Cześć, to znowu ja! Ale miałem przygód ostatnio! Muszę
Wam wszystko opowiedzieć!
Spałem sobie i było mi miękko i ciepło...
Obudziłem się szczęśliwy
Rozejrzałem się dookoła i wiecie co? Oczka mnie już tak nie bolą!
Pomyślałem, że najwyższy czas zacząć poranne mycie. Wszak każdy porządny kot ma czyste futerko. A ja jestem porządnym kotem, prawda?
Nie zapomniałem też o manicure moich pazurków...
Poznałem dużego kolegę... a potem jeszcze innych kumpli!
Polowałem na coś pierzastego!
Odkurzałem! Ale trochę się bałem tego potwora ryczącego...
Sprzątałem pod szafą... moje małe łapki stale coś wyciągały. A to zagubiony kawałek kredy, a to zakrętkę, a to kawałek kurzu... Mam bardzo sprytne łapki!
Pomagałem zmywać naczynia. Przy okazji próbowałem języczkiem tego i owego, co tam zostało na talerzach. Ależ tam było ciekawie!
Razem z kumplami wyciągaliśmy przysmaczki z takiego dużego czegoś. Pokazywali mi, jak to się robi
A to zadowolony ja:) I jak Wam się podobam?