» Pt lis 16, 2018 21:37
Re: Trzy czarne puchatki.Motka w domku.Robale...
Mogę przytoczyć wszystkie zasady, o których mówiła ta pani doktor.
Mam do niej zaufanie, bo koleżance odrobaczyła domowe stado (6 sztuk), którego wcześniej jej weci przez dwa lata nie mogli odrobaczyć.
Glisty cały czas powracały.
Stosowała różne środki w zależności od kota, ale mówiła, że im bardziej uniwersalny środek na wszystkie typy pasożytów, to tym mniejsza szansa, że zadziała.
Ona zaczynała od trucia obleńców, a dopiero po takim odrobaczeniu stosowała środki na robaki płaskie.
Mówiła, że może się tak zdarzyć, że pasożyty będą na jakiś preparat odporne.
Na pewno mogą być odporne na preparaty często stosowane.
Więc warto używać wtedy takich rzadziej stosowanych.
A już na pewno warto stosować preparaty celowane.
Jeśli kot ma glisty, to środek, który działa tylko na glisty.
No i jak wcześniej pisałam podawanie zawsze trwało co najmniej trzy dni.
A przerwa była 11 dni, a nie dwa tygodnie lub trzy tygodnie.
Szczególnie te trzy tygodnie, z tego co wiem o cyklu rozwojowym pasożytów, to jest za długo.
Różne kociaki i dorosłe koty zgarnięte z ulicy, więc na bank mocno zarobaczone, odrobaczałam też u innej sensownej wetki, Kaczmarskiej.
Odrobaczanie aniprazolem lub cestalem, bo najczęściej te tabletki zalecała, też trwało 3-5 dni w jednej serii.