OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lip 02, 2019 8:09 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Potrzymam za zdrowie chorutków :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Wto lip 02, 2019 10:23 przez ametyst55, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21539
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto lip 02, 2019 8:55 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Cekinek łobuz :201461
Asiu, zdrowia dla Was... :ok:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2398
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 02, 2019 9:30 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Asiu kiedy opisywałaś nocne perypetie, pomyślałam, że t.zw. normalsi, którzy nie mają zwierząt, mają w odróżnieniu od nas, bardzo nudne życie, a tu znów kocidełka Ci przysparzają takich zmartwień :placz:
Od zawsze, prawie, mieszkam w okolicy poligonu /teraz właściwie manewrów i strzelania nie ma/ oraz torów kolejowych. Żadne hałasy mnie nie budzą, to tło, lecz nietypowe odgłosy domowego zwierzyńca - zawsze.
Asiu - zdrowia dla Was i futrzaków :201494

kajtek56

 
Posty: 366
Od: Nie maja 04, 2008 10:11
Lokalizacja: Zielonka

Post » Wto lip 02, 2019 11:54 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

:( Trzymam kciuki za zwierzaczki.
Niestety upały szkodzą. :?
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34268
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Wto lip 02, 2019 12:38 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Zdrowia dla Ulisia i Mili :ok: :ok: :ok:
Żebyś wreszcie mogła choć troszkę odpocząć :wink:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Śro lip 03, 2019 5:13 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Z ranka

Adoptusie
Andzia i Amelka
Obrazek

Wulkan czeka na swoją panią. Gdy pan przy garach stoi. Rocznica
Obrazek

Maluszki nasze wczoraj (chyba)
Coś mi się zdjęcia nie przerzucają
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro lip 03, 2019 5:30 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Małe dłuższe i krótsze.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro lip 03, 2019 8:46 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Ślicznosci :1luvu:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lip 03, 2019 16:40 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Jeszcze jedno.
Nauczyły się wdrapywać na niższy drapaczek.
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro lip 03, 2019 19:56 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

O to postęp :)

aga66

 
Posty: 6134
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw lip 04, 2019 8:19 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Cekinek o 3 rano postanowił utoczyć mi ponownie nerwa. Trzymadło posłanka parapetowego w cudowny sposób "odpadło" i w równie cudowny sposób telepało się po podłodze. Słowne uwagi tylko na chwilunię ciszę powodowały. Tylko oko mi się zamknęło i w sen zapadło gdy ponownie w uszy wdzierać się zaczynał terkot metalu sunącego po panelach. Podniosłąm tyłek. Nie dało rady. Drań nawet nie wylazł spod fotela tylko tak turlał ustrojstwo od nogi do nogi mebla. Ciemnicą musiałam paść na kolana odsuwając stół, by dostać się i zabrać i schować. Ale to był koniec nocy. Skoro już się obudziłam, na nogi wstałam, to koty uznały żem gotowa do rozpoczęcia dnia. Wianuszek ogonów otoczył łóżko. A z tego wianuszka co i raz ktosik wskakiwał gościnnie i zaglądał czy nie usypiam. Rudzik mordę zaczął drzeć. Czuł ,że pada z głodu. Agrafka rozpoczęła toaletę mi włosową robić. Pracowicie zdzierając żel z kudłów moich. Cekinek zaglądał do mnie podczas przebieżek po kołdrze. Dziwnym trafem wbijał szczudła w mój pęcherz. Zwirek wlazł mi na kolana i uwalił się. 7 kilosów słodkości. Wszystko po to by mi się obleczenie z ciała nie zsunęło. Tami także się pojawiła, pchając głowinę pod rękę. Głaskanek się jej umyśliło. Zdrowe oko Abisia łyskało na mnie z pretensjami. Kilka deko mu ubyło od wieczoraj. Bianusia rozłożona na praniu zebranym przed deszczem nie spuszczała swych szmaragdów z mej twarzy. Milunia na swym posłąnku siedziałą gotowa. Puszczając bombelki katarowe z noska. Cichutko terkotała. Uliś właził na mnie. Deptał. Jaja pchał w nos. Złaził z miaukiem. Znowu warkolił i wskakiwał. Gdy już te jaja w słabym mroku zaczęłam widzieć... uznałam ,że nie wytrzymam dłużej. Mój wyprost przywitało radosne wielce kwaknięcia. Wielkie poruszenie. I start do kuchni. Choć Agrafcia i Cekinek od razu pobiegli do łazienki. Dobrze przewidując ,że od tego się ranek zacznie. Cekin zaczął wglądać tajemnice ściekówe w brodziku. Pchając nos w dziurę odpływu. Wytrzeszczając swe agrestowe oczyska. Rolada solidarnie lała. W kuwetę. Potem papierkiem se przetarłam co nie co. Ona zagrzebała dokładnie swój produkt. Z pollitowaniem przyjmując fakt, że jeszcze wodę spuszczam i łapki myję. Wszak nie zapodam im żarcia brudnymi?! Wyjaśniłam. Zrozumiała. Już byłam gotowa. W kuchni na blacie paciorek głodomorów ustawił się. Za drzwiami pokoju maluszki także się obudziły. Było słychać.
Rozpoczął się dzionek. 4,30 otworzyłam pierwszą puszkę.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw lip 04, 2019 8:59 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

:ryk: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 879
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Czw lip 04, 2019 9:00 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Czuję Twój ból. Pamiętam nockę, gdy o 3ciej obudziło mnie turlanie orzecha włoskiego po kafelkach. Wstałam, zabrałam, położyłam się. I 5 minut później nastąpił armageddon w postaci 5-litrowego baniaka po wodzie popychanego po tychże kafelkach. A miałam wtedy na rano, czyli wstawać miałam o 5ej. Tja...

Z drugiej strony znaczy się nieźle mają, skoro nawet bąblujące nosem zainteresowane paszą :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw lip 04, 2019 9:44 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Niesamowity poranek :ryk:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21539
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Czw lip 04, 2019 12:39 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Cekinek ostatnio ma takie ciągoty huczące. Niezły łobuziak z niego się zrobił. Podrósł i przytył. Czuje się to. Niby nie jest miziakiem ale ma wiele, wiele uroku w sobie.
Mila trzyma się. Choć jest źle. Kroplówki, sterydy, antybiotyk... Prawie nie je. Nie daje się nakarmić. Wetka jest konkretna. Ta konkretność dobrze nie wróży. Walczymy.
Uliś różnie. Wzloty i spadki. Cieszę się każdego dnia gdy przychodzi do łazienki tampony kraść. Gdy drze się na mój powrót do pracy. Gdy biega po blacie awantury tocząc. Gdy po obudzeniu widzę na początek jego jajcory.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości