Strona 3 z 3

Re: Rozdzielone rodzenstwo

PostNapisane: Pt lip 20, 2018 20:33
przez ASK@
Ich ogłoszenia. Ale sama chyba też robiłaś na stronach. Masz je? Tak jak uzgodnienia np na maila.
Wybacz, że to piszę ale sama jesteś winna tej sytuacji. Jak można wozić koty do jakiegoś centrum handlowego, narażać je na stres, bo hałas, ludzie, tłum, drace się dzieci ... Oraz wiele zapachów obcych i strasznych. Jak można wydawać koty do adopcji w takich warunkach? Komu je wydają też nie wiesz.Gdzie twoja rozmowa z potencjalnym domem, wizyta przed adopcyjna, przygotowanie ew domu do przyjęcia kotów, przekazanie podstawowych informacji co lubią a czego nie... Rozumiem, że gdyby oba koty razem poszły do nieznanej tobie osoby to nie byłoby tematu.
Nie wyobrażam sobie by mój wychuchany tymczas był tak " uszczęśliwiany " bez mojej obecności przy tym. To ja decyduję gdzie kot pójdzie i ja umowę podpisuję.