Strona 2 z 2

Re: Za dużo "niespodzianek" miejsca brak

PostNapisane: Nie sie 19, 2018 15:12
przez asigo
Hahahaha :D

Re: Za dużo "niespodzianek" miejsca brak

PostNapisane: Nie sie 26, 2018 11:26
przez asigo
a tak mruczymy :)


Re: Za dużo "niespodzianek" miejsca brak

PostNapisane: Nie sie 26, 2018 12:50
przez Gosiagosia
asigo pisze:a tak mruczymy :)


Cudnie :1luvu:
Widać że jest szczęśliwa. Żeby tylko dobry domek się znalazł.

Re: Za dużo "niespodzianek" miejsca brak

PostNapisane: Sob wrz 01, 2018 19:35
przez asigo
no to jeszcze "profesjonalna" sesja małej damy zwanej roboczo Marcelinką:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

i na koniec kociak nr 2 już zdrowy, FIV/FeLV ujemy!
Obrazek



a tak zupełnie na koniec to kocięta są już 3.... niestety. Kolejny znaleziony w tym samym miejscu w środę. Ma na oko 8-9 tygodni. Jest bardzo wzdęty, burczy mu w jelitach i niestety ma bardziej zaawansowany koci katar od kota nr 2. To też chłopiec, cały pręgowany. Ma śliczne czarne poduszeczki i jest również kolankowym przytulakiem :(. Zdjęcia zrobione na szybko:
Obrazek


W tej chwili to już kotastrofa u mnie w domu. Z moimi 3 kotami biegają dwa małe - te zdrowe. Stare koty poddenerwowane, babcia Miluta zachorowała i jest w trakcie leczenia. Mała dama nie toleruje kociaka nr 2 i nie mam fizycznie jak ich rozdzielić, bo brakuje pomieszczeń zamykanych :(. Długo tak nie damy rady :(

Re: Za dużo "niespodzianek" miejsca brak

PostNapisane: Sob wrz 01, 2018 21:37
przez Gosiagosia
Bardzo Ci współczuję, tutaj całe forum zakocone. Biednych kotów jest coraz więcej :cry: ludzie są bezmyślni i bezduszni. Wyrzucają maluchy i duże też jak niepotrzebne rzeczy.
Ja mam trzy i psa i nawet sobie nie wyobrażam więcej.
Pozdrawiam :1luvu: :201461

Re: Za dużo "niespodzianek" miejsca brak

PostNapisane: Sob wrz 08, 2018 20:24
przez asigo
Marcelinka jutro jedzie do nowego bardzo fajnego domku :) Jupiiiii:D

Re: Za dużo "niespodzianek" miejsca brak

PostNapisane: Sob wrz 08, 2018 22:04
przez Gosiagosia
asigo pisze:Marcelinka jutro jedzie do nowego bardzo fajnego domku :) Jupiiiii:D

Huraaaaaa :1luvu: cieszę się bardzo. Mam nadzieję że nowy domek będzie przesyłał Ci zdjęcia Marcelinki.
Kciuki trzymam za powodzenie :ok: :ok: :ok:

Re: Za dużo "niespodzianek" miejsca brak - jest domek dla ma

PostNapisane: Śro wrz 12, 2018 5:52
przez dune
Ufff cały czas w kącie trzymam kciuki
I żeby żaden rezydent nie zaczął ci sikać ze stresu ...

Re: Za dużo "niespodzianek" miejsca brak - jest domek dla ma

PostNapisane: Śro wrz 12, 2018 7:14
przez asigo
kociak nr 2 - roboczo nazwany Frankiem już niestety zadomowił się na dobre. Dwa starsze chłopaki (te moje własne) rozrabiają z nim jakby ktoś je odmłodził. Babcia Miluta czuje się na 4+ - czekamy na odrobinę gotówki żeby badania kontrolne krwi zrobić, bo nieco gorzej z jej apetytem wieczorami. Poza tym zaraza kociego kataru niestety szaleje u mnie, więc obaj rezydenci (poza babcią na szczęście) są na doxy razem z kociakiem nr 2, bo im po jednym oku zaropiało i spuchło (torbamycyna nie pomogła przez 7 dni więc włączyliśmy doxy). Nie wiem kiedy ostatnio byłam aż tak wykończona psychicznie i fizycznie, a przecież mam "tylko" 5 kotów, dwa króliki i psa - zawsze mogłoby być gorzej ;).


kociak nr 3 - jeszcze bez roboczego imienia cały czas w trakcie normowania brzuszkowych spraw. Za to koci katar wyleczony.

Re: Za dużo "niespodzianek" miejsca brak - jest domek dla ma

PostNapisane: Śro wrz 12, 2018 7:28
przez Gosiagosia
Jestem cały czas z Wami i trzymam kciuki za zdrowie całej twojej gromadki i za domki dla kociaków. :ok: :ok:
Dlaczego tu NIIKT TU NIE ZAGLĄDA. :| :?: :?:

Re: Za dużo "niespodzianek" miejsca brak - jest domek dla ma

PostNapisane: Śro wrz 12, 2018 7:29
przez asigo
bo wszyscy są zakoceni po kokardę i każdy ma swoje problemy :/

a to mamy z nowego domku Marcysi :)

Obrazek

Obrazek

Re: Za dużo "niespodzianek" miejsca brak - jest domek dla ma

PostNapisane: Śro wrz 12, 2018 9:54
przez Gosiagosia
asigo pisze:bo wszyscy są zakoceni po kokardę i każdy ma swoje problemy :/

a to mamy z nowego domku Marcysi :)

Obrazek

Obrazek

Widać że jest szczęśliwa w swoim nowym domku. :ok: :ok:

Re: Za dużo "niespodzianek" miejsca brak-chłopaki szukają do

PostNapisane: Śro paź 24, 2018 19:46
przez asigo
Chłopaki już zdrowe i do tego podrośnięte nieco.

teraz miłość kwitnie na całego, więc adopcja tylko w dwupaku, także pewnie marne szanse.... Kochane są, przytulaste, kolankowe, miziaste... Franek spokojniejszy i mniej nachalny w kontaktach z człowiekiem, ale chętnie się układa na kolankach do spania, gdy Tygrysia tam nie ma. Tygrysiu bardziej szalony i strasznie namolny jeśli chodzi o pieszczoty. Jak tylko mnie przyuważy przy komputerze, to od razu się sadowi na kolana. Czasem nawet oba chłopaki się mieszczą ;).


Franciszek śpi na górze, Tygrysiu na dole
Obrazek

a tu Tygrysiu na górze, albo raczej pod Franeczkiem ;) Ciekawa pozycja do spania...
Obrazek

Re: Za dużo "niespodzianek" miejsca brak-chłopaki szukają do

PostNapisane: Śro paź 24, 2018 20:23
przez Gosiagosia
Zdjęcie rozczulające :1luvu: :1luvu:
Najważniejsze że już u Was zdrowie zaczyna wracać do normy.
Faktycznie nie można chłopaków rozdzielać.
Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: