu rozcięłam tamto. On wszystko próbuje wypluć od razu, to może też dlatego się tak ślini. Znalazłam wczoraj u niego na kocyku wyplutą tabletkę Peritolu. Trzeba go pilnować przy tych lekach. Ma też bardzo suchy język - wczoraj miał mało wypite wody jak na niego.

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pt sty 04, 2019 12:25
przez mgska
Poproszę piatek 11.01

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pt sty 04, 2019 12:31
przez Duszek686
ja mu to daję palcem głęboko do gardła. Nie jest to przyjemne na pewno :( ale przynajmniej mam pewność, że zje :(
On nie ma zębów, nie ugryzie. I grzeczniutki jest. I biedny :(

9 nie mogę wziąc dyżuru bo mam badania, w niedzielę tez nie mogę. Mogę się wpisać na 15 stycznia w takim układzie

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pt sty 04, 2019 15:10
przez pyma
Dyżury:

Piątek (04.01)-dilah
Sobota (05.01)-kati.2012
Niedziela (06.01)- ??????????????
Poniedziałek (07.01)-olala1
Wtorek (08.01)-pandap
Środa (09.01)-
Czwartek (10.01)- pyma
Piątek (11.01)-mgska
Sobota (12.01)-kati.2012
Niedziela (13.01)-
poniedziałek (14.01)-
wtorek (15.01) - Duszek686
środa (16.01)-
czwartek (17.01)-

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pt sty 04, 2019 18:23
przez Pietraszka
Kobi po wizycie w 4 łapach, był baaaardzo grzeczny i dzielny - teraz trzymajcie kciuki za wyniki :ok:
Leki wszystkie dostał do pyszczka i rzucił się po powrocie na Bozitę z ciepłą wodą - on lubi zupki pachnące :)

Jeszcze ważna informacja - Nefrokrill dajemy około godziny po podaniu innych leków lub godzinę przed nimi (tak zaleciła dr Justyna), bo on absorbuje inne leki. Napisałam to na jego klatce, ale tutaj też piszę, żeby było wiadomo.

Aha - urwała się środkowa półka nad biurkiem :(

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Sob sty 05, 2019 9:26
przez dilah
Wieści z wczoraj:
Leki podane w gurmecie, Kobi nie do poznania apetyt super i jaki misiak się z niego zrobił. Ania z Mufinką mają małe spięcia. Felek bardzo chorutki, przy podaniu zastrzyków zero reakcji agresywnej, tylko się skulił. Pysia nie kichała przy mnie.
W szpitalu nowy kot, konkurent Kuby waga 7 kg, znalazłam go wczoraj był u moich dziczków, bardzo głodny i przemoczony. Aga Pietraszka pomogła mi w jego złapaniu, raz jeszcze Aga dzięki. Mam nadzieję, że ktoś go szuka chłopak zaszczepiony, odrobaczony, zaczipowany, łagodny w lecznicy dał sobie zrobić wszystko bez agresji.
Na ogólnym anomalii nie zanotowano.
Lea leki w kabanosku, Ptyś w sosiki zjadł, nie ma jego artrovetu.
Ułożyłam w kuchni mokrą karmę, bo zrobił nam się składzik, wyniosłam reklamówkę pudełek.
Trochę karmy mokrej wyniosłam do szpitala by była pod ręką.

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Nie sty 06, 2019 17:14
przez olala1
Dziś dyżur na 4 ręce. Madziu :201494 <3

Kobi obsłużony, coś tam podziabal ale bez szału. Nie miał wody, a jeśli w tej metalowej była to to jest dla niego za mało. Kot nerkowy musi mieć dużą. Dopadł się do wody jakby nie pił tydzień :(

Mufinka dostała unidox w kabanosie. Ona już nie kicha.

Felek bez apetytu, unidox zjadł w gourmecie. Zastrzyki zniósł dzielnie. Kicha jeszcze, a krwawil tak sporo, ze na zasłonce jest krew. Miałam ją zmienić i w końcu zapomniałam.

Pysia dostała zastrzyk, zadowolona nie była.

Na ogólnym Kuba kicha i babelkuje. Dostał podwójnie scanomune.
Zapisałam na tablicy by wszystkim podawać.
Wytachalam lampe od Kubanki, więc włączajmy ją na dyżurze.

Kubanka puściła pawia z filetowki i chrupek na świeżo przy nas. Ale ogólnie humor dobry, choć nie wiedzieć czemu nasyczala na mnie jak podnosiłam śmiecia z podłogi.

Lea cudna wtulala się w Magdę. Rana bez zmian, posmarowana, lek podany w kabanosie.

Na ogólnym kupy prawie wszystkie idealne, jedna na świeżo miękka ale nie wiem czyja.
Umyłam podłogi wirkonem wszędzie.

Posiłek dzisiejszy to Bozita.

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pon sty 07, 2019 8:48
przez pyma
Dyżury:

Poniedziałek (07.01)-Pietraszka
Wtorek (08.01)-pandap
Środa (09.01)-???????????????
Czwartek (10.01)- pyma
Piątek (11.01)-mgska
Sobota (12.01)-kati.2012
Niedziela (13.01)-
poniedziałek (14.01)-
wtorek (15.01) - Duszek686
środa (16.01)-
czwartek (17.01)-
piątek (18.01)-
sobota (19.01)-
niedziela (20.01)-

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pon sty 07, 2019 15:15
przez Magda lena
Cieszę się, że mogłam pomóc :D Postaram się, żeby było mnie więcej i częściej :D
Muszę przyznać, że niesamowite postępy zrobiła Lea. Kiedy ją widziałam ostatnio ( w połowie czerwca) syczała na mnie i machała łapkami. A wczoraj wskoczyła mi na kolana i tak niesamowicie się przytuliła :1luvu: Jest cudowna :1luvu: Wczoraj mnie kupiła :1luvu:


olala1 pisze:Dziś dyżur na 4 ręce. Madziu :201494 <3

Kobi obsłużony, coś tam podziabal ale bez szału. Nie miał wody, a jeśli w tej metalowej była to to jest dla niego za mało. Kot nerkowy musi mieć dużą. Dopadł się do wody jakby nie pił tydzień :(

Mufinka dostała unidox w kabanosie. Ona już nie kicha.

Felek bez apetytu, unidox zjadł w gourmecie. Zastrzyki zniósł dzielnie. Kicha jeszcze, a krwawil tak sporo, ze na zasłonce jest krew. Miałam ją zmienić i w końcu zapomniałam.

Pysia dostała zastrzyk, zadowolona nie była.

Na ogólnym Kuba kicha i babelkuje. Dostał podwójnie scanomune.
Zapisałam na tablicy by wszystkim podawać.
Wytachalam lampe od Kubanki, więc włączajmy ją na dyżurze.

Kubanka puściła pawia z filetowki i chrupek na świeżo przy nas. Ale ogólnie humor dobry, choć nie wiedzieć czemu nasyczala na mnie jak podnosiłam śmiecia z podłogi.

Lea cudna wtulala się w Magdę. Rana bez zmian, posmarowana, lek podany w kabanosie.

Na ogólnym kupy prawie wszystkie idealne, jedna na świeżo miękka ale nie wiem czyja.
Umyłam podłogi wirkonem wszędzie.

Posiłek dzisiejszy to Bozita.

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Wto sty 08, 2019 8:01
przez pyma
Dyżury:


Wtorek (08.01)-pandap
Środa (09.01)-olala1
Czwartek (10.01)- pyma
Piątek (11.01)-mgska
Sobota (12.01)-kati.2012
Niedziela (13.01)-Pietraszka
poniedziałek (14.01)-
wtorek (15.01) - Duszek686
środa (16.01)-
czwartek (17.01)-
piątek (18.01)-
sobota (19.01)-
niedziela (20.01)-

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Wto sty 08, 2019 10:12
przez dilah
pyma pisze:Dyżury:


Wtorek (08.01)-pandap
Środa (09.01)-???????????????
Czwartek (10.01)- pyma
Piątek (11.01)-mgska
Sobota (12.01)-kati.2012
Niedziela (13.01)-
poniedziałek (14.01)-
wtorek (15.01) - Duszek686
środa (16.01)-
czwartek (17.01)-
piątek (18.01)-
sobota (19.01)-
niedziela (20.01)-


Iza a nie zamieniłabyś się, Ty weźmiesz środę a ja czwartek? jutro nie mogę wziąć dyżuru :(

i jeśli ktoś przypadkiem ma foty kota Sylwestra bardzo bym prosiła o wrzucenie

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Wto sty 08, 2019 10:30
przez pyma
dilah pisze:
pyma pisze:Dyżury:


Wtorek (08.01)-pandap
Środa (09.01)-???????????????
Czwartek (10.01)- pyma
Piątek (11.01)-mgska
Sobota (12.01)-kati.2012
Niedziela (13.01)-
poniedziałek (14.01)-
wtorek (15.01) - Duszek686
środa (16.01)-
czwartek (17.01)-
piątek (18.01)-
sobota (19.01)-
niedziela (20.01)-


Iza a nie zamieniłabyś się, Ty weźmiesz środę a ja czwartek? jutro nie mogę wziąć dyżuru :(

i jeśli ktoś przypadkiem ma foty kota Sylwestra bardzo bym prosiła o wrzucenie

Niestety, jutro też nie mogę :?

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Wto sty 08, 2019 12:29
przez Pietraszka
Ja nie mogę ani w środę ani czwartek :(
Poproszę niedzielę 13.01

Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Wto sty 08, 2019 12:46
przez Pietraszka
Dyżur wczorajszy:

na ogólnym głód totalny :mrgreen: dostali Feringę różową, a później Bozitę na wieczór ;)
Ktoś robi brzydkie kupy na ogólnym - nie namierzyłam kto :( i było nasikane w dwóch miejscach.
Piorun i Burza pojechały do DT - Asia z chłopakiem ich odebrali.
Na ogólnym została więc szóstka - Mufinka pchała się tam strasznie - może ją wpuścić?
Ptyś pięknie zjadł rozrobioną Feringę z ciepłą wodą, aż dostał dokładke i też zjadł, a potem Bozitę a'la zupka ;)

Kubanka spokojna, nie miałam czasu z nią posiedzieć :( biedna jest tam samiutka :(
Brak kupy u niej w kuwecie.

Lea jak zwykle spragniona i głodna, sporo była na ogólnym jak dzieciaki poszły i było spokojnie. Rana ładnie sucha. na koniec dyżuru na mnie nakrzyczała, że mam z nią zostać - więc nie mogłam wyjść :(
Obrazek
Obrazek

Szpitalik:
- głód i walka o jedzenie u tych, co luzem chodzili. W kuwetach ładne komplety.
Mufinka zdrowa - proponuję odstawić jej Unidox, Filip z oka się trochę leje, ale jest ok, Ania zdrowa jak rybka ;)
Sylwester spragniony kontaktu, ugniata kocyk i chce wyjść. Słodziak z niego <3 W kuwecie komplet. Zamieniłam mu kuwetę na większą, bo mu się dupsko w tamtej nie mieściło :mrgreen:
Pysia zawsze głodna :mrgreen: , była na kontroli - jest zdrowa, może iść na ogólny. W kuwecie ok.
No i Feluś - dramat :( kichał mocno krwią, u pyszczku nadal nadżerki, dziąsła krwawiące. Po konsultacji telefonicznej z Seidlem pojechałam z nim (no i Pysią do kontroli) do Ani. Dostał jeszcze Tolfinę na 3 dni, Ania utrzymała jeszcze Unidox i w piątek do kontroli, temperatury nie miał. Bardzo jest biedny :( Smakuje mu Winston tacki, ale te gdzie są kawałki w sosie, nie pasztet. W kuwecie u niego ok.

Podłogę umyłam tylko w szpitaliku, reszty nie zdążyłam :( wyszłam 22.40 :strach: