ametyst55 pisze:olala1 pisze:Nie do końca to jest dobre. Koty to samotniki jedzą same. Żeby to podjadanie nie powodowało frustracji u poszkodowanej.
Dlatego zasugerowałam Pani żeby jadły daleko od siebie. Choć w sumie Matylda na początku jadała razem z moimi kotami i nie było problemu.
u mnie wszystkie jedzą razem na stole w kuchni