OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lip 14, 2019 7:51 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Uliśla proszę mega dopieścić. Choć wiem, że czasu na to za mało :strach:

aga66

 
Posty: 6130
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie lip 14, 2019 8:46 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Zdrowiejcie, dzieciaki. Niech trochę spokoju będzie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 14, 2019 13:22 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Widziałaś? Jeszcze tego brakowało

http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/ ... id,tm.html
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 14, 2019 14:32 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

MalgWroclaw pisze:Widziałaś? Jeszcze tego brakowało

http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/ ... id,tm.html

Wiem. Wetka mi powiedziała. Podobno jednego chorego nietoperza znaleziono. To grupa zawsze była wysokiego ryzyka.
Czyżby przestano wyrzucać szczepionki dla lisów?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55358
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon lip 15, 2019 16:45 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Coś cichutko u Was.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19494
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon lip 15, 2019 20:28 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Ano cicho :cry:

Żyjemy ale ja padam na nos.
Mała źle. Kładę się dobrze po północy. Wstaję dobrze przed ranem by Pierniczka "obrobić". Janusz ma popitolone zmiany i jestem sama.
Dziś zaraz po pracy pojechaliśmy do weta i wróciłam koło 20. Ma dołożony kolejny antybiotyk. Steryd. Wenflon. Potem apteka :strach: , dzikuny, domowe, jakieś gary... Dopiero odeszłam.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55358
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon lip 15, 2019 21:19 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

O rany Asiu! Zdrowia życzę wszystkim chorutkom.

aga66

 
Posty: 6130
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pon lip 15, 2019 21:40 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Trzymajcie się bardzo mocno.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lip 15, 2019 21:58 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Mocno trzymam za maluchy !
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21524
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto lip 16, 2019 7:54 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Jest źle z małą. NIE je nadal sama. Nie ma gorączki a osłabienie. Siedzi na chlebaczek podpierając się nosem. Co mnie przeraża. Jedzenie to walka o życie. W dotyku jest inna. Futerko psuje się. Najgorsze jest to ,że cała twarzyczka jej opuchła. Myślałam, że od odwodnienia oczki jej się zapadły a ona jest opuchnięta. Nad noskiem aż garb się zrobił. Przypomina rzymski profil. Mongoła deczko też .Musi ją ten obrzęk blokować i zatykać. Musi okropnie boleć. A na tym wszystkim (na nosku, pod oczkami, przy uszach) i przy wargach robią się jej chyba nadżerki. Ma też je na języku. Więc jak ma jeść?
Jeszcze kota z tak wielkim obrzękiem przy kalici nie miałam. I żałuję ,że tak się stało. czytałam o takich objawach, jednak miałam nadzieję ,że naszych to nie spotka. Mała dostała wczoraj dodatkowy antybiotyk. Jedzie teraz na dwóch. Steryd by deczko ten obrzęk zmniejszyć. Martwi mnie, że nie było widać poprawy samopoczucia po nim. To nie wróży dobrze. Niestety. Założony został nowy wenflon i jedziemy na kroplówkach z duphalaytem. Rano myślałam, że zapchał się ale udało się odblokować. Oby wytrzymał.
Biorąc dziś małego na ręce też stwierdziłam ,że dziwny jest przy macaniu. Januszowi zaś nie spodobało się to ,że nie uciekał z pokoju. Termometr wykazał ponad 40 stopni. Jak on się wydzierał podczas mierzenia!!! Odbyt mu nicowali z pewnością i nawlekali koraliki. Aż się Pierniczek zdenerwowała przy kroplówce. Dostał od razu Tolfę i linco. Czyli on też zachorzał. Nie ma co czarować się. A tak dzielnie się trzymał. Jednak pobyt z chorą siostrą robi swoje. Niestety. To już się kroiło. Pisałam, że słabiej je a to już było niepokojące.
Wczoraj kupiłam Peritol (chyba tak się nazywa) na apetyt. Lacid. Kartony strzykawek i igieł. Unidox też zakupiłam by był w domu. rachunek powalił. Farmaceutka od razu zaczęła wypytywać jakie nowe koty mamy i skąd. Co im jest. Jak leczymy. To droższa apteka ale jedyna w okolicy co jest pomocna w zakupie pilnym leków. Nie muszę mieć już i teraz recept. Wiedzą, że dostarczę.
Dziś malce są same. Janusza wezwali na dodatkową zmianę. Ja muszę być w pracy. Strasznie się martwię. I okropnie boję.

Ulisiek czując mą frustrację pół nocy tulił się, ocierał, bódł nosem, podgryzał , wkładał łepetynę w dłonie... Podgryzał czule i skubał. To nic , że zawalił mi noc. Dawno tego nie robił. Odczułam, jak podrósł. Ostatnim razem walił mi się zajmując ciałko me od cyca do podołka. Teraz już sięga dalej. I ciąży więcej. Kocham tego kota strasznie. Przez głowę mi przemkło, że tak klei się gdy ma mieć kryzys zdrowotny. Uliś to bomba wypełniona trotylem zdrowotnym i czort wie co go uruchomi.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55358
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto lip 16, 2019 8:43 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Niech będzie lepiej.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lip 16, 2019 9:40 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Ojej... A nie można by małej karmić sondą prosto do brzuszka? Mocne kciuki za dzieciaki!
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto lip 16, 2019 10:19 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Szczerze współczuję.
U mnie suczka ma nowotwór i każdy dzień jest świętem, bo może być ostatnim. Zrobiło się chłodniej więc samopoczucie ma lepsze, wczoraj prawie cały spacer odbyła na własnych nóżkach, bo czasem to 2/3 drogi pod pachą :placz: One doskonale wiedzą kiedy inna idzie do weta i jest spokój, a gdy na spacer to zostawić w domu nie ma mowy, płacz, pisk, wycie, krzywda :placz: i tak spacerujemy, że czasem najbardziej wykończona i zasapana jestem jak. Mimo wsio - niech to trwa jak najdłużej.
Tak sobie myślę, że miłość i wrażliwość nas powoli acz skutecznie wykończa, dlaczego nie mogą być zdrowe i żyć, żyć, żyć :201494

kajtek56

 
Posty: 366
Od: Nie maja 04, 2008 10:11
Lokalizacja: Zielonka

Post » Wto lip 16, 2019 10:46 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Asiu a strzykawek i igieł nie możesz na allegro kupować? chyba taniej by wyszło?
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19494
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Wto lip 16, 2019 11:58 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

meg11 pisze:Asiu a strzykawek i igieł nie możesz na allegro kupować? chyba taniej by wyszło?

Jak wydaje się ładnych parę groszy w aptece to te kilka strzykawek nie robi różnicy. :mrgreen:
Pewnie i byłoby taniej ale... nie pomyslałam o tym. Ciekawe jest ile za koszty przesyłki trzeba jeśli kupi się mniej niż zakładano. To raz.
Poza tym ja mam swoje ulubione strzykawki i nie kupuję nic jeśli nie pasi. To dwa. Nie każda jest odpowiednia do konkretnego leku. Część ma tłoczek ciężko chodzący i aż szoruje (np przy Betamoxie). Część ma tłoczek w trójkąt zakończony i przekłamuje wtedy przy dawkowaniu (sprawdzałam). Część ma słabe oznaczenia, które przy byle dotyku się ścierają. Część ma takie oznaczenia i odcień, że nie widać dobrze ile tam bełta się.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55358
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości