Nie znam szczegółów historii koteczki, zostałam tu zaproszona przez Szalonego Kota
, mam tylko chwilę, więc piszę co mi się na pierwszy rzut oka nasuwa
Więc przepraszam jeśli po kimś się powtórzę.
Podwyższona glukoza jako objaw odwodnienia?
Albo wet pojechał w fantazjach albo źle zapamiętałaś - jest też podwyższony hematokryt który właśnie na to wskazuje (acz nie tylko na to).
Kotka nie ma objawów szybkiego męczenia się?
Jest normalnie aktywna? Nie oddycha jakoś szybciej niż pozostałe koty?
W celu oceny stanu pęcherza, jeśli chodzi o badania inne niż usg - badanie krwi niewielkie ma znaczenie.
Konieczne jest badanie moczu. I musisz pokombinować żeby go złapać.
Aczkolwiek usg też by się przydało jeśli nie było robione.
Wyciskanie kociego pęcherza prawidłowo zrobione nie jest szczególnie przykre dla kota (pęcherz musi być pełen a kot spokojny), ale może zafałszować wynik i nie wolno go robić przy silnym stanie zapalnym czy dużej zawartości osadów. Nie jest to idealna metoda pobierania, szczególnie gdy nie wiadomo w jakim stanie jest pęcherz.
Pobieranie moczu przez punkcję daje najwiarygodniejszy wynik (warto taki mocz dać od razu na posiew) ale mało który wet umie to robić.
Dodatkowo - u kotów bardzo często stany zapalne pęcherza mają tak naprawdę tło psychogenne i nawet jeśli wyjdzie infekcja którą oczywiście trzeba leczyć - to bardzo ważne jest popracowanie nad podstawową przyczyną problemu. Zresztą tych przyczyn jest sporo.
Pomagają feromony (na moje osobiste sikadło rewelacyjnie działa obróżka feromonowa), czasem leki wyciszające (o ile nie ma możliwości wpłynięcia na czynnik stresujący), na niektóre koty podziała dopiero leczenie przeciwdepresantami (reakcje bywają spektakularne) acz typowa farmakologia powinna być pozostawiona na koniec.
Bardzo ważna jest aktywność kota, duża ilość spożywanych płynów.
Zwrócenie uwagi na kontakty między kotami.
Ile one mają kuwet? Stoją w różnych miejscach?
Kotka sika poza kuwetą tylko w jedno miejsce? Na łózko?
Co jest w kuwecie?
Może być i tak że łóżko jest o wiele fajniejszym miejscem do sikania, przyjemne, miękkie a w kuwecie coś co kotce nie do końca pasuje.
Więc nie dziwne że z łóżka korzysta
W takim wypadku warto zmienić wkład w choć jednej kuwecie a łóżko uczynić nieprzyjemnym, np, nakrywając grubą folią malarską gdy nie jest używane.
Może być tak że kuwet jest za mało.
Albo któryś z pozostałych kotów kotce w kuwecie przeszkadza albo kontroluje dojście do niej.