Oddam ośmioletnią kotkę z problemami - Niemcy

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lis 13, 2018 21:59 Re: Oddam ośmioletnią kotkę z problemami - Niemcy

Masz tu niemieckie fora i pytaj o dobrych wetów. Są bez wątpienia tacy.
https://www.katzen-forum.net/
https://www.das-katzen-forum.de/
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lis 13, 2018 23:29 Re: Oddam ośmioletnią kotkę z problemami - Niemcy

lufa9999 pisze:
milva b pisze:Convenia w ciemno na pęcherz bez posiewu? A skąd ten wet wiedział, że cefovecin jest lekiem odpowiednim w tej sytuacji? Chyba wywróżył z fusów...... :roll:

Ano tak. Nie udało się pobrać moczu, więc inaczej się nie dało.


Ja bym zmieniła weta :( Co to za lecznica, która nie mogła pobrać na miejscu moczu przez punkcję i wysłać przykładowo do Idexxu?



Tutaj gdzie mieszkam nie robi się takiej ilości badań co w Polsce (zarówno zwierzętom jak i ludziom). A i doprosić się o nie jest trudno pomimo płacenia gdy chodzi np. o zwierzęta. Weterynarz, u której byliśmy, jest bardzo polecana. Więc już sama nie wiem.


Sorry, ale sporo kociąt sprzedałam do Niemiec i mają tam rewelacyjną opiekę. Wszystkie testy i badania są robione. Owszem, często weterynarze sami ich nie proponują, ale jeśli pójdziesz i sama ich zażądasz, to je na pewno zrobią.
Ty jesteś klientem i ty wymagasz pewnych usług. Niemcy mają rewelacyjne laboratoria zwierzęce, które bardzo szybko przesyłają wyniki. Nie widzę problemu, by pójść i takie badania zlecić. Jeśli potrzebujesz znaleźć weta który zrobi punkcję pęcherza, dam ci namiar na znajomą wetkę niemiecką, która na pewno znajdzie ci klinikę blisko twojego miejsca zamieszkania
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 13, 2018 23:58 Re: Oddam ośmioletnią kotkę z problemami - Niemcy

1. Jak mieszkacie w Niemczech, to podejrzewam, ze nie tylko w Euro placicie, ale tez zarabiacie, a raczej nie wyjechaliscie zeby zarabiac gorzej niz w Polsce.
2. Zgadzam sie z przedmowcami - co to za wetka co nie moze pobrac moczu przez punkcje? I jak ona przeprowadza bardziej skomplikowane zabiegi? :20147
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Śro lis 14, 2018 16:53 Re: Oddam ośmioletnią kotkę z problemami - Niemcy

Kotka dostaje od wczoraj Clomicalm. Ale ten lek potrzebuje kilku tygodni żeby się rozkręcił. Dam znak czy spełnił swoją rolę.
Pozdrawiam!
Paweł

lufa9999

 
Posty: 33
Od: Sob gru 18, 2010 20:14

Post » Śro lis 14, 2018 17:20 Re: Oddam ośmioletnią kotkę z problemami - Niemcy

Ale Clomicalm nie wyleczy zapalenia.

Kotce trzeba zrobić punkcję i mocz przebadać gruntownie. Dopiero z posiewu dobrać jej nowy antybiotyk i porządnie przeleczyć.
Poza tym konieczna jest gruntowna zmiana diety. U kota ze skłonnością do zapalenia pęcherza, obojętnie na jakim ono jest tle, trzeba wykluczyć chrupki z diety i karmić kota tylko mokrym: mięsem i dobrej jakości puszkami.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 14, 2018 20:47 Re: Oddam ośmioletnią kotkę z problemami - Niemcy

lufa9999 pisze:Kotka dostaje od wczoraj Clomicalm. Ale ten lek potrzebuje kilku tygodni żeby się rozkręcił. Dam znak czy spełnił swoją rolę.


a na podstawie czego dostaje?
bo Ewa napisała o swojej pojebanej sasiadce, która .... wrrrr?
to Ty faszerujesz kota też?

:evil:

to urąga wszelkim normom i zasadom
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro lis 14, 2018 22:13 Re: Oddam ośmioletnią kotkę z problemami - Niemcy

lufa9999 pisze:Kotka dostaje od wczoraj Clomicalm. Ale ten lek potrzebuje kilku tygodni żeby się rozkręcił. Dam znak czy spełnił swoją rolę.

Wez kotke do jakiegos normalnego weta, ktory zrobi komplet badan. W prawidlowy sposob. Ustalenie prawdziwej przyczyny problemu to podstawa.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Czw lis 15, 2018 0:05 Re: Oddam ośmioletnią kotkę z problemami - Niemcy

Wy czytacie moje posty ze zrozumieniem? Kotka sika tak od 7 lat,od kiedy wyjechaliśmy do Niemiec. Czyli co,ma zapalenie pęcherza przez 7 lat???
Pozdrawiam!
Paweł

lufa9999

 
Posty: 33
Od: Sob gru 18, 2010 20:14

Post » Czw lis 15, 2018 0:49 Re: Oddam ośmioletnią kotkę z problemami - Niemcy

Moze miec nawracajace zapalenie pecherza - wiem, bo sama mialam, miesiac ok, miesiac meki i tak przez ponad 2 lata. Twoja kotka tez ma lepsze i gorsze okresy. Wlasnie do ustalenia tego potrzebne sa badania. A do nich potrzebny jest dobry wet.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Czw lis 15, 2018 1:49 Re: Oddam ośmioletnią kotkę z problemami - Niemcy

lufa9999 pisze: Czyli co,ma zapalenie pęcherza przez 7 lat???

Tak, może mieć nieleczone zapalenie, albo niedoleczone, źle leczone i nawracające.
Dlatego czas najwyższy by kotkę zdiagnozować porządnie i wyleczyć, zanim dostanie te leki uspokajające.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 15, 2018 6:30 Re: Oddam ośmioletnią kotkę z problemami - Niemcy

lufa9999 pisze:Nie za dwa :)

Jednocześnie po zebraniu od nas dokładnego wywiadu nt kocich zachowań pani weterynarz (inna niż do której chodziliśmy) zaproponowała nam podawanie leku psychotropowego (Clomicalm).



Na tej podstawie zaproponowano nam lek psychotropowy. Chociaż proponowała nam też całkowitą izolację od pozostałych kotów. Niestety nie mamy gdzie oddać Tośki na kilka miesięcy. Nie mamy wśród znajomych którzy 1. chcieliby wziąć od nas kota 2. nie mają innych zwierząt 3. nie mają małych dzieci.

Po gruntownym wywiadzie wyszło, że problemy z sikaniem są najprawdopodobniej na tle psychicznym, z powodu pozostałych kocich domowników. To my wcześniej już podejrzewaliśmy.
Pozdrawiam!
Paweł

lufa9999

 
Posty: 33
Od: Sob gru 18, 2010 20:14

Post » Czw lis 15, 2018 8:35 Re: Oddam ośmioletnią kotkę z problemami - Niemcy

Wklej badanie moczu.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Czw lis 15, 2018 9:06 Re: Oddam ośmioletnią kotkę z problemami - Niemcy

lufa9999 pisze:Nie mamy wśród znajomych którzy 1. chcieliby wziąć od nas kota 2. nie mają innych zwierząt 3. nie mają małych dzieci.

Ta kotka boi sie dzieci?
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Czw lis 15, 2018 11:45 Re: Oddam ośmioletnią kotkę z problemami - Niemcy

lufa9999 pisze:
Po gruntownym wywiadzie wyszło, że problemy z sikaniem są najprawdopodobniej na tle psychicznym, z powodu pozostałych kocich domowników. To my wcześniej już podejrzewaliśmy.


Ale kotka nie została nigdy gruntownie przebadana, mocz nigdy nie był pobierany przez punkcję i badany w dobrym laboratorium ( w Niemczech jest przecież Idexx, z którego ja też korzystam), więc wróżycie sobie z fusów. Kotka może mieć od wielu lat nieleczoną infekcję z powodu stresu. Tak, tak, koty ze stresu sikają bo często ze stresu dostają zapalenia pęcherza.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 15, 2018 12:03 Re: Oddam ośmioletnią kotkę z problemami - Niemcy

lufa9999 pisze:Po gruntownym wywiadzie wyszło, że problemy z sikaniem są najprawdopodobniej na tle psychicznym, z powodu pozostałych kocich domowników. To my wcześniej już podejrzewaliśmy.
Bardzo być może, że tak właśnie jest. I wg mnie podanie leku wyciszającego stres jest jak najbardziej zasadne.
Jednak równolegle, koniecznie trzeba zbadać mocz - badanie ogólne i posiew - i zrobić ogólne dokładne badania krwi.
Bo co, jeśli jedna to nie jest tylko stres, ale także jakaś konkretna choroba? która można byłoby wyleczyć? co będzie, jeśli okaże się to za późno i nie będzie już szansy na leczenie? jak wtedy będziesz się czuła, ze świadomością, że nie zrobiłaś wszystkiego żeby ją uratować?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13706
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka- i 39 gości