Trzy czarne puchatki.Stella wróciła.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon paź 01, 2018 22:10 Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

Kup najtańszy probiotyk w aptece i podsypuj wszystkim jedzenie. Bo to faktycznie paskudztwo, a nie wyobrażam sobie leczyć z tego stada kotów :strach:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto paź 02, 2018 6:33 Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

Koty nie dostają żadnych tabletek, tylko Stella ma mieć robione przymoczki raz dziennie przez cztery dni, potem cztery dni przerwy i znowu powtórka. To jakiś roztwór, wetka przy mnie go zrobiła.Zmiana na główce Stelli jest malutka, teraz może nieco gorzej wygląda, bo wetka pobierała zeskrobiny i siłą rzeczy wygoliła trochę sierści wokół. Martwienie się na zapas nic mi nie pomoże, wiem, ale mam naprawdę dosyć.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 02, 2018 7:08 Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

Bardzo im ciasno, ale jak lubią? :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Na niebieskim każdemu kotu ładnie
Obrazek

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 02, 2018 12:36 Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

Tego jednego to prawie nie widać na pierwszym zdjęciu! ledwo uszy wystają i początkowo go przegapiłam :) Miau miau miau :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11137
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 02, 2018 13:59 Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

Nul pisze:ego jednego to prawie nie widać na pierwszym zdjęciu!

Tak, to Mimek, specjalnie takie zdjęcie zrobiłam :mrgreen: Ponton jest wprawdzie duży, ale bez przesady. Koty jednak lubią być blisko siebie i znoszą niewygody.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 02, 2018 14:04 Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

ewar pisze:
Nul pisze:ego jednego to prawie nie widać na pierwszym zdjęciu!

Tak, to Mimek, specjalnie takie zdjęcie zrobiłam :mrgreen: Ponton jest wprawdzie duży, ale bez przesady. Koty jednak lubią być blisko siebie i znoszą niewygody.


W mysl zasady: trzymajmy sie kupy....bo kupy nikt nie ruszy :mrgreen:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 02, 2018 14:10 Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

Coś w tym stylu :mrgreen: One bardzo się lubią, chociaż są i inne konfiguracje.Teraz Heidi śpi przytulona do Daszki, na przykład, a Stella do Motki.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 02, 2018 14:16 Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

Cudowne sa, wszystkie :1luvu: I szczesciarze, bo Ty trzymasz je tak dlugo, dopoki nie znajdziesz super DS. Wszystkie kotki, ktore wyadoptowalas sa we wspanialych domkakch. Nie wydajesz ich "byle komu" - byle sie pozbyc, choc masz ich duzo i kosztuje Cie to mnostwo pracy, pieniedzy iitp. Podziwiam Cie od zawsze, bo robisz wspaniala robote :1luvu: :201494 :ok:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 02, 2018 15:07 Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

Cindy, dziękuję :1luvu:
A tu chyba Heidi. Naprawdę trudno je odróżnić.
Obrazek

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 02, 2018 17:40 Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

ewar pisze:Cindy, dziękuję :1luvu:
A tu chyba Heidi. Naprawdę trudno je odróżnić.
Obrazek


Ktokolwiek to jest, pieknie sie prezentuje na rozowej poscieli :201461 :1luvu:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro paź 03, 2018 6:26 Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

To ładne kotki, miłe, ale bardzo rozbrykane. U Stelli leczymy grzyba, nie zauważyłam żadnych nowych zmian, ani u niej, ani u innych kotów i oby tak było dalej.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 03, 2018 9:50 Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

Niech się spełni. :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2261
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Czw paź 04, 2018 6:51 Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

Oby :ok:
Zabawka jest duża, a maluchy noszą ją w pyszczkach. Wyglądają wtedy przezabawnie, ale nie mam takiego zdjęcia, może mi się uda.
Obrazek

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt paź 05, 2018 21:43 Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

Hihi usiłowałam sobie wyobrazić malucha z tą zabawką w zębach :)
Właściwie u mnie Bezia nosi chyba w zębach też takiego nieco sporego pluszaka, chociaż nie, może go targa dookoła pokoju w łapkach albo przerzuca? Bo pluszak (kocia zabawka, która kiedyś mruczała, ale już nie mruczy) zmienia miejsce pobytu dość regularnie :)

Milusie malusie! MIau :1luvu:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11137
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 06, 2018 5:53 Re: Trzy czarne puchatki i Motka.Stella-znów kłopoty

Maluchy noszą zabawki w pyszczkach, głównie kulki z folii. Często zabawki lądują w misce z wodą, maluchy to jakby szopy pracze. W ogóle fascynuje je woda. Lubią się przyglądać, kiedy zmywam naczynia, włażą do zlewu, wodę z misek rozchlapują, takie są i już. Dały sobie spokój z wspinaniem się na siatkę i po moskitierze, chyba są już na to za ciężkie, chociaż wciąż małe, moim zdaniem. Nie lubią, kiedy próbuję podcinać im pazurki, ale kochają być czesane. Futerka mają ładne, błyszczące. Z kuwety korzystają wzorowo. Reagują , kiedy grzebię w żwirku łopatką, aby posprzątać i natychmiast są przy mnie, wchodzą do kuwety, bywa, że dwa na raz, a trzeci czeka w kolejce. Jest siusiu, albo kupka, najchętniej w krytej kuwecie.
Nie zauważyłam, aby któreś miało zmiany na skórze, Stelli też jakby to coś przysychało. Leczenie jest jednak długie, trzeba się uzbroić w cierpliwość.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości