Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 19, 2018 17:18 Re: Krakowski Bezdomniaczek Uliczno-Piwniczny

No i dziś nic z tego łapania w ciągu dnia nie wyjdzie - rano Bezia była ostrożnie towarzyska, ale potem sie przestraszyła i nie chciała przyjśc na śniadanie. W końcu wyszła, zjadła, poszłam do pracy, potem wyszła na obiad, ale było za duzo ludzi dookoła i o transporterku nie było mowy. Najłatwiej by było w nocy - namówić ją do wejścia na kołderkę do transportera i już, ale wtedy musiałabym jechać z nią do lecznicy długo otwartej albo całodobowej. A wolałabym do innej wetki/weta. Czy mogę takie złapane wypuścić od razu w "jej" pokoju??? A jesli się potem nie da znów złapać, to jak ją do lekarza zabiorę? Wizyt domowych nie mają :evil:

Chwilowo nazywamy ją Bezią - bo bezdomna...

Miau :kotek:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 19, 2018 19:24 Re: Krakowski Bezdomniaczek Uliczno-Piwniczny

Dzięki, ewar, z akonsultacje :) Będe próbowac dzisiaj... Wiem też, dlaczego jakoś dziwnie głośno w okolicy dzisiaj - chyba się zjeżdżają studenci i sporo ich dookoła z walizami na kółkach itp. Być może to też przestrasza kociaka. Walizek na kółkach to sie nawet kiedyś mój starszy kocur bał, trochę mu przeszło.

Beziku, daj się dziś obłaskawić...

Już mnie dzisiaj kolejna osoba pytała, czy już się udało... Pani widząca, jak maliznę dokarmiam. Fanklub ma kicia już :)

Miau...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 19, 2018 22:37 Re: Krakowski Bezdomniaczek Uliczno-Piwniczny

Bezia w domu! To znaczy u mnie... Złapana przed chwilą, dałam jej wieczorne mięsko (była już tak objedzona, że nawet połowy nie zjadła, teraz mam skojarzenie z ostatnim posiłkiem skazańca... hehe), potem po prostu wzięłam ją na ręce i zaniosłam do sieni, gdzie czekał tramsporterek otwarty od góry. troszkę się wtedy już opierała, ale była cicho - i dobrze, bo moje koty jej w ogóle nie zauważyły :) I teraz Bezia siedzi w łazience wciśnięta w najdalszy kąt za wc, ja jej oczywiście poganiać nie będę, a gdzie zrobię siku, to właściwie nie wiem, może wykorzystam kuwete kuchenną... porównam bentonit z pelletem... :)

Oj, trzymajcie teraz kciuki, żeby ona jakoś to przetrwała. Okropne mam wrażenie, jakbym zawiodła jej zaufanie... Wiem, że to dla jej dobra, no ale jednak... Ona mi zaufała, dała się wziąć na ręce, a ja ją zabrałam z jej kąta na ziemi czyli z kawałka starej wykładziny wśród spalin... Ale Beziu, tak jest dla Ciebie dobrze...

A ona na to: wiesz, dobrymi chęciami to wiesz, co jest wybrukowane! Miau!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 19, 2018 22:44 Re: Krakowski Bezdomniaczek Uliczno-Piwniczny

Ufff, super, bo wreszcie koteczka jest bezpieczna. Resztą się nie martw, wybaczy Ci ;)

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Czw wrz 20, 2018 6:38 Re: Krakowski Bezdomniaczek Uliczno-Piwniczny

Ojej, nareszcie :ok: :lol: Ale się cieszę. Teraz tylko przegląd u weta, odrobaczenie, bo to pierwsza rzecz do zrobienia i super. Kotka wygląda na zdrową, ale "obróbka" być musi. Czekam na wieści jak minęła noc.

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 20, 2018 7:29 Re: Krakowski Bezdomniaczek Uliczno-Piwniczny

Dzięki Wam obu za wsparcie! :)

W pierwszych chwilach było smutno - wstawiłam tramsporter z Bezią do łazenki, otworzyłam drzwi, pokazałam jakos, że tu ma wodę, tu mięsko, a tam kuwetę, no i soboe poszłam, Po jakims czasie zajrzałam, Bezia skulona w kącie najgłębszym. Po jakmś czasie musiałam iść do łazienki... Bezia bez zmian. No to poszłam spać, zostawiając Bezię w kącie, z nadzieją, że w nocy wejdzie na kołderke do trasportera albo na poduszkę, albo na kocyk, albo na dywanik - no bo kafelki zimne są...

W nocy - spokój. Ja śpię, moje futra też, nic się nie dzieje. Moje się nawet nie zająknęły, że "chcą do łazienki" - wszystkie ich kuwety wylądowały w kuchni, więc po co do łazienki? :D Rano z pewną taka nieśmiałocśią udałam się na rekonesans... I proszę, Bezia śpi skulona w transporterku na kołderce. Mięsko z miseczki prawie całe zniknęło, chociaż jeden kawałek wylądował w misce z woda, a dwa - na dywaniku. Ale Bezia spokojnie sobie śpi tzn. kiedy weszłam, to nie spała, tylko leżała. Moje koty - zero reakcji, chyba wciąż nie wiedzą, że mamy w domu znajdkę :) W nocy siedziały trochę na oknie i może jej wypatrywały na trawniku i koło samochodów? A tu nic... :)

A, wygląda tez, że Bezia skorzystała z kuwety, bo rozgrzebane i chyba widzę niedokładnie zasypane siku.

Miau, no to w drogę do pani wetki :) Jeszcze tylko sprawdzę, czy aby dzisiaj nie zamknęli niespodziewanie z jakiegoś powodu!

MIau :1luvu:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 20, 2018 9:17 Re: Krakowski Bezdomniaczek Uliczno-Piwniczny

Ciekawe, jak się kicia sprawowała u weta. Sporo ma wrażeń na początek. Wet pewnie określi wiek, u podrostka to łatwiejsze niż u dorosłych kotów.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Czw wrz 20, 2018 10:09 Re: Krakowski Bezdomniaczek Uliczno-Piwniczny

To ja wyjdę przed orkiestrę i napiszę. Kicia ma ok.5 miesięcy i wygląda na bardzo zdrową. Została odpchlona i odrobaczona, na testy jeszcze za wcześnie. Będzie izolowana, oczywiście, tak trzeba, ale i wypuszczana pod kontrolą. Mało prawdopodobne, aby była pozytywna, ale strzeżonego....itd. Wystarczy zadbać, aby koty nie jadły z tej samej miski, nie gryzły się , nie wylizywały i już. Białaczka aż taka zaraźliwa nie jest, jak sądzono, a koty z FIV, o ile są ciachnięte to nawet żyją w stadzie i nie ma problemu. Grunt to nie panikować. Coś mi tak się wydaje, że Bajka zyska koleżankę. Bardzo bym chciała.

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 20, 2018 13:07 Re: Krakowski Bezdomniaczek Uliczno-Piwniczny

Uff :) dzieki, ewar, dobrze, że zaspokoiłaś ciekawość gości :)

Bezia się super sprawowała w taksówce! Żadnych miaukoleń - odsłoniłam jej "okno" czyli drzwiczki i wyglądała sobie przez pręty, podstawiając niekiedy kark do pomiziania.

Gorzej było w poczekalni - zaczął się miaukot. Na szczęście byłysmy pierwsze w kolejce i poszło szybko. U pani dr - bez problemu! Potem musiała po pani dr poprawić sobie mycie uszek :)

Potulna, nie miauczała, uff :D

Wróciła do swojej łazienki, a moje koty wciąz nie wiedzę, że ona jest w domu :) Felek rano wypatrywał jej pod samochodem :D

To ile czasu ma jej ta Bajka nie lizać? Miesiąc, aż będzie można zrobić testy?

No to miau! :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 20, 2018 13:14 Re: Krakowski Bezdomniaczek Uliczno-Piwniczny

Polizać ją może, nic się nie stanie. Nie powinny tylko lizać się nawzajem i to tak "namiętnie", że się tak wyrażę. Do zarażenia może dojść, jeśli wirusa jest dużo, a kot zagrożony zarażeniem słaby. To przecież nie Bajka. W wielu mocno zakoconych domach są koty pozytywne, a okazuje się, że wcale nie ma epidemii. Podkreślę, że trzeba być ostrożnym aż do wykonania testów, ale nie można popadać w paranoję.

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 20, 2018 14:18 Re: Krakowski Bezdomniaczek Uliczno-Piwniczny

Dziękuję :)

Oho, Bajka obwąchuje drzwi łazienki - bo Bezia jeszcze tam wróciła, spróbuję wieczorem zainstalować ją w "jej" pokoju (dawnym pokoju Bajki... I zobaczymy. Tam to już nawet Feliś zauważy, że drzwi są zamknięte czyli jest coś na rzeczy...

Miau...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 20, 2018 14:42 Re: Krakowski Bezdomniaczek Uliczno-Piwniczny

Warto trochę poizolować, nawet ze względu na pasożyty. Koty nie powinny korzystać z jednej kuwety. Odrobaczenie musisz powtórzyć, prawda? Pcheł nie miała? Przy pchłach jest większe prawdopodobieństwo tasiemca. Tasiemca często sama wykryjesz, jeśli na portkach pod ogonem znajdziesz człony podobne do ryżu.
Gdyby były luźne kupy, to mogą świadczyć o lambliach lub kokcydiach. Lepiej izolować i dobrze odrobaczyć niż potem wszystkie koty leczyć.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Czw wrz 20, 2018 16:41 Re: Krakowski Bezdomniaczek Uliczno-Piwniczny

O, dzięki za kolejne porady, bo to mój debiut w roli DT :)

Została odrobaczona, druga porcja za dwa tygodnie (chyba żebym znalazła w międzyczasie cosik w kupce, wtedy mam się zgłosić za tydzień). Tak, dostała na odpchlenie, bo miała pchły. Kuweta jak najbardziej osobna, zastanawiałam się też na osobną łopatką - czy przesadzam, czy łopatka też osobna???

Miseczki też ma własne...

W tej łazience siedzi w kąciku, jeszcze się boi, ale zjada z miseczki (od razu albo dopiero gdy wyjdę, zależy, czy jej smakuje od razu...). Hm, z miseczki.. Niektóre fragmenty żarełka sobie wywleka na podusię :)

No i nie chcę zapeszać, ale z głupia frant spytałam koleżankę z pracy, czy by nie chciała (ma jednego kota), a ona mówi, że spyta w domu, bo że mysleli o tym... No i ojej - miałabym ODDAĆ BEZIĘ??? :) naprawdę uzależnię decyzję od Bajki - jesli będzie chciała mieć kocią koleżankę, to pewnie Bezi nie oddam... nawet w dobre ręce... :)

Miau :kotek:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 20, 2018 16:54 Re: Krakowski Bezdomniaczek Uliczno-Piwniczny

Świetnie ci idzie. Kciuki za koteńkę. :ok:
Szczególnie, że już Cię kupiła jak widać. :D
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14225
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw wrz 20, 2018 17:03 Re: Krakowski Bezdomniaczek Uliczno-Piwniczny

Łopatkę możesz dobrze umyć przed użyciem w drugiej kuwecie, przelać wrzątkiem ;)
Wzajemne lizanie też niewskazane, bo kot się myje również pod ogonem i może przenosić jaja pasożytów.
Mówię z własnych radosnych doświadczeń, bo też mi się zdarzało za wcześnie wpuścić tymczaska do swoich kotów, a potem solidarnie je traktowałam przeciwtasiemcowo albo kokcydiowo.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Silverblue i 165 gości