Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lip 23, 2019 14:01 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Prośba o głosy na naszego Bystrzachę :)

https://www.petsupplies.pl/cat-dog-phot ... ?pdID=3293
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5235
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 23, 2019 17:19 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

olala1 pisze:Prośba o głosy na naszego Bystrzachę :)

https://www.petsupplies.pl/cat-dog-phot ... ?pdID=3293

Zaglosowane :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 24, 2019 8:22 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Dyżury:

środa (24.07)-olala1
czwartek (25.07)-Kociambra1989 (Melon szczepionka)
piątek (26.07)-Martimi86
sobota (27.07)- (II odrobaczanie) ?????????????????????????????????
niedziela (28.07)-?????????????
poniedziałek (29.07)-pyma
wtorek (30.07)-
środa (31.07)-
czwartek (01.08)-Kociambra1989
piątek (02.08)-
sobota (03.08)-
niedziela (04.08)-
poniedziałek (05.08)-
wtorek (06.08)-
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Śro lip 24, 2019 8:30 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Wczoraj dyżur ogarnięty z pomocą Angeliki i Marty :1luvu:

Z Angeliką ukułyśmy Kampera, ale on już ma dosyć,cały dyżur potem siedział w kuwecie :(
Szpitalik i Bigosa ogarnęła Angela, z tego co mówiła wszystko było ok.
Muffinka cały dyżur była na ogólnym, bez spięć a Bati chodził luzem po szpitaliku.

Melon ma coraz ładniejsze futro :D Kto mógłby go jutro zawieźć na drugą szczepionkę na grzyba :?:

Na ogólnym też ok, w kuwetach ładnie.
U Witka w kuwetach ładnie, nasikane było na szafce, ale to były stare siki, nigdzie więcej nic nie wyczułam.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Czw lip 25, 2019 7:57 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Dyżur:

Dziękuję za pomoc Marcie kociambrze za to że podjechałaś i tak profesjonalnie spacyfikowałaś Kampera. Zastrzyk poszedł pod skórę w nogę. Obraził się i na chwilę "umarł" ;)
Mufinka uciekła na ogólny i przez większość dyżuru tam sobie chodziła, najpierw się pobawiła, a później urządziła polowanie, najpierw buczał na nią Bystry, bo się w niego wlampiała, a później wkurzyła Malinkę. Usłyszałam awanturę i widziałam jak Malinka spierdziela gdzie pieprz rośnie, nie wiedziała gdzie się chować, bo Mufi nie wystarczyło tylko pogonić trzeba było dobić w budce. Ale że się postawiłam, to polazła za Bezikiem do drzewka i tam się tłukli. Bezik był tak przerażony, że nie wyszedł na jedzenie, musiałam mu dać do budki. Po paru minutach zaczepiła Bogu ducha winnego Tymcia, który się łasił i przewracał przy niewielkim drapaczku. No masakra jakaś. Musiałam zamknąć Batiego i Mufinkę szczotką zagoniłam do siebie. Ktoś podczas ucieczki posikał się w drodze. Tam się wyluzowała i odpoczywała na krześle. ZOŁZA
To nie jest dobry pomysł wypuszczać Mufkę na ogólny wg mnie.

Kamperek miał jedną całkiem ładną kupę, na koniec dyżuru zrobił dużą. Apetyt przedni.
Melon wypsikany, ten lek jest gorzki, czy to rzeczywiście powinno zostać na skórze? Bardzo się poślinił, kołnierz zdjęłam mu po 3 godzinach.
Wszyscy w szpitaliku mieli zjedzone, w kuwetach komplety.

Bigosikowi kończy się maść do oczu. Lek zjadł w kabanosie. Miziolek kochany.

Witkowi zrobiłam telewizor, tym razem to on obserwował, siedział bida i nawet jedzenie go nie interesowało. Na koniec dyżuru przyszedł do niego Tymuś, nawet zrobił z nim noski noski, by następnie rzucić się na siatkę ale dopiero w momencie jak Tymek odchodził.

Bystry olał nowe suple, śmieci, dwa razy miejsce przy drzwiach, poza tym przekochany.

Umyłam podłogi wirkonem, bo dawno chyba tego nie robiliśmy. Poprosiłabym o wymianę maty przed wejściem, czy pamiętacie gdzie ona była kupowana?
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5235
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 25, 2019 10:08 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

trochę zdjęć z tel.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5235
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 25, 2019 20:06 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Niedziele poproszę.

09996

 
Posty: 168
Od: Czw kwi 25, 2019 20:23

Post » Pt lip 26, 2019 6:53 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Dyżur czwartkowy:
Było czyściutko, poza okolicami kuwet.
1. Witek, telewizji ciąg dalszy, noski z Trójką i Tymkiem, później zabawa wędką, obserwacja z kanapy, którą w miarę możliwości odkłaczyłam, jedzenie zjedzone, w kuwecie ładny komplet, do jedzenia Carny. Założyłam haczyk do zamykania od zewnątrz, wkładamy go w dziurę w futrynie, przed zamknięciem metalowych drzwi trzeba go wyjąć, bo się drzwi nie zamkną.
2. Bigos się rozkokosił. Pacał mnie łapą gdy wyciskałam mu resztki maści do oka. Wypił całą puszkę Vitaldrinka i na koniec poprawił puszeczką mięsną, w kuwecie komplet.
3. Melonika na szczepienie zabrała Angelika, w kuwecie komplecik, spokojny chłopak, albo wymęczony podróżą.
4. Misia bardzo grzeczna kotka, bez problemu dała sobie zrobić uszy, zjadła z apetytem, w kuwecie komplet.
5. Nadia i Irina, apetyt smoczy, nudzą się dziewczyny już, przy mnie zaczęły się bawić, ale tak ostrzej zębami i pazurami. Wypuściłam je na chwilę, bura panna zaczęła zwiedzać i szaleć jakby miała adhd, a panna szylkretowa wyjęta dwa razy z kennela wskakiwała sama z powrotem.
6. Mufinkę wypuściłam na ogólny i praktyczne przez cały dyżur było spoko, około 19:00 było starcie z Bystrym, wtłukła mu więc zagoniłam ją do szpitala, to jest cholera ta baba!
7. Bati pod nieobecność Mufiny w szpitalu chodził luzem, raz prawie spylił na ogólny gdy Angelika wychodziła z Melonem, a mnie upierdzielił po uprzednim głaskaniu, one też jest dość nadpobudliwy, nie mogłam jedzenia nałożyć bo właził mi do misek.
8. Ogólny: wszystkie koty dostały Carny, brzydkich kup nie stwierdzono. Ptyś dwa razy zwymiotował jedzeniem z dużą ilością wody, ale pod koniec dyżuru dojadał sobie mokre. Malinka wkurzona była jak po ogólnym panoszyła się Mufina, tu się zgadzam z Olą żeby może jednak jej nie puszczać, ale Bati dostanie pierdolca moim zdaniem jeśli będzie non stop w klatce, ot tak źle i tak niedobrze, nie mam pomysłu niestety :( co z tym zrobić. Trójka i Tymek, koty do rany przyłóż, miziando i na rączki, tylko nie za długo. Bezik generalnie wywalone miał na wszystko, a Bystry chyba nie osikał nic poza różowym wiadrem ze żwirkiem w kuchni. Angelika mówi, że strasznie czuć sikiem, ja znalazłam jedną zabawkę osikaną, suszy, się na wannie, poza tym nic nie zlokalizowałam :( za słaby węch chyba mam. Kennel po Kamperku jest umyty ale niezdezynfekowana, w wannie moczy się jego kuweta i łopatka. Podłogi umyłam wszędzie tym biośrodkiem, może dziś uda się komuś zlokalizować co tak capi. Odsunęłam kanapę po prawej, żeby pod nią umyć (nie chcecie wiedzieć co tam było :D) i tak jakoś zamieniłam miejscami z metalowy łóżkiem, kiedyś tak stało już chyba.
Mieliśmy dwójkę gości, osoby które zgłosiły się do adopcji kociaków z Szadku. Pani Natalia, młoda mila osoba, bez doświadczenia, ale dzielnie wysłuchała mojego wykładu o jedzeniu, szczepieniach, zabezpieczeniach i nawet na koniec powiedziała że wcale jej nie zniechęciłam, wręcz przeciwnie :) ma się zastanowić czy mały dwupak...a może ktoś z kociarni :P czekam na info od niej. Pan Adam...cholera...człowiek zagadka...koniecznie chce małe, ale nie słucha co się do niego mówi za bardzo, pomylił adres, myli imiona kociaków, taki jakby trochę nieogarnięty, prosty człowiek wnioskując po sposobie wypowiadania się, nie jest zły, ale kurde no jakoś nie widzę u niego dwóch maluchów...raczej dorosłego spokojnego kota biorą pod uwagę, że dużo pracuje, a ciocia ma 60 lat, a ten się uparł :P pół nocy myślałam i dalej nie wiem, jesteśmy umówieni na sobotę że podpiszemy umowę i pojedziemy po koty, ale ostateczną decyzję chyba podejmę jak zobaczę warunki, może być skromnie, ale jeśli będzie schludnie, będą dwie kuwety, dwa transportery oraz zabezpieczone okna, to chyba nie mam podstaw by mu odmówić...
PRZYPOMINAM, ŻE WYPADAM Z DYŻURÓW NA DWA NAJBLIŻSZE CZWARTKI! (URLOP)
Andrzejek =^..^= Ela =^..^= Szarak =^..^= Szajba =^..^= Józefina =^..^= Piegus =^..^=

Kociambra1989

Avatar użytkownika
 
Posty: 1006
Od: Pt paź 20, 2017 17:57

Post » Pt lip 26, 2019 7:58 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Dyżury:


piątek (26.07)-Martimi86
sobota (27.07)- olala1
niedziela (28.07)-09996
poniedziałek (29.07)-pyma
wtorek (30.07)-Duszek686
środa (31.07)-mgska
czwartek (01.08)-
piątek (02.08)-
sobota (03.08)-
niedziela (04.08)-
poniedziałek (05.08)-
wtorek (06.08)-
środa (07.08)-
czwartek (08.08)-
Ostatnio edytowano Pt lip 26, 2019 11:00 przez pyma, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pt lip 26, 2019 8:42 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

poproszę środę 31.07

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 26, 2019 9:00 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

to ja wezmę wtorek wstępnie, bo mam trochę zawirowań i nie wiem na 100%
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23751
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 26, 2019 9:05 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

viewtopic.php?f=20&t=192718

bazarek, rozreklamujcie proszę :)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41986
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt lip 26, 2019 11:30 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

czarno-czarni pisze:https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=192718

bazarek, rozreklamujcie proszę :)

okurzatwarzjakiesuper 8O
i nie zdążyłam :twisted: :wink:

Dzięki wielkie <3 <3 <3
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23751
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 27, 2019 10:18 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Kamperek poszedł do domu <3
Obrazek

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8569
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Sob lip 27, 2019 10:36 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Cześć, dyżur piątkowy 26.07 baaaardzo spokojny, czysto w kociarni, zapewne dzięki Kociambra1989, która poprzedniego dnia do nocy pucowała kociarnię :201494 dzięki ogromne!
Tak więc kuwety o godzinie 15 w piątek były praktycznie czyste, a pojedyncze siuśki i kupki nie wzbudzały podejrzeń.
Mufa została wypuszczona na czas dyżuru na ogólny...jak to ona, musiała wtrącić swoje 3 grosze, ale bez ofiar ;) Baton z kolei był wypuszczony z klatki na ten czas, a potem sam do niej wrócił do żarcia :D Z zagonieniem Mufy do szpitala było gorzej, ale w końcu się udało.
Nadia i Irina opuściły klatki, są na ogólnym, klatka umyta, transporter po nich też, kuweta, zabawki i łopatka dezynfekują się w wannie.
Ogromnym zaskoczeniem było zachowanie się obydwu dziewczyn, a zwłaszcza tej ciemniejszej (chyba Nadia, mylą mi się te imiona ;) ), która w klatce śmiało bawiła się z siostra i wyczyniała cyrkowe akrobacje, a na ogólnym bała się własnego cienia i nawet siostry przez moment nie poznawała, skuliła się przy oknie, uszy po sobie i zrobiła wielkie oczy ze strachu.
Dzięki ogromne dla 09996 za nieoceniona pomoc, pół dyżuru ogarnęłaś :201494 i to dzięki Tobie Nadia troszkę się uspokoiła.
Potem Nadia schowała się za kanapę i do końca mojego dyżuru nie opuściła tego miejsca (wygryzła Ptysia ;), co teraz biedny dziadziuś pocznie? :roll: ;) ), a Irina jako troskliwa, spokojniejsza siostra, położyła się koło kanapy pod ścianą i obserwowała siostrę.
Bezik wyadoptowany, pojechał do domu, życzymy mu dużo miłości i ludzkiego serca :1luvu: , na mnie ta pani z synkiem, którzy po niego się zgłosili zrobiła baaardzo dobre wrażenie, uwagi dla kociaka nie zabraknie :201461

Martimi86

 
Posty: 28
Od: Sob cze 29, 2019 11:29

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 110 gości