Dyzur dzisiejszy:
Lea rozdrapana, psiknęłam Cortavance
Zjadłą łądnie z forcalmem mokre, suchego dosypałąm odrobinę
Kubanka - w kuwecie tylko siki, mokre zjedzone do połowy. Dostała z forcalmem, ale przy mnie tylko odrobinę zjadła.
Na ogólnym czysto, trochę żwiru rozsypanego jedynie i 1 pawik. Pranie powieszone, Bystry, Natka i Ziutek w mega zabawowych nastrojach
Kuba trochę smutny mi się wydawał, ale apetyt dopisywał więc może tylko ta młodzież biegająca wszędzie go nieco deprymuje. Dostał vetomune
Ptys pod łóżkiem, Bezik chodził swobodnie, Edek przy wieszaku ubraniowym lub przy drzwiach - chyba czuje, że niedługo jedzie
W szpitaliku Ruda bardzo grzeczna, siedziała w otwartej klatce. Felek nawet do niej wskoczył na chwilę, nie było reakcji z jej strony. Zamknęłam jej jednak klatkę na nos.
Felek zjadł pół saszetki winstona, przez chwilę były otwarte drzwi - zapuszczał żurawia na ogólny, ale wyjść się jednak nie zdecydował.
Klemens osyczał szpetnie nowego mieszkańca kociarni - czarnego Onyxa. Ale apetyt dopisywał - zwłąszcza na mokre
Mamba nie wyszła z klatki. Nie miała nawet mega sajgonu, pomiziałyśmy się chwilę.
Nowy kot - Onyx.
Ma ok 2-3 lata, niekastrowany, nieszczepion
Testy ujemne, odrobaczony, zaczipowany, odpchlony
Ma infekcję oczu, ma dostawać maść do oczu 3 x dziennie. Jest dość grzeczny przy podawaniu, choć się wierci.
Na sobotę ma zastrzyk pod skórę - szotapen - antybiotyk
We wtorek warto go pokazać w lecznicy na kontrolę
Miły, trochę wystraszony. Drobny, choć łeb ma jak szafa
To teraz w szpitaliku capi nam dwóch kawalerów...
Była pani pożyczyć klatkę łapkę, podpisałam umowę użyczenia na 7 dni. Umowa w szufladzie biurka
Dałam małą 1-nkę, bo pani niemobilna
Zapomniałam umyć kuwetę z wanny, przepraszam
Za to poukłądałam transportery i kuwety na półkach w składziku, które stały w stosie na klatkach łapkach
I mam prośbę - przed drzwiami naszymi stoją białe kartony, w których jest przeterminowany mocno płyn na laktację dla krów... Chyba. Dostaliśmy to kiedyś przez pomyłkę. Prośba moja - by każdy, kto wychodz z dyżuru wziął choć 2 zgrzewki i wywalił je do śmieci. Ja wyrzuciłam już w ten sposób 1 karton
Zróbmy z tym porządek, please