Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Dyżury:

wtorek (03.12)-pyma
środa (04.12)-???????????????????????
czwartek (05.12)-09996
piątek (06.12)-kasik30/wujo sredniak
sobota (7.12)-
niedziela (08.12)-Pietraszka
poniedziałek (09.12)-
wtorek (10.12)-
środa (11.12)-
czwartek (12.12)-
piątek (13.12)-
sobota (14.12)-kati.2012
niedziela (15.12)-
poniedziałek(16.12)-

Poproszę czwartek 12.12.

Dyżur Poniedziałkowy.
Dzieciaki na ogólnym, Olek, Bigos i Amon Dostali Gourmet Perle po saszetce oraz po 50 g suchej karmy na kota porozkładane w różnych zakątkach na ogólnym oraz w pokojach u chłopaków. W kuwetach ładne komplety. Mamy niestety obsikiwacza i podejrzewam Ptysia lub Greya. Nalane przy kuchni i w trakcie dyżuru na pralce oraz w łazience (sama sobie winnam, bo zostawiłam drzwi). W szpitalu wszyscy dostali Winstona z jajem, oprócz Biszkopta i dzikuski - oni dostali Gourmet Perle. Suche po 50 g. Kupa Biszkopta dziwna. Proszę o pobranie próbek do pojemników z lodówki od niego i Jasi. W wannie moczy się transporterek niewiadomego mi pochodzenia. Koty każdy jeden wygłaskany i wybawiony wedle uznania bo odwiedziła mnie moja siostra z chłopakiem. Ptyś prawie pozwolił się dotknąć

Jedzenie suche porozkładane po kątach dlatego karmiki puste (ja bym je w ogóle schowała).

Dyżury:

środa (04.12)-Krystian
czwartek (05.12)-09996
piątek (06.12)-kasik30/wujo sredniak
sobota (7.12)-??????????????
niedziela (08.12)-Pietraszka
poniedziałek (09.12)-
wtorek (10.12)-
środa (11.12)-
czwartek (12.12)-Kociambra1989
piątek (13.12)-
sobota (14.12)-kati.2012
niedziela (15.12)-
poniedziałek(16.12)-

Wczoraj;

Koty dostały winstona i gourmeta i na koniec dyżuru suchego po 50g na głowę
Kupy wszędzie ok, tylko u Zeusa rzadka, u Biszkopta brak a u Józi w ogóle ani siku ani kupy.
Sik pod drzwiami kuchni za to.
Jasi kupa odłożona.
Wyniosłam wszystkie kocyki z pokoju Olka, część do rozwieszenia bo się jeszcze prała, część do wyprania. Włączyłam na noc lampę. Trzeba tam teraz porządnie wymieść ze wszystkich kątów, umyć podłogę i parapety wirkonem i przenieść chłopaków. Potem u chłopaków też wszystko wymyć i poprać i przenieść tam Batiego.

Czwartek
Na ogólnym spokój i apetyt odpisywał. W kuwetach bez zastrzeżeń.
Posprzątane w pokoju po Olku i przeniesieni tam Bigos i Amon. Ogolnie w miarę spokój, obwachiwali kąty. Podłaczylyśmy feliwelly do kontaktu i trochę spryskałam. Bo Amon zaczynał odrobinę świrować do Bogosa. Wstawiłam pranie. Prośbą o wywieszenie jutro. Podłoga u Bogosa przerasta virkonem. Trzeba jeszcze lampę podłączyć .
W szpitaliku jakby to delikatnie powiedzieć milusińscy nasi zrobili bajzel na kółkach. Ciekawe czy jutro też tak będzie

Dzikuske trochę odsłoniłam, powoli zaczyna wychodzić z kontenera.
Wszyscy ładnie zjedli, kupy też bez zastrzeżeń. Zeus poszedł do klatki A wypuściłam Batona. Więc może jutro Biszkopt - bałaganiasz

Dziewczyny bardzo grzeczne. Jasia o dziwo nie gryzła tylko przytulała się:)
Kuwety z łazienki umyte wstawiłam kontenerem ale zapomniałam zalać .
W kuchni są słodycze przyniesione wczoraj przez Krystiana. Resztę rzeczy wstawiam na Bazrek

W piątek wszystko ok. Kuwety w porządku, apetyty ok. Pokój po Bigosie potraktowaliśmy lampą, pranie zdjęte i schowane do szafek, było czysciutko więc pozamiatalismy tylko, u chłopaków Anita od Onyxa umyła podłogę bo był potężny rzyg. W szpitalu Zeus strasznie się drze.
Dyżur poprosimy, ale jeszcze nie wiem kiedy

Dyzury:

wtorek (10.12)-mgska
środa (11.12)-olala1
czwartek (12.12)-Kociambra1989
piątek (13.12)- Pietraszka
sobota (14.12)-kati.2012
niedziela (15.12)-
poniedziałek(16.12)
Wtorek (17.12)-
Środa (18.12)-
Czwartek (19.12)-
Piątek (20.12)-
Sobota (21.12)-
Niedziela (22.12)-

worek 10.12 poproszę

Piątek 13.12 poproszę

Niedziela
Apetyt i kuwety wszystkie ok.
Amon i Bigos mają obcięte pazurki, z pomocą Kasi która przyszła do pomocy
Zeus cały czas płacze uspokaja się tylko wtedy jak jest ktoś z nim w pokoju. Zrobił się myziasty przyszedł na łóżko i się przytulił
W szpitaliku u Jozi i Jasi wymieniłam posłanka bo były mokre od wylanej wody. Po klatkach buszował Biszkopt.
Pranie zrobione i wywieszone. Kuwety które się moczyły też ogarnięte. Pozamiatane i pomyta podłoga wszędzie.
Dziewczyny na ogólnym zwłaszcza Słomka syczy na Batona strzała i na Biszkopta też. Biszkopt nie chętnie chciał być na ogólnym. Przez 15 minut zwiedział na mich rekach a później przez kolejne pół godziny tulił się do Jacka. Na szczęście się trochę ośmielił i został na ogólnym. Ale Słomka to gania. Zobaczymy czy zda to egzamin.
Batonowy też chcieliśmy obciąć pazury ale brak szans w pierwszych dwóch sekundach użarł Kasie w ręką na szczęście tylko złapał ale śliniaki na pewno będą .

Łódź
Pilnie, do jutra, szukam dt lub ds dla tych dwu kotek! Straciły dom, który, z ważnych powodów rodzinnych niestety nie może już ich adoptować. Jutro odbieram je z lecznicy. Pomocy! Kontakt tylko tefoniczny: Ewa Mielczarek 609711451
Z tego co widzę to dwie dorosłe kotki jedna biało ruda A druga trochę szylkretka chyba z trochę dłuższa sierścią. Możemy im pomóc czy nie bardzo?

Na ogólnym zrobiły nam się pustki

Biszkopt odnalazł się tam doskonale
Bylo czysto, więc tylko zamiotłam
Z karmników wszystko wyjedzone, dosypałam po pół kubka na Kota

Nigdzie nie było nasikane poza kuwetami, tylko 2 pawie z niestrawionych chrupek - 1 na ogólnym i u Batona w szpitaliku, bo zrzucił intestinala suchego z klatki i się nim poczęstował, po czym nadmiar tych specjałów oddał chyba zaraz po zjedzeniu

Zeus drze się niemożebnie, ale nie miał nigdzie nasikane poza kuwetę, a jak mu dałam mokre na 2 razy to się trochę uspokoił

Przywiozłam mu 1 tabletkę benacoru - ma dostawać na razie 1/4 1 x dziennie. Tabletka podzielona jest u niego w witrynie

Odkaziłam klatkę po Biszkopcie i przygotowałam 2 na koty od p. Asi - przyjadą na dniach - może nawet jutro

Bigos i Amon rozmiziani na maxa. Trochę ich tam energia rozpiera, ale futra nigdzie nie było, więc chyba nie jest najgorzej

Był P. Karol po fant z bazarku - przywiózł 2 11-litrowe worki żwirku - włłożyłam do składzika

wezmę jutrzejszy dyżur

09996 pisze:Łódź
Pilnie, do jutra, szukam dt lub ds dla tych dwu kotek! Straciły dom, który, z ważnych powodów rodzinnych niestety nie może już ich adoptować. Jutro odbieram je z lecznicy. Pomocy! Kontakt tylko tefoniczny: Ewa Mielczarek 609711451
Z tego co widzę to dwie dorosłe kotki jedna biało ruda A druga trochę szylkretka chyba z trochę dłuższa sierścią. Możemy im pomóc czy nie bardzo?

Z tego, co widziałam dziś na FB kotki już znalazły dom stały

Dyzury:

środa (11.12)-olala1
czwartek (12.12)-Kociambra1989
piątek (13.12)- Pietraszka
sobota (14.12)-kati.2012
niedziela (15.12)-
poniedziałek(16.12)
Wtorek (17.12)-pyma
Środa (18.12)-
Czwartek (19.12)-
Piątek (20.12)-
Sobota (21.12)-
Niedziela (22.12)-
poniedziałek (23.12)-
wtorek(24.12)-

Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Kto przegląda forum