Lukrecja - Kicia od ani_ w swoim DS

[enig]

Kliknełam dwa razy można więcej? Dropsie fotel dla Ciebie czeka na moim wątku

[Bastet]

Kliknełam dwa razy można więcej? Dropsie fotel dla Ciebie czeka na moim wątku

Ja myślałam, że można tylko raz..

[ewkkrem]

Kliknełam dwa razy można więcej? Dropsie fotel dla Ciebie czeka na moim wątku

Lecę
Drops.

[MaryLux]

[ani_]

Kasiu, jak mała znosi upały? Oglądam filmiki małej, na drugim jest cudowna, tak niewiele jej potrzeba do szczęcia ... oprócz domku oczywiście.

[Bastet]

:kotek: Kasiu, jak mała znosi upały? Oglądam filmiki małej, na drugim jest cudowna, tak niewiele jej potrzeba do szczęcia ... oprócz domku oczywiście.

To prawda. Świetnie sobie bryka na drugim filmie. Upały znosi dobrze. Idzie spać do wersalki
Jutro będę z czterema malcami u weta to zapytam przy okazji, czy Lukrecja mogłaby być zaszczepiona ciut wcześniej niż 18-go. Nic jej nie dolega, jest zdrową brykającą koteczką. Bo parę dni po szczepieniu mogłaby być ogłaszana na cito do wzięcia, a ludzie nie lubią czekać... Wolą ogłoszenia w których kot jest dostępny od ręki. Zobaczymy

[ani_]

Czy fundacja wymaga osiatkowania okna?

[Bastet]

Czy fundacja wymaga osiatkowania okna?

Tak, jest zapis że ds powinien zabezpieczyć. Jednak dają ludziom możliwość osiatkować tudzież zabezpieczyć okno/balkon w późniejszym czasie. Jest wizyta poadopcyjna.

[Bastet]

Ja się uczę, a Lukrecja śpi...

[ani_]

Wyluzowana, wyciągnięta - dobrze się czuje u Ciebie. Była u mnie tylko 4 dni, a ja wciąż tęsknię...

[Bastet]

Wyluzowana, wyciągnięta - dobrze się czuje u Ciebie. Była u mnie tylko 4 dni, a ja wciąż tęsknię...

Wiesz, ja myślę, że ona została za wcześnie oddzielona od mamy. Bo przed chwilą ssała sobie własną łapkę. Tak robią kotki kiedy nie były z mamą dostatecznie długo...
Ciekawe jaka jest jej historia. Czy była u kogoś w domu i ktoś się jej pozbył... Tak mi to wygląda. Bo jest swojona. Porównuję ją z tymi czterema dzikuskami, i ona po prostu musiała być u kogoś w domu..

[ani_]

Tego już się nie dowiemy, być może matka była dokarmiana przez kogoś stąd widok człowieka nie jest jej obcy. Według lekarza żyła poza domem ze względu na grubszy podszerstek. Na pewno była za krótko z matką, w chwili znalezienia ważyła tylko 620 gram. To już przeszłość, mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej. Ola zamknęła swój wątek, mimo wszystko szkoda.

[Bastet]

Z drugiej strony kici nic dolegało prócz oczek, a te wolno żyjące mają często pchły, świerzb itd... Ona nic. Ja tak się zastanawiam czy ona nie jest jakimś miksem z rasowym kotem przez to futro.

[ani_]

Jak dla mnie to zwykły dachowiec, nie zauważyłąm w niej nic nadzwyczajnego pod tym względem, gdyby miała dom, nie miała by zaklejonego jednego oczka całkowicie.

[ani_]

Bez obrazy dla małej, bo jest cudownym kociem