Kiziutek dziś pojechał na czyszczenie ząbków, ale najpierw będzie miała badanie krwi. Przy pobieraniu ugryzła mnie w palec i moja krew też się polała
Czekam na tel. czy wszystko ok
Edit: No i wszystko w porzo, wyniki w normie, dwa siekacze usunięte, reszta wyczyszczona z kamienia
Napiszcie co tam u reszty bandy
Czy któryś z kotków znalazł dom?