OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro mar 06, 2019 10:13 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

:ok: :ok: :ok: żeby z dnia na dzień bylo coraz lepiej z Ulisiem, a Czekoladek dał się złapać :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro mar 06, 2019 10:27 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

ASK@ pisze:(...)
Przyroda budzi się. na krzalunach widać więcej zieleni. Przebija się przez zaciśnięte jeszcze pąki. Pcha na świat. Zły jeszcze i zimny. Kwiaty ostrymi listkami orzą ziemię by choć czubek wystawić. Spojrzeć w niebo. Nie zawsze przychylne. Łyse połacie gleby śmiesznie wygladają ozdobione zielonymi czuprynkami. Na gołych gałęziach drzew, ostro rysujących się na niebie, przysiadają już ptasiory. Małe i niepozorne. Ale o wielkim talencie wokalnym. Nieustannie dziwi mnie, jak takie małe ciałko może wydać tak czysty i mocny dźwięk. Geniusze! (...)


Nigdy nie lubiłam opisów przyrody,ale Twoje uwielbiam. Lepsze niż Sienkiewicz i reszta klasyków :oops: ,albo ja już stara jestem i gusta mi się pozmieniały :oops:
Zawsze ziewając przewracałam kartki ile jeszcze tego (nużących opisów przyrody)u zostało u klasyków.
Teraz zatapiam się w Twoich opisach i widzę w nich dokładnie budzącą się wiosnę.
Dziękuję za moje wzruszenia...
Klasyków przepraszam za szczenięce ignoranctwo :oops:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro mar 06, 2019 11:03 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

„Aż raz ptaków król dał mu flecik tak czarowny,
Że dziś mały miś śpiewa prawie jak słowik.
Fiu fiu fiu fiu fiu fiu. Fiu!”
Albo „Jadą, jadą misie” :smokin:
Przy czołówce „Dziadku, drogi dziadku” ryczałam jak bóbr, i to wspomnienie mojej słabości, do dziś jest mocno akcentowane wśród różnych opowieści rodzinnych :smiech3:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2398
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 06, 2019 13:05 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

waanka pisze:„Aż raz ptaków król dał mu flecik tak czarowny,
Że dziś mały miś śpiewa prawie jak słowik.
Fiu fiu fiu fiu fiu fiu. Fiu!”
Albo „Jadą, jadą misie” :smokin:
Przy czołówce „Dziadku, drogi dziadku” ryczałam jak bóbr, i to wspomnienie mojej słabości, do dziś jest mocno akcentowane wśród różnych opowieści rodzinnych :smiech3:

Wiesz, że ja wczoraj też złapałam się na nuceniu :wink:

Koralgol to właśnie ja
Miś co zawsze śpiewać chciał
I choć bardzo kochał śpiew
Wciaż fałszował pośród drzew
Aż raz ptaków Król...

:201439

Aż dziw, że tyle w pamięci zostaje. Tej dziecinnej. Były w tygodniu filmy, na które się czekało. Jaka radocha gdy nadchodził ich czas. Znało się wszystkie piosenki. Dziadka Piaskowego też uwielbiałam. Był chyba puszczany tylko w niedzielę. Dobranocka to było święto dla dzieci. Codzienne. Dla nas jako dzieci. I jakiś ustalony dzięki niej porządek dnia. Ułatwienie dla rodziców postawienie granic. Po niej nastawał czas na odpoczynek. Koniec Drobanocki kojarzył się z myciem zębów , wyrkiem, ew poczytaniem "do poduszki" jak już umiałam to robić. Był wyznaczony jakiś rytm dnia. Teraz tego nie ma. Jako rodzic cieszę się, że córka zaznała przyjemności czekania na cudne Dobranocki. I wiedziała, że po niej jest czas jej spania. Bez większych buntów to się odbywało. Nawet latem gdy dzień dobijał się do okien. Dziś, w dobie programów rabiących godzinami , dniami całymi bajek, dzieci nie czują tej radochy. Tak mi się wydaje. Nie czują chyba i tego wzruszenia jakie się w sobie miało, gdy pierwsze takty przewodniej melodii nastawały. Też potrafiłam mocno łykać ślinę i ukradkiem ocierać oczy. Drobne radości jakże doceniane. A wciąż obecne w moim życiu.

Tabo10, dziękuję. Cieszę się, że moje spostrzegania świata są dla kogoś przyjemnością.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro mar 06, 2019 14:45 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Wszystko to prawda Asiu; 19.20 to była godzina zaczarowana. Te 10 minut bajki na dobranoc, pięknie zamykało dzień :1luvu:

I edit: mnie też bardzo porusza styl Asi - wiele razy tu sugerowałam, żeby wzięła się za pisanie książek. Ale nie słucha.... :(

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2398
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 06, 2019 18:54 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Ekhem... Nie zawstydzajcie mnie :oops:
Choć, nie kryję, jest mi niezmiernie przyjemnie i miło :lol:

Spotkałam Czekolada na karmieniu po południowym. Robię to wracając z pracy. Noszę ze sobą gary. Zmaterializował się za moimi plecami na kotłowni. Fluczy się. Puszcza bąble nochalkiem przypominające baloniki :( Kuleje na lewą, tylną nożynkę. Ma olbrzymiego kleszcza nad prawym okiem. Olał miskę. Olał różne przysmaki. Dał się dotknąć. Prawie czołgałam się zanim dotarłam do niego. Był moment zadowolenia. I co z tego? Odsunął się szybciusio. Mogę go teraz znowu tygodnie nie widzieć. Kropa go leje. Buraski rożnie. Unika futer. Unika ludzi.
Bożeniebiski, pozwól mi mu pomóc!
Idę kroić na jutro nery. Znowu jest dzień. Znaczy się jutro znowu jest dzień.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro mar 06, 2019 21:07 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

waanka pisze:Wszystko to prawda Asiu; 19.20 to była godzina zaczarowana. Te 10 minut bajki na dobranoc, pięknie zamykało dzień :1luvu:

I edit: mnie też bardzo porusza styl Asi - wiele razy tu sugerowałam, żeby wzięła się za pisanie książek. Ale nie słucha.... :(

A teleranek? z jakim utęsknieniem czekało się na kuraka. Dobranocka to był żelazny punkt,pożniej myciu i spanko bez dyskusji do tego "poczytaj mi mamo" cudne niezapomniane chwile. A po obiadku obowiązkowe "wiązanie sadełka" :mrgreen: bezdyskusyjne :twisted:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19624
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw mar 07, 2019 8:10 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Święta racja Małgosiu. Niedzielny poranek z telerankiem to bło dla całej rodziny swięto. Albo wszyscy siadali przed telewizorem. Albo starsi mieli święty spokój gdy dzieć zaległo z otawrtymi oczami wlepionymi w ekran. Dni tygodnia miały swoje dziecinne chwile. Wszak nie tylko Dobranocki były. Zwierzyniec, Ekran z Bratkiem... W lato rozgrywki dziecięcyh drużyn... Ja jako dziecko bardzo doceniałam mozliwosć oglądania przefajnych programów zakończonych zestawem filmów. Czekało sie na wszystko z niecierpliwością. Na opowieści o zwierzętach w Zwierzyńcu na przykład. bardzo ale to bardzo je lubiłam. Myślę, że w wielu budziło odruchy "ludzkie" i nauczało na przyszłosć empatii. Bardzo lubiłąm Kobre czwartkową. Ileż fajnych sztuk i opowiadań poznałam dzięki temu. Ale najbardziej lubiłam poniedziałkowy teatr. Cała klasyka, mitologia, frywolne opowiadanka...były moje. Pilnowałam mocno terminu. Iluż wspaniałych aktorów tam występowało. Ileż pracy trzeba było włożyć i serca by przekazać nam to co ważne. Nie raz płakałam a potem długo nie mogłam zasnąć.

Mnie się okrutnie podobały także słuchowiska radiowe. Bardzo!!! Nie te o Jezioranach czy innych kultowych rodzinach. Tasiemiec będący przedsmakiem telenowel ckliwych, obecnie królujących na małym ekranie. Były w określone dni i w określone godziny pięknie "zrobione" książkowe opowieści. Ile razy sięgałam potem po pisaną wersję by przeczytać od deski do deski. Nie zawadzało mi ,że znam treść i przebieg i zakończenie. Postacie na stronach miały głosy jakie słyszałam w głośniku. Lubiłam bardzo też czytanie książek. Nawet mało fajna "lektura" jawiła się prześliczną . Czytacze bardzo się przkładali by oddać ekspresję, ton, atmosferę dzieła. Najbardziej wciągały mnie mieszańce :wink: D eczko czytania, deczko akcji. Jak to budowało wyobraźnię! Nic nie jest piękniejsze czy straszniejsze niż to co sami sobie w głowinach ubzduramy. Do dziś żyje we mnie wspomnienie Mistrza i Małgorzaty. Mogłam słuchać ciągle i ciągle.
No dobra, jeszcze o liscie przebojó Trójki wspomnę. darłąm sie na cały głos przy każdej piosence :twisted:
Czy jest dziś coś co przyciąga przed ekrany tłumy? Co nie jest jakimś xfactorem, braderem czy nagim instynktem...? Czasy okrutnie się zmieniły. Jesteśmy pokoleniem, które na włąsnej skórze widzi galopujący postęp, zmiany wartości, tendencje. Czy na lepsze jest wszystko wymienione? Chyba nie. Coś utraciliśmy. Ale to moje zdanie. Starej babonki.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw mar 07, 2019 8:18 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Mam bardzo podobne wspomnień i z dzieciństwa - lubilysmy te same programy :)
U nas już lepiej.
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 07, 2019 9:20 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Uwielbiałam Sumińskiego z jaką pasją i miłością opowiadał o świecie zwierząt. :1luvu: :1luvu: .Pora na Telesfora też była fajna. Kobrę też lubiłam. Dlatego tamte czasy nie są dla mnie tak stricte złe.To nasza młodość,która może nie była całkowicie różowa ale miała mnóstwo fajnych chwil i czegoś nas nauczyła.Dzisiejsze pokolenie to w większości konsumpcjonizm.Dużo straciło to pokolenie.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19624
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw mar 07, 2019 10:48 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Teatrzyk zielone oko jest na youtubie jak chcecie powspominać. Ten stary mimo kiepskiej jakości nagrań wymiata - od nowego zęby mnie bolą...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw mar 07, 2019 11:56 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Alienor pisze:Teatrzyk zielone oko jest na youtubie jak chcecie powspominać. Ten stary mimo kiepskiej jakości nagrań wymiata - od nowego zęby mnie bolą...

Nie wiedziałam. Muszę zajrzeć.

Każde pokolenie ma swój świat. Nad każdym światem dziwią się starsi. Staram się nie ględzić młodym w stylu za moich czasów.. ja jak byłam w twoim wieku to ideałem byłam :wink:... Nade mną tak babcia trukała. Pamiętam jak kasetowe magnetofony weszły a ona dziwiła się ,że jakie to wszystko wymysły szatana. Ja zaś nie mogłam wyjść ze zdziwka, że ona NIE wie jak się załącza te cuda. Toż to prościusie jak cholera! Teraz sama weszłam w wiek, który umysł mój zamyka. I bez pomocy młodszych nie dam rady czegoś tam zrobić. W ich oczyskach widzę to samo przyganienie i zdumienie, jakimi ja rzucałam w babcię. Przepraszam babciu :oops: Choć mnie i tak jest łatwiej. Nauczyłam się nie wstydzić niewiedzy. Prosić o pomoc. Choć to jest najtrudniejsze. Absurdalnie posiadanie DT kopa moim szarym komórkom dało wielkiego. Nakazało rozwijać się. Nie raz pisałam, że to dla nich , dla futerek, nauczyłam się wielu rzeczy. Na przykład klepać na kompie ogłoszenia, obrabiać fotki, pisać ... dzięki DT mam też kontakt z ludźmi. Nie tylko żywymi :wink: ale i wirtualnymi. Nie zamykam się w swoim światku, bo nie mam do kogo gęby cudnej otworzyć. I zalać słów potokiem. :mrgreen: Wartkim i inteligennym :lol: Nie gorzknieję. To co kiedyś było, co przeżyłam ułatwia mi bycie DT. Kontakty, teksty... Wszystkie te książki, audycje, programy...zaowocowały. Nie myśli się w ten sposób często. Ale cały szereg wypadkowych sprowadziło mnie i moją rodzinę do tego miejsca. Tu i teraz.
Byłam swego czasu niezwykle nieśmiałą osobą. W sumie jestem nią do dziś. Peszę się też dosć szybko. I denerwuję. Czerwienieją. osiągając w tym mistrzostwo świata. Przełamać mi się udało wewnętrzne lody. Każda książka/audycja/spotkania dawały mi wiedzę , dawały ogłądę, zasób słów. To zas ułatwiało komunikację. Waliło po piętach napędzając motorek. dzięki DT spojrzałąm inaczej na rzeczywistosć. Choć nie jest to łatwiejsze, wygodniejsze.
Wybaczcie te wynurzenia. Myślę, że wielu z nas ma podobnie. Szereg spraw jakie się zadzaiły kiedyś tam spowodowały, że wylądowaliśmy tutaj, na miau.
Sorki raz jeszcze za te mędzenie :oops:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw mar 07, 2019 11:58 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Ja też lubiłam dobranocki :)
Teleranek może mniej ale 5-10-15 w każdą sobote ogladałam.
W piątki był Pankracy i Kulfon z Moniką, Pan tik-tak i ciotka Klotka :)
Na dworzu skakalismy w gumę, graliśmy w badmintona lub panstwa miasta. Fajnie było :)

Pamiętam też że jako dzieciak 10 letni (cos w tych granicach) jak bylam chora to siedzialam w domu ukladalam klocki i słuchalam non stop 2 kaset z Rodziną Poszepszyńskich. Znałam wszystko na pamiec :) Uwielbiałam ich.
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Czw mar 07, 2019 12:34 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

A Jan Wilkowski i teatrzyki!
Tymoteusz Rymcimci i Psiuńcio - to było o smażeniu jajecznicy, potrzebne było jajko i miś musiał to jajko kupić, po drodze nieoczekiwanie wykluwa się z niego kurczak :D, i jest jeszcze pies Psiuńcio, który na końcu pogonił lisa, i w ten sposób zaskarbił sobie sympatię taty Tymoteusza :D

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2398
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 07, 2019 12:48 Re: OTW19-zawsze mogło by być lepiej...

Asiu ja też się nie zamykam,nie wstydzę się prosić o pomoc gdy czegoś nie wiem.Lepiej się pytać niż udawać że się coś umie.Teraz trafia mnie bo nie umiem przeskoczyć pisania w wordzie,a takie to podobno proste :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19624
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 151 gości