Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
aga66 pisze:Nie mam siły pisać. Sprawa kotki zakończona Na budowę wejścia nie ma, kotów nie widać. W sporej odległości są działki. Pani była tam 2 razy ale są zamkniete, nie wiadomo czy kotka tam poszła. Pani nie ma tam jak dojeżdżać ponieważ nie jeździ tam żadna komunikacja a jest niezmotoryzowana. Mąż woził ją do pracy jak jeszcze tam mieścił się jej zakład pracy, teraz pracuje blisko domu i nie ma interesu tam jeździć, tym bardziej, że nie ma jak. Sprawę nalezy uznać za zakończoną, nie udało się. Ta koteńka z małym nie może mi wyjść z głowy, tak przykro, że nie udało się pomóc. A Pani dała kartki z prośba o telefon jakby ktoś zobaczył kotkę i/lub małego do powieszenia na terenie budowy jakiemus robotnikowi ale jej chyba tam nie ma bo tam panuje hałas, rozjezdzają teren ciężkim sprzętem. Jest mi tak źle jak dawno nie było.....A pozostałe kotki 2 maluchy w swoim domku ok, łobuzują ale nie dadzą się dotknąć na razie choć biegają po całym domu.
MalgWroclaw pisze:aga66 pisze:Nie mam siły pisać. Sprawa kotki zakończona Na budowę wejścia nie ma, kotów nie widać. W sporej odległości są działki. Pani była tam 2 razy ale są zamkniete, nie wiadomo czy kotka tam poszła. Pani nie ma tam jak dojeżdżać ponieważ nie jeździ tam żadna komunikacja a jest niezmotoryzowana. Mąż woził ją do pracy jak jeszcze tam mieścił się jej zakład pracy, teraz pracuje blisko domu i nie ma interesu tam jeździć, tym bardziej, że nie ma jak. Sprawę nalezy uznać za zakończoną, nie udało się. Ta koteńka z małym nie może mi wyjść z głowy, tak przykro, że nie udało się pomóc. A Pani dała kartki z prośba o telefon jakby ktoś zobaczył kotkę i/lub małego do powieszenia na terenie budowy jakiemus robotnikowi ale jej chyba tam nie ma bo tam panuje hałas, rozjezdzają teren ciężkim sprzętem. Jest mi tak źle jak dawno nie było.....A pozostałe kotki 2 maluchy w swoim domku ok, łobuzują ale nie dadzą się dotknąć na razie choć biegają po całym domu.
Wciąż myślę o niej. Jej sprawa nie jest zakończona dla niej
Liczę, że da się coś zrobić, może nawet nieoczekiwanie.
MalgWroclaw pisze:A co z zaginioną paczką?
Alienor pisze:Asiu - dlatego zamawiam wyłącznie z płatnością przy odbiorze. Bo to jedyny przypadek, gdy kurierowi choć trochę zależy na dostarczeniu paczki. Inaczej ma na to wywalone.
Kocham Peselka gotowego własną piersią (oraz pazurami i zębami) bronić Cię ode złego
MalgWroclaw pisze:Dość często mam mordercze myśli
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 113 gości