Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
mir.ka pisze:ewar pisze:Wróciłam z Motką od weta. Niestety, stan zapalny jednego gruczołu, dostała zastrzyk przeciwbólowy i antybiotyk. Na szczęście gruczoł nie jest gorący, kotka też nie gorączkuje, mam nadzieję, że szybko się z tym uporamy. Tylko to bardzo bolesne Motka nadal musi nosić fartuszek. Biedna mała.
Zapłaciłam 55 zł.
moze rób jej okłady z lisci kapusty
ewar pisze:I ja witam. Tak, kociaki będą miały wzięcie, bo małe i puchate, ale trzeba będzie większość domków odrzucić. Arcana wzięła to na siebie, dzięki Już były dwa telefony i jeden sms. Mieszkanie na ósmym piętrze, bez zabezpieczeń, mieszkanie na parterze i też nawet moskitiery nie będzie, a poza tym co tydzień wyprawa na działkę i koty stają się wychodzące. A w ogłoszeniach jest, że zabezpieczenia konieczne. Kotki są zadbane, "zrobione", to przecież kosztowało, a komuś żal wydać jednorazowo na coś, co będzie służyło lata i koty będą bezpieczne, zdrowsze, bo przecież dostęp do świeżego powietrza jest nie bez znaczenia. Koty są super, proludzkie, prokocie, zdrowe i ładne, same zalety. Dbam o nie jak o dzieci, jak zawsze. Nie tylko o kociaki, o dorosłe również i byłoby nie w porządku oddać je, żeby tylko się ich pozbyć. Tak być nie może.
ewar pisze:Będą chyba jeszcze telefony od starszych pań, tak blisko osiemdziesiątki
mir.ka pisze:ewar pisze:Będą chyba jeszcze telefony od starszych pań, tak blisko osiemdziesiątki
niekoniecznie same zadzwonią, zrobi to wnuczek za nią, bo babcia potrzebuje towarzystwa to sprawi jej malutkiego kotka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 105 gości