Strona 91 z 109

Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

PostNapisane: Czw lip 11, 2019 11:16
przez ametyst55
Mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

PostNapisane: Czw lip 11, 2019 14:10
przez waanka
Kciuki wielkie i mocne :ok: :ok: :ok:

Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

PostNapisane: Czw lip 11, 2019 14:13
przez kwiryna
Za zdrówko :ok:

Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

PostNapisane: Czw lip 11, 2019 16:59
przez Marzenia11
Asiu, ode mnie i mojej trójeczki kciuki masz cały czas !!!!!! :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

PostNapisane: Czw lip 11, 2019 21:05
przez ASK@
Bardzo potrzebne kciuki. Dzięki.
Ma mała poważny kryzys. Dopiero skończyłam kroplowke. Czekam z podaniem dodatkowych leków.
Nigdy nie nawykne do "tego".

Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

PostNapisane: Czw lip 11, 2019 21:22
przez maczkowa
Trzymam kciuki z całej siły. "moje" maluchy, pewnie odrobinę starsze, właśnie 2 tygodnie temu nagle się posypały, z chwili na chwilę, najpierw jeden, dwa dni później drugi - temp ponad 40, stabiutkie, wręcz leciały przez ręce, prawie nei jadły, chowały się po kątach i spały, w zasadzie bardzo nikłe inne objawy, nieco gorsze wyniki krwi....przez 3 dni prawie bez reakcji na antybiotyk, cały czas na kroplówkach, p-zapalnych, p-gorączkowych i nagle dnia 4 jak nagle się pojawiło, tak sobie poszło. Kociaki w super stanie. Oby i tak u Ciebie było..ale Ty masz tysiąc x większe doswiadczenie, więc takie sytuacje już przechodziłaś pewnie :(

Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

PostNapisane: Czw lip 11, 2019 21:52
przez MalgWroclaw
Niech małe stają na łapiny.
Inny temat w Twoim mieście: "Najstarsza żyjąca odznaczona medalem "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata" skończyła 102 lata. Krystyna Dańko z Otwocka podczas wojny uratowała pięcioro Żydów". Super pani. Miałam znajomą panią, która ratowała Żydów i miała medal, niestety już umarła.

Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

PostNapisane: Czw lip 11, 2019 22:17
przez Marzenia11
Maleńka daj rade,prosze,zaklinam rzeczywistość..

Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

PostNapisane: Pt lip 12, 2019 6:14
przez maczkowa
Jak się miewacie? I jak braciszek? I wiesz, z czym się zmagacie?

Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

PostNapisane: Pt lip 12, 2019 6:31
przez ASK@
Miałam pietra wchodząc rano do Pieczywkowego pokoju rano.
Pierniczek wczoraj mimo tolfy miała ponad 41 stopni.
Kroplówki, chłodzenie mokrym ręcznikiem, tolfina ponownie...
Wszystko rozciągnięte w czasie.Bo nie można walić na żywioł.
Jakoś się ogarnęła.
Jeśli można to tak nazwać.

Zostałam w domu.
Trudno. Urlopu coraz mniej.
Nie wykorzystuję go na wypoczynek. Tylko na biegi po swoich lekarzach.
I na ... koty.
Durna ja.
Boję się Pierniczka zostawić samej.
Boję się co zastałabym po 17.
Karmię Convą przez strzykawkę.
Szykujemy się do weta.
Na pewno wenflon pójdzie w ruch.

Leży teraz na wyrku jak szmatka. Podjada po kilka mililitrów. Nie zmuszam by nie zwymiotowała.
A ja też jak szmatka.
To nie pierwszy kot w ciężkim stanie. Mimo "wiedzy" zawsze jestem przerażona. Za każdym razem bardziej.

Uliś ma straszne pretensje o Convowe trzepanie.
Za każdym razem on i rakowy Angel stawiają się z miaukiem na wyżerkę.
Chorej Mili też podstawiam pod nos deczko. Po troszeczku nawet sporo zje.
Ona także marnie wygląda.
I Precelek się załapuje. Trzyma się i niech tak zostanie.
Jest na Synoluxie. Wczoraj zauważyłam ropkę przy siusiaku.
Mały nie rozumie dlaczego siostra jest niemotowata.
On też podjedzie do weta.

Zawsze coś.
Po cholerę nam te maluchy!Po cholerę.
Wiem, wiem ileż to razy mówiłam. :oops:
Słowa na wietrze.

Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

PostNapisane: Pt lip 12, 2019 6:32
przez ASK@
maczkowa pisze:Jak się miewacie? I jak braciszek? I wiesz, z czym się zmagacie?

Ja wiem. Może nie na 100% ale wiem.
Kaliciwiroza o nietypowym przebiegu. Przestała być książkowa.

Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

PostNapisane: Pt lip 12, 2019 6:48
przez MalgWroclaw
Nic nie mogę pomóc, to choć pomyślę ciepło.

Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

PostNapisane: Pt lip 12, 2019 12:15
przez kwiryna
Oby dała radę maleńka :ok:

Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

PostNapisane: Pt lip 12, 2019 12:28
przez ametyst55
Za malutką :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

PostNapisane: Pt lip 12, 2019 16:24
przez ASK@
Wróciłam padnięta z wizyty. Zeszło się nam. Z dojazdem i powrotem. Koty też padnięte. Pierniczek ma założony wenflon. Z mety dostała kroplówkę z duphalaytem + steryd. U weta miała już powyżej 40 stopni. Gardło brzydkie zaczyna być. Czeka mnie wieczorem kolejna kroplówka. Tak przez weekend się będziemy kapać. Oby dała sobie pomóc. O ile wczoraj z apetytem jadła to dziś tak se.
Precelek też obejrzany. Nic się nie dzieje. Więc niech tak zostanie. Mam wrażenie ,że i on ma oczka nie teges. Oraz mniejszy apetyt.
Ogarnęłam deczko chatę. zarosłą prawie zwirem i kudłami. Ogarnęłam kuwety i poszłam je tulić. A przy okazji wciskać strzykawę z Convą dziewczynie. Bardzo szukają kontaktu. Tulą się i mruczą. Teraz śpią. Chyba... Gdy wróciłam z karmienia leśniaków w pokoju ciszę zastałam. Strach się bać.
Muszę coś zjeść. Dopiero jak mi się czarno w krzalunach zrobiło załapałam, że na głodniaka jestem. Nerwy.

Dzięki za kciuki :201494