Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

[dilah]

Czyli dziewczyny (sara i Sofi) jeszcze na tabletkach tak? czy ktoś jeszcze coś bierze? dawno mnie nie było?

[Kociambra1989]

Lea 1/2 i Sara z Sofi po 1/4 Summamedu. Poza tym wszyscy rutinoscorbin immunit rozpisane na tablicy. Nie wiem co z Kubanką czy przerywamy forcalm i wracamy do zylkene+kalmwet?

[kasik30]

Niestety cofam 27.04. Przypomniało mi sie, ze od rana Krzysztof pracuje, a potem mamy zaległą imprezę u siostry mej. Przepraszam...

[kasik30]

Marta Kociambra zgodziła się wziąć sobotę my weźmiemy niedzielę 28.04

[dilah]

Ola dziękuję za zebranie syfu trawkowego i oporządzenie Lei
Bruno zrobił sygiozę w klatce, ale nikogo to już nie dziwi, wyczesałam go, bo był cały oblepiony w mokrym żwirku, Szczota u niego na klatce.Feluś wrócił po zabiegu zamknięty w klatce tylko z wodą, siku i kupa w transporterze na podkładzie, więc jak dziś zje wypuścić go trzeba.
Onyx milusi bez problemu.
Mamba wrzasku ale wyciszyła się mocno, nie jest taka do bicia.
Antybiotyki i inne leki podane bez problemu.
Kubanka jedno mokre zaschnięte, ale miska po greenwodsie pusta, a dobrym humorze.
Transporter Felusiowy moczy się w wirkonie, sorzatnelam z łazienki te transportery i kuwety, taka prośba by może jakiś je dopasowywać, ten Marty mgska jest góra z dołem złączona trytką, nie mogłam skompletować tych transporterów suchych chyba ze 4 szt.są rozczłonkowane razem w składziku. Ktoś kto je dekompletował może sobie z tym poradzić i gorąca prośba o to, jakieś są pomarańczowe zaczepy tylko 3 a nawet nie ma w takim kolorze transportera... Nie wiem.

[dilah]

Ola dziękuję za zebranie syfu trawkowego i oporządzenie Lei
Bruno zrobił syfiozę w klatce, ale nikogo to już nie dziwi, wyczesałam go, bo był cały oblepiony w mokrym żwirku, Szczota u niego na klatce.Feluś wrócił po zabiegu zamknięty w klatce tylko z wodą, siku i kupa w transporterze na podkładzie, więc jak dziś zje wypuścić go trzeba.
Onyx milusi bez problemu.
Mamba wrzasku ale wyciszyła się mocno, nie jest taka do bicia.
Antybiotyki i inne leki podane bez problemu.
Kubanka jedno mokre zaschnięte, ale miska po greenwodsie pusta, a dobrym humorze.
Transporter Felusiowy moczy się w wirkonie, sorzatnelam z łazienki te transportery i kuwety, taka prośba by może jakiś je dopasowywać, ten Marty mgska jest góra z dołem złączona trytką, nie mogłam skompletować tych transporterów suchych chyba ze 4 szt.są rozczłonkowane razem w składziku. Ktoś kto je dekompletował może sobie z tym poradzić i gorąca prośba o to, jakieś są pomarańczowe zaczepy tylko 3 a nawet nie ma w takim kolorze transportera... Nie wiem.

[pyma]

Dyżury :

poniedziałek (22.04)-alicjab
wtorek (23.04)-mgska
środa (24.04)-Duszek686
czwartek (25.04)-pyma
piątek (26.04)- Pietraszka
sobota (27,04)-kasik30/wujo średniak
niedziela (28.04)-Kociambra1989
poniedziałek (29.04)-Dominika.zuza/Adam
wtorek (30.04)-olala1
Środa (01.05)-
Czwartek (02.05)-
Piątek (03.05)-

[olala1]

To ja się zapisuje na wtorek 30.04

[kasik30]

Dyżur dzisiejszy.
Ogólny, kuwety ok. Wszyscy dostali to, co mieli dostać, leki w kabanoskach ładnie polkniete.
Szpital też ok, Bruno tradycyjnie rozpierducha w klatce, w miskach ziemia od trawy i żwir Woda wylana, no masakra.
Mamba jest coraz bardziej sfrustrowana w klatce, ale dzis syczala na Onyxa nawet jak na nią patrzył z dołu...
Felek wypuszczony, ładnie zjadł Felixa. Klatkę zlikwidowalam, kuweta moczy się w wannie.
Onyx miał odwiedziny, ale nie zaprezentował się zbyt dobrze... Pana capnal jak pani go trzymała na rękach. W sensie trzymała na rękach Onyxa, nie pana
Przyszła też pani Ania, która znalazła Onyxa, z córkami i darami w postaci karmy, wszystko włożyłam do szafki w szpitalu.
Kubankę my oporządzamy tylko więc niewiele powiem, Lea, rana ok, lek w kabanosie, nie kichala. Poprzytulalysmy się troszkę, ale w związku z odwiedzinami niedużo mialam dla niej czasu...

Transporter z wanny umyty. Podlogi zamiecione.

[dominika.zuza]

Poprosimy z Adamem poniedziałek 29/04

[kati.2012]

Dyżur niedziela 21.04.
Podłogi pozamiatane i wszędzie pomyte. Kuwety sprzątnięte.
Miski z wodą umyte i nalana świeża woda.
Apetyt dopisywał leki zjedzone. Na ogólnym wyjedzone suche wszędzie pojemniki uzupełnione.
U Kubanki od wczoraj mokre nie ruszone dosypałam jej suchego zdjęcia na ważne aby zobaczyć czy ruszyła.
Mamba ma już serdecznie dosyć tej klatki daję popalić Onyx i Felek omijają ją z daleka. Ten nowy to słodziak barany szczela przytulas taki.
Lea dzisiaj dzień miziania rana ok nie ruszyła, ładnie zjadła.
Pomieszczenia wietrzyły się 4 h . Okno jedno zostawiłam uchylone na ogólnym reszta zamknięta.
Moje dziewczynki Sara i Sofii ładnie się odnalazły biegają bawią się i SIKAJĄ do kuwety są tam szczęśliwe na swój sposób a mi kamień z serca.
Kuweta z wanny umyta.

Pozdrawiam serdecznie

[kasik30]

Zaszła zmiana, Marta kociambra dyzuruje w niedzielę 28.04. My z Krzysztofem w sobotę 27.04.

[Pietraszka]

Malinka, nowa podopieczna na Kociarni:


Lat 8, sterylizowana, testy Fiv/Felv ujemne, szczepiona 19.04.2019, bardzo miziasta
W niedzielę dostała Strongholda Plus na kark i Pratel na robale dwa tygodnie temu. Jak jest bardzo zarobaczona to należy powtórzyć,a jak nie to tylko raz ten Pratel się podaje. Dziś w kupie nie widziałam robali. Trzeba popatrzeć.

[alicjab]

Dzisiejszy dyżur:
Widok jaki zastaliśmy po otwarciu drzwi Kociarni lekko nas przeraził

.

Jedzenie kotom podane wraz z lekami. Ptyś nie bardzo chciał dziś jeść
Na ogólnym sporo urobku w kuwetach, ale tylko jedna luźna kupka w kuwecie pod wieszakiem.
Klemens chodził nabuzowany. Dostał się do szpitalika przez uchylone drzwi i była bitwa z Onyxem. Onyx bronił się dzielnie, wyrwano nieco sierści. Ja gorzej, przy próbie wyniesienia Klemensa na ogólny dziabnął mnie z całej siły w palec

W szpitaliku towarzystwo bardzo rozkrzyczane. Mamba biedna dostaje do głowy od siedzenia w klatce. Bruno miziak fajny, ale na razie flejtuch straszny. Kuwetę musiałam mu wymienić bo nie dało rady wyczyścić taka brudna była. Stara umyta w virkonie, schnie w łazience.
Feluś szczęśliwy bardzo, że ma za towarzysza Onyxa. W kuwetach wszędzie ok.

Lea miała zjedzone wszystko i suche i mokre. Strasznie na mnie wrzeszczała, że nie ma jedzonka. Dostała saszetkę z tych od niej w szafce i suchego.
Kubanka dziś spokojna i przyjacielska. Część mokrego miała nie zjedzone. Dostała Greenwoodsa z zylkene i kalmwetem. W kuwetach u obu pannic wszystko oki.

Podłogi zamiecione i pomyte. Pranie zrobione i rozwieszone. Wymieniona wszędzie woda do picia. Lampy na ogólnym i w szpitaliku chodziły cały dyżur czyli koło 4 godzin. Okna też były pootwierane, bo ciepło bardzo, ale na noc zamknęliśmy.

Jak już wiecie z posta wyżej jest też nowa kotka, Malinka, na razie biedna zestresowana bardzo.

Na koniec jeszcze spostrzeżenie: Sara i Sofii kochają małe dzieci Oby trafiły do domów z fajnymi dzieciakami.

[pyma]

Dyżury :

wtorek (23.04)-mgska
środa (24.04)-Duszek686
czwartek (25.04)-pyma
piątek (26.04)- Pietraszka
sobota (27,04)-kasik30/wujo średniak
niedziela (28.04)-Kociambra1989
poniedziałek (29.04)-Dominika.zuza/Adam
wtorek (30.04)-olala1
Środa (01.05)-
Czwartek (02.05)-
Piątek (03.05)-Pietraszka
sobota (04.05)-
niedziela (05.05)-
poniedziałek (06.05)-