Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ewa L. pisze:Pewnie dlatego ,że wszyscy już tęsknią za Amirkiem.
Złamasek też jest cudny i na razie taki biedniutki. Może powinien mieć jakieś bardziej optymistyczne imię ?
KociaMama44 pisze:aleksandra&maj pisze:A co z biedactwem, które wypadło z okna?
Tak jak już opisałam powyżej, przejął go inny domek tymczasowy z uwagi na brak możliwości wstawienia do mnie klatki kennelowej. Ale dla porządku i ponieważ chciałyście zobaczyć chłopaka - oto fotki "złamańca" jeszcze z pobytu u mnie :
Kuba:
Ach te białe ciżemki!
Kocurek jest niesamowity! To najbardziej przytulasty kot, z jakim miałam do czynienia! Przekochany!
Mam nadzieję, że po wyleczeniu znajdzie najlepszy domek na świecie!
mir.ka pisze:KociaMama44 pisze:aleksandra&maj pisze:A co z biedactwem, które wypadło z okna?
Tak jak już opisałam powyżej, przejął go inny domek tymczasowy z uwagi na brak możliwości wstawienia do mnie klatki kennelowej. Ale dla porządku i ponieważ chciałyście zobaczyć chłopaka - oto fotki "złamańca" jeszcze z pobytu u mnie :
Kuba:
Ach te białe ciżemki!
Kocurek jest niesamowity! To najbardziej przytulasty kot, z jakim miałam do czynienia! Przekochany!
Mam nadzieję, że po wyleczeniu znajdzie najlepszy domek na świecie!
śliczny burasek
KociaMama44 pisze:Ewa L. pisze:Pewnie dlatego ,że wszyscy już tęsknią za Amirkiem.
Złamasek też jest cudny i na razie taki biedniutki. Może powinien mieć jakieś bardziej optymistyczne imię ?
No ma - Kubuś Ale Kubuś już w innym domku tymczasowym.
Jak to łaciatkowemu futerku daleko do ideału? Przecież sama napisałaś, że "koci ideał poszukuje domu", e? No to jest ideał czy go nie ma?
enig pisze:Jak to łaciatkowemu futerku daleko do ideału? Przecież sama napisałaś, że "koci ideał poszukuje domu", e? No to jest ideał czy go nie ma?
Bo Twój Amir ma futro puchate i sierść się nie skleja, a moja ładnie wygląda parę minut po wyczesaniu, a potem taka potargana. I tak jest dużo lepiej niż na początku, bo jeszcze Łaciatka woniała co nieco. Moja koleżanka ponad rok temu też przygarnęła kotkę spod krzaczka, pamiętam jaką kotka miała sierść wtedy, taką jakby tłustą, sztywną i żółtawą a ostatnio jak ją zobaczyłam to puszek na kici wyrósł. Koleżanka mówiła, że poprawa futra nastąpiła po zimie, tzn. kotka przeszła dwa linienia. Łaciatka jest ideałem, niedoskonałe futro to mały pikuś, futro się wymieni.
PS. Ja bym chętnie zaczęła ją suplementować jakimiś preparatami na piękność ale wetka mi zabroniła, bo Łacia ma wrażliwy żołądek.
KociaMama44 pisze: PS. Amirek jedzie po weekendzie. Ale musi być już przecież przygotowany, prawda?
KociaMama44 pisze:Czemu się nikt nie zachwyca złamaskiem??? No czemu??? A on taki cudny!
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 112 gości