Maciej, Albina i Burita szukają domów!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lis 04, 2018 7:48 Re: Wywalone na dwór, bo pan zmarł. 2 w domach, nadal został

tabo10 pisze:
Koki-99 pisze:Z tego co zrozumiałam, to nie był forumowy dom. Szkoda, że się nie udało.


Nie dom z forum,ale wizyta PA robiona przez osobę z forum . Jak ją zrobiono, skoro pierwszego dnia kot ląduje na dworzu :strach:



Nie wiem, co Ci da opis, jak ją zrobiono, ale skoro to dla Ciebie ważne, to proszę bardzo:

Około 14-tej w niedzielę pojawiłam się z Maćkiem w nowym domu. Usiedliśmy z rodziną w zamkniętym pokoju, dałam ich chwilę, żeby zobaczyli Maćka na żywo; obserwowałam reakcje. Im Maciej przypadł do gustu, Maciejowi nowa opiekunka też. Łasił się do nich, głaskany mruczał. Gdy Maciej zwiedzał pokój i wybierał miejscówkę do spania, rozmawialiśmy o prawidłowej aklimatyzacji w nowym miejscu, o karmieniu, o historii Maćka, o tym, że może mieć biegunkę, problemy z uszami. Wszystko było ok, pani zapewniła, że od razu w poniedziałek postara się pójść z Maćkiem do weta. Przez 2-3 miesiące miał być nie wypuszczany z domu. Większa część ogrodzenie była już zabezpieczone przeciwkocio, reszta miała zostać dokończona do wiosny (materiały już były na posesji). Generalnie, dobrze rokujący dom.
Niestety, podobno pan wrócił w poniedziałek na bani, i gdy reszta domowników spała, a on sobie jeszcze poprawiał, wypuścił Maćka na dwór - bo podobno kot chciał.

Jesteś w stanie coś takiego przewidzieć?
Więc może nie podnoś takiego lamentu, skoro z super hiper fundacji bywa, że ucieka kot, spędza całą zimę na gigancie, i nikt go nawet nie szuka, a znajduje go przypadkowa osoba.
Osoba adoptująca Maćka od razu poinformowała mnie o tym, że mąż go wypuścił. Od razu zaczęły się poszukiwania. W czwartek został namierzony, a ja od razu pojechałam go złapać.

edit:
i zabezpieczenia nie były złe, skokro przez blisko 3 doby nie opuścił posesji.
Jak jeszcze chcesz o cos spytać, to wal śmiało.
Ostatnio edytowano Śro lis 07, 2018 18:49 przez megan72, łącznie edytowano 1 raz

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Śro lis 07, 2018 18:20 Re: Wywalone na dwór, bo pan zmarł. 2 w domach, nadal został

Jest jakiś postęp w szukaniu domków? Czy koty dalej na dworze?

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10239
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lis 07, 2018 18:52 Re: Wywalone na dwór, bo pan zmarł. 2 w domach, nadal został

Nie, koty nie są na dworze.
W bardzo awaryjnych dt. Bina dochodzi do siebie po operacji resekcji główki kości udowej, Maciej leczy uszy i oczy, a Kizia nieustające rozwolnienie.
Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia - same ie damy rady: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/kotybe ... MVNDBsykxA
Dziś był jeden rokujący telefon w sprawie siódmego z sześciu - czyli Bonusa. A co z tego wyjdzie - zobaczymy.

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Śro lis 07, 2018 19:01 Re: Wywalone na dwór, bo pan zmarł. 2 w domach, nadal został

A czemu Kizia ma rozwolnienie, co ona je? Los obu czarnuszkow bardzo mi leży na sercu. Tylko że jesteście tak daleko :oops: Napisz mi proszę na pw nr konta. Po wypłacie coś podeślę.
Jutro sprawdzę co mam, co by się nadawało na bazarek. Może coś na szybko zorganizujemy.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10239
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lis 07, 2018 19:52 Re: Wywalone na dwór, bo pan zmarł. 2 w domach, nadal został

Czemu to rozwolnienie możemy się tylko domyślać. Może przez jedzenie albo wodę - miały pozostawione kilka wiader, ale wymieniana była 1-2 razy w tygodniu. Być może z pierwotniakami albo innym życiem. U większości kotów biegunka ustąpiła po powrocie na rozsądne żywienie. U Kizi nie - chlustało jej z pupy kilka razy dziennie. Dostawała fenbendazol - coby wytłuc ewentualne pierwotniaki, lecz poprawa była po nim nieznaczna. Tzn. przestała stemplować kupą, no i kuwetę odwiedzała już ok 3-4 razy dziennie. Teraz jest na metronidazolu, dopiero drugi dzień. No i dziś (tfu, tfu, odpukać) była tylko jedna kupa - rzadka, ale to i tak postęp. Karmę intestinal dostałam dla niej dopiero wczoraj, a ponieważ to, co jadała wcześniej, jakoś nie pomagało zahamować biegunki, wstawiłam ją na gotowanego kurczaka. Jest trochę lepiej, pociągnie na tym kurczaku kila dni, żeby nie zmieniać za często menu, a potem spróbujemy przejść na intenstinala.

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pt lis 09, 2018 10:08 Re: Wywalone na dwór, bo pan zmarł. 2 w domach, nadal został

Zrobiłam mały bazarek, może coś się uda zebrać viewtopic.php?f=20&t=187487

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10239
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice


Post » Pt lis 09, 2018 18:36 Re: Wywalone na dwór, bo pan zmarł. 2 w domach, nadal został

Nie ma za co. Poleciał obiecany grosz ode mnie. Oby bazarek przyniósł jakiś dochód :roll:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10239
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt lis 09, 2018 18:44 Re: Wywalone na dwór, bo pan zmarł. 2 w domach, nadal został

Koki-99 pisze:Zrobiłam mały bazarek, może coś się uda zebrać viewtopic.php?f=20&t=187487


Fantastyczny, bardzo dziękuję!

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pt lis 09, 2018 21:59 Re: Wywalone na dwór, bo pan zmarł. 2 w domach, nadal został

A czy ktoś pyta o koteczki? Co z Bonusem?

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10239
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lis 10, 2018 8:15 Re: Wywalone na dwór, bo pan zmarł. 2 w domach, nadal został

W sprawie Bonusa dziś jedziemy na wizytę PA, także ten, ciii, nie zapeszamy.
Reszta nie ma póki co amatorów :(.
Dobre wieści jeszcze takie, że Kizia wczoraj i w nocy nie robiła kupy - więc może udało się opanować w końcu biegunkę.

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Sob lis 10, 2018 9:42 Re: Wywalone na dwór, bo pan zmarł. 2 w domach, nadal został

:ok: Daj znać co wyszło z tej wizyty pa.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10239
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lis 10, 2018 23:00 Re: Wywalone na dwór, bo pan zmarł. 2 w domach, nadal został

Więc wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Bonus w nadchodzącym tygodniu wyniesie się na swoje. Pan jest umówiony na montaż kocich siatek na wtorek, więc środa - czwartek oczekuje Zezulca. Ale póki to wszysto się nie odbędzie, to żadnych oznak radosci! 8)

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru


Post » Sob lis 17, 2018 11:20 Re: Wywalone na dwór, bo pan zmarł. 2 w domach, nadal został

I jak? Są nowe wieści? Co z Bonusem?

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10239
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 23 gości