Strona 29 z 44

Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

PostNapisane: Śro paź 17, 2018 16:02
przez ewar
Bardzo mi te tymczasy dają w kość :( Nie dość, że mają ADHD, takie poczwórne to jeszcze wciąż problemy zdrowotne. Niby nic poważnego, zagrażającego życiu, ale dokuczliwe, leczenie jest długie, nic na to nie poradzę.

Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

PostNapisane: Sob paź 20, 2018 15:49
przez Nul
No tak, ja teraz mam jedną z adhd, ale ona to adhd najbardziej przejawia w kuchni na widok/smak/zapach surowego mięska :)

Tak więc podziwiam radzenie sobie z adhd 16-łapkowym! :)
Miau :201461

Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

PostNapisane: Sob paź 20, 2018 16:44
przez ewar
Nul pisze:Tak więc podziwiam radzenie sobie z adhd 16-łapkowym!

Nie radzę sobie :oops:

Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

PostNapisane: Nie paź 21, 2018 14:51
przez Nul
Nie no, radzisz! Przede wszystkim nie dzieje im się krzywda, opiekujesz się nimi i już! A że pazurki czy coś tam się nie obsługuje w nieobsługiwalnych dziewczynach, no to cóż... Kiedyś się przecież te leczenia skończą... A, niemal dwa lata temu mnie pocieszałas, że bajka po steylce będzie spokojniejsza :) no właśnie, Heidi będzie sterylizowana, to się nieco uspokoi... :) Oby :)
Dzielna jesteś!!! MIau! :)

Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

PostNapisane: Nie paź 21, 2018 18:15
przez ewar
Nie, nie. Z obsługą sobie radzę, ale bardziej chodzi mi o ich temperament. Generalnie rzecz ujmując to problemem jest liczba kotów u mnie. Ciężko utrzymać porządek, to jest z konieczności na dole listy rzeczy do zrobienia. Najpierw karmienie, wet, kuwety...itd, to konieczność, potem już nie starcza sił i czasu. Wstydzę się tego :oops: , odczuwam dyskomfort, bo kiedyś byłam pedantką. Kiedyś.... :wink:

Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

PostNapisane: Wto paź 23, 2018 22:09
przez Nul
No tak właśnie doczytałam na bazarku, że jest 13... a wydawało mi się, że 12...
Miau...

Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

PostNapisane: Śro paź 24, 2018 5:00
przez ewar
U mnie w domu 12, a Teoś jest u p.Izy, ale on jest pod moją opieką i na moim utrzymaniu.

Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Motka w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro paź 24, 2018 6:28
przez ewar
Motka jest w samochodzie p.Dariusza, jedzie do swojego domku. Najgrzeczniejsza, najspokojniejsza kotka z całego stada. Mam nadzieję, że będzie kochana, że już tylko same dobre dni przed nią. Zamieszka w Legionowie, będzie miała dwie małe Duże, dwoje dużych Dużych :mrgreen: , czyli mnóstwo rąk do głaskania. Będzie kocią jedynaczką, taki domek dla niej jest najlepszy, bo kotów się wciąż boi. Cieszę się, a jednocześnie jest mi jakoś smutno. To przejdzie, kiedy już będę wiedziała, że wszystko jest dobrze, że Motka się zadomowiła i że jest kochana.
Dziękuję Arcanie za ogłoszenia, za wizytę PA :1luvu:

Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Motka w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro paź 24, 2018 6:30
przez ASK@
:ok:

Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Motka w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro paź 24, 2018 6:42
przez MAU
Najmocniejsze :ok: :ok: za szybkie zadomowienie się Motusi :1luvu: :201461 :201461 :1luvu:

Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Motka w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro paź 24, 2018 6:51
przez Gosiagosia
Nasza kochana Moteczka :1luvu:
Cieszę się że znalazła domek ale mnie też smutno :cry: Może nowy domek coś nam napisze.

Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Motka w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro paź 24, 2018 7:23
przez ewar
Pozwolicie, że nie podziękuję, jestem przesądna :oops: Z domkiem będę oczywiście w kontakcie.

Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Motka w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro paź 24, 2018 7:25
przez mir.ka
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Motka w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro paź 24, 2018 8:11
przez Arcana
Trzymam :ok: :ok: :ok:

Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Motka w drodze do DS-u.

PostNapisane: Śro paź 24, 2018 9:11
przez waanka
Trzymam :201479