Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt gru 28, 2018 11:49 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

to ja 4 stycznia wezmę
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12484
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 28, 2018 11:52 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

a ja 2.01
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5237
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 28, 2018 18:38 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Dyżury:


sobota (29.12)-mgska
niedziela (30.12)-kasik30
poniedziałek (31.12)- Duszek686
wtorek (01.01) - ????????????
środa (02.01)-olala1
Czwartek (03.01) -pietraszka
Piątek (04.01)-dilah
Sobota (05.01)-kati.2012
Niedziela (06.01)-
Poniedziałek (07.01)-
Wtorek (08.01)-
Środa (09.01)-
Czwartek (10.01)-
Piątek (11.01)-
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pt gru 28, 2018 20:40 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Filip i Pysia wrócili z lecznicy.
Filip nie bardzo chętny na posiłek ale nie nalegalam po zabiegu. Pysia za to apetyt super ale chora bardzo :( kicha i goraczkuje. Dostała zastrzyki linco do 2.01 i tolfine do 31.12.
Kobi leki dostał prosto do pysia, obraził się na nefrokrill.
Podziamal coś tam. W kuwecie tylko jedno siku.
Antek został odrobaczony, a później zrobił rzadką kupę. Mam nadzieję, że nie dobie go tą tabletką. Apetyt i humor super. Mokre dostał feringe z bioprotectem i scanomune, a suche gastro.

Pozostali na wolności mało przyjaźnie nastawieni do siebie.

Lea apetyt piękny, tabletka zjedzona w kabanosku.
Kubanka też wszystko zjadła i u niej ok.

A na ogólnym szał ciał. Apetyty u wszystkich doskonałe tylko Ptys wybrzydzal, jak w końcu podałam gourmeta to wszyscy zdążyli zjeść swoje i nie mogłam opedzic ferajny od niego. Szczególnie podrostki. A Kuba później prześladowal Ptysia.
Jeden karmnik nie spelnia swojego zadania. Bronek wsadza cały swój łeb i je jak z miski. 8)
Podałam feringe i animonde.
W kuwetach ok.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5237
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 29, 2018 20:15 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Do domu pojechal dzis Grzes.

Pysia dosta tolfine i linco. Nie bylo az tak zle. Apetyt i humor ok. Niestety felek kichal i zgezialy siedzial ale jadl. Dostal unidox. Napisalam na tabliczne nad zlewem. Wszyscy w szpitalu dostaja wiec 2x betagkukan. Właczajcie tez lampe uv .

Kobi zjadl pol gourmeta jedynie. Miski raczej mial nie ruszone. Chcial sie miziac tylko.

Filip siedzial w budce ale na jedzenie wyszedl. Dziwczyny ok, aczkolwiek mufinka kilka razy przycupnela w pozycji na bochenek chleba. Mam nadzieje ze sie nie rozlozy. Apetyt miala duzy.

U Antka w kuwecie brak kupy. Dostal wiec bioprotect.

Na ogolnym bronek mial moment ze scingal kube ale udalo mi sie odwrocic jego uwage. Niestety po 2 minutach odreagowal na ptysiu. Tak sie zlapali ze nie moglam ich rozdzielic nawet tym rogalem z kanapy. Ale jakos sie udalo. Bronek trafil pozniej do lazienki zeby sie wyciszyl..

Kubanka miala pawia z greenwoodsa. Dostala wiec gourmeta.

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 30, 2018 17:54 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Dyżur dzisiejszy.
Kuwety wszędzie ok.
Leki podane, Pysia strasznie biedna, oczy zalzawione, ale apetyt ma. Felka bardzo goni Ania. Syczy też na Mufinke. Kobi leki zjadł z podajnika, ten, który był u niego kiepsko działa, umylam i wrzuciłam do szafki nad zlewem bo może trzeba by było go zdezynfekowac jakoś..? Podałam mu z tego na suszarce, jest u niego w koszyczku. Kapsulke wycisnelam do pyszczka, genomune strzykawka też, trochę się poplul, ale lyknal. Fortiflore sypnelam do jedzenia, ale niechętnie jadł..
Dałam w szpitalu finefooda, Pysia dostała jeszcze greenwoodsa, a Felek gourmeta.

Kubanka nie zjadła gourmeta, dalam greenwoodsa.

Lea chyba bardziej rozdrapana niz kiedy ja widzialam poprzednio. Humor i apetyt super. Ona się ciężka zrobiła :wink:

Ogólny w porządku, krótkie spiecia, ale nikt nikogo nie gnebil specjalnie. Sprite nie spylal, dal się pogłaskać bez problemu :D

Pozamiatane, podlogi pomyte, zabraliśmy nasze zamówienie.
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 31, 2018 11:28 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Dyżury:


poniedziałek (31.12)- Duszek686
wtorek (01.01) - ?????????????
środa (02.01)-olala1
Czwartek (03.01) -pietraszka
Piątek (04.01)-dilah
Sobota (05.01)-kati.2012
Niedziela (06.01)-
Poniedziałek (07.01)-
Wtorek (08.01)-
Środa (09.01)-
Czwartek (10.01)-
Piątek (11.01)-
Sobota (12.01)-
Niedziela (13.01)-
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pon gru 31, 2018 13:14 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Poproszę 8.01
Kocie posłanka: https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=180429

Obrazek
https://www.facebook.com/Foszkowo-210350603059086/
https://www.facebook.com/Foszkovo-354082631836187/

Peggy ['] Gucio ['] Filipek ['] Pusieńka ['] Timuś ['] Maksio ['] Maja ['] Koksik ['] Belcia ['] Szarusia ['] Figunia ['] Baltazarek ['] Duduś ['] Tadzik ['] Bercik ['] Darwinek ['] Mentos ['] Pipi ['] Chmurka ['] Bambi ['] Płomyczek [']

pandadp

Avatar użytkownika
 
Posty: 1532
Od: Nie lip 20, 2014 22:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 31, 2018 16:45 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

pandadp pisze:Poproszę 8.01
:1luvu:

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8573
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pon gru 31, 2018 17:23 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

A kto przyjdzie jutro???

4 koty w szpitalu dostają antybiotyki, musi ktoś przyjechać na dyżur :(

Dzisiaj zaczęłą kichać Muffinka - dostała unidox.
Jej trzeba próbować dawać w kabanosku - bo lubi je bardzo.
Felek dostał podajnikiem, kicha bardzo i niewiele chyba czuje

Podajnik jest jeden, więc jak go użyjecie - odkaźcie i przepłuczcie potem

Kobi "zjadł" całego vitaldrinka miamora ( przywiozłam 3 od siebie, po nowym roku mu zamówię, bo łądnie to pije.
Puszka otworzona na jutro jest w lodówce!!!
leki dostał podajnikiem do pyszczka. Potem zjadł taż całkiem ladnie jakieś 1/3 gourmeta

Pusia spokojna. Nie kichała jakoś mocno

Lea trochę rozdrapana. Nie dramatycznie, ale jednak. Dałam jej dziś 2 kalmwety i zylkene, zmieniłam ( a właściwie dołożyłam jej jedną skarpetkę na szyję, ale i tak trochę się boje
Przyszła Marta i obcięłyśmy jej pazurki

Przywiozłąm 2 listki milprazonu i kupiłąm paczkę Unidoxu. Jest w szpitaliku w witrynce

Na ogólnym jedna luźna kupa, poza tym ok
No - może poza imprezą przedsylwestrową, która się odbyła, bo porozgryzane i rozwleczone po całej kociarni saszetki Cezara :twisted: :twisted: :twisted:
Ale widać, że smakował przynajmniej - wyjedzone do ostatniej kropelki, nawet nie wiem, czy cała folia została oszczędzona

Przywiozłąm i zmontowałam mały "słupek" - szafkę - postawiłąm u Kubanki

Zapomniałąm wyłączyć w szpitalu lampę przepływową :( Ale chyba do jutra jak pochodzi to jej się nic nie stanie...
No chyba, że Marta wyłączyła...

Na ogólnym czysto, ale pomyłam wszędzie podłogi, na końcu w szpitalu. W szpitalu syfią strasznie - nie wiem czy od tego kichania czy co.

Nie wiem też co to za pusty karton stał w kuchni i dla kogo był zostawiony? Wyrzuciłąm.

Pozasłaniałam rolety wszędzie, gdzie były. Może to choć troszkę złagodzi dzisiejsze strzelanie :(

To chyba na tyle

Aaaa - i najważniejsze - Antek pojechał do domu :) - ale o tym już Marta powie pewnie więcej :)

Ania dziś była grzeczniutka.
W ogóle wszyscy grzeczni byli :)
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23753
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 31, 2018 18:01 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Karton nasz. Zabraliśmy nasze saszetki do torby i zapomnieliśmy wywalić kartonu... :roll:
Szefowa przyszła to grzeczni... bali się, że im też pazury będziesz ciąć albo jeszcze co gorszego :lol:
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 31, 2018 18:13 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

:ryk:
Ani to może jeszcze... ale do Mufinki to nie śmiałabym z nożyczkami startować :lol:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23753
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 31, 2018 18:42 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Felek nie chcial ani mleczka ani vitaldrinka.
Za to Ania jak poczuła vitaldrinka to uderzyla felka...

Lampe chyba wyłaczalam. Bo kojarze ze zrobilam to od razu na wejsciu.

Wydaje mi sie ze pysia kicha mniej niz w sobote. W sobote kichala caly czas i to tak smiesznie jakby naciskala piszczacą zabawke. Dzisiaj nie slyszalam tego dzwieku a bylam kilka chwil w szpitalu.

Muffinka jest bardzo lakoma na greenwoodsa. Mozna jej unidox rozkruszyc do niego. Unidox jest slodki. Zazwyczaj koty zjadają w jedzeniu.

Filip, ania i muffinka dostale jeszcze kolejna dawke betaglikanu w greenwoodsie. Nie żalujcie im betgalukanu. Mam nadzije ze ania, filip i antek sie nie rozlozą.

Antek pojechal do domu poki zdrowy. Odpukac...

Kto moze podejchac jutro? Chcociaz na expresowy dyzur. Najwazniejsze te leki...

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 01, 2019 12:44 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Szczęśliwego Nowego Roku Kochani <3
:balony: :201467 :201498

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8573
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Wto sty 01, 2019 20:58 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Dziś pierwszy dyżur po dłuższej przerwie i chyba wyszłam z wprawy, na 4 ręce na szczęście, zeszło nam do 16.
Ogólny ogarniał Michał, w kuwetach luźnych kup nie stwierdzono. Odkurzył pomył podłogi wszędzie oprócz Kubanki (wiadomo - facet).
Ogólny dostał puszkę Carny i Gourmeta (Ptyś). Bronek rzucał się do wszystkich misek, musieliśmy zamknąć go w kuchni bo reszta by nie miała szans zjeść. Dzięki temu zjadł swoje suplementy. Ptyś gourmeta lizał ale tak powolutku...mam nadzieję, że dokończył i zjadł suplementy. Piorun i Burza są prześliczne ale zmykają jak się chce do nich podejść. Jadzia, Ziutek, Sprite też zjedli z apetytem, Kuba też. Suche uzupełnione, tyn z pojemnika w najniżej w kuchni, bo nie znalazłam Purizona, chyba że to jest Purizon, ale kartka jakaś inna była. :)
Ja walczyłam w szpitalu. Wszyscy zasmarkani :(. Filip, Mufinka zjedli ładnie Animonde tackę, trochę gorumeta sowicie skropione Genomune, Felek i Mufinka dopyszcznie Unidoks, z Felkiem niestety na siłę :(, nie chciał nic jeść, vitaldrinka od Kobiego też nie, Ania też grymasiła, ale ona i Kobi na mizianie strasznie łase. Lampa i osuszacz chodziły cały dyżur.
Pusia dostała 75% zastrzyku na dwa razy, reszta w moim palcu, ale apetyt miała, wsunęła wszystko. Kupy brzydkie u tych luzem więc suchego w szpitalu dostały Gastro. Kobi...ehh leki dostał dopyszcznie, ale zwymiotował niedługo później brązowawą pianką, i wodnistą ciemnobrązową kupę zrobił, jedzenia skutecznie odmawiał, zarówno Vitaldrinka jak i Gourmeta, zobacz Ola jutro czy coś ruszył. Wymioty lub luźna kupa na posłanku, wrzuciłam do reklamówki u niego na klatce i włożyłam czyste. Ola napisz czy/ile zjadły w szpitalu mokrego.
Lea nie w sosie raczej, nie dała się dotknąć, odpuściłam smarowanie karku. Zostawiłam jej mokrego gourmeta z lekami, czy zjadła na 100% nie wiem bo musieliśmy już wychodzić. Kubanka super, dostała Greenwoodsa z Zylkene i Kalmvetem.
W pralce brudny ręcznik ze szpitala, wdepnęłam w miskę i na szybko zbierałam nim wodę.
Uff, chyba nikogo nie pominęłam.
Jednej rzeczy nie jestem pewna, czy zamknęłam okno w szpitalu, bo jak tam byłam ustawiłam na mikro :( Nie urywajcie mi głowy...
Andrzejek =^..^= Ela =^..^= Szarak =^..^= Szajba =^..^= Józefina =^..^= Piegus =^..^=

Kociambra1989

Avatar użytkownika
 
Posty: 1006
Od: Pt paź 20, 2017 17:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 114 gości