Strona 62 z 102

Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

PostNapisane: Nie sie 12, 2018 19:53
przez olala1
kasik30 pisze:
olala1 pisze:zagadka; kto to, czyj to tył..?
Obrazek

Wiedźmy?


a nieee :ryk:

Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

PostNapisane: Nie sie 12, 2018 19:58
przez kasik30
olala1 pisze:
kasik30 pisze:
olala1 pisze:zagadka; kto to, czyj to tył..?
Obrazek

Wiedźmy?


a nieee :ryk:

No nie Ptychola chyba..?

Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

PostNapisane: Nie sie 12, 2018 20:00
przez kociarkowaaaa
a właśnie, że jego :D Wiedźma była u nas na kolanach na sofie a Ptysiek zajął jej miejscówkę :P

a fotki nowej były robione przed czyszczeniem oczu :) potem zeszło wszystko :)

Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

PostNapisane: Nie sie 12, 2018 20:30
przez kasik30
To Ptychol jeden no :lol:

Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

PostNapisane: Pon sie 13, 2018 7:12
przez mgska
Słuchajcie, ja sie z rozpędu zapisałam na środę, a to dzień wolny. ja mam niestety 16 km do kociarni z domu :-( w tygodniu nie mam problemu żeby jechać do kociarni, bo i tak jadę przez cała Łódź, ale jak nie jadę do pracy to jest to dla mnie dość kłopotliwe.
czy ktoś by się ze mna mógł zamienić?
widzę, że jest wolny piątek. ja mogę go wziąć. tylko kto mógłby wziąć środę?

Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

PostNapisane: Pon sie 13, 2018 8:07
przez pyma
Dyżury:

poniedziałek (13.08)-olala1
wtorek (14.08) - dilah
środa (15.08)-pyma
czwartek (16.08)-Kociambra1989
piątek (17.08)- mgska
sobota (18.08)-
niedziela (19.08)-
poniedziałek (20.08)-
wtorek (21.08)-
środa (22.08)-
czwartek (23.08)-
piątek (24.08)-
sobota (25.08)-
niedziela (26.08)-

Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

PostNapisane: Pon sie 13, 2018 8:07
przez pyma
mgska pisze:Słuchajcie, ja sie z rozpędu zapisałam na środę, a to dzień wolny. ja mam niestety 16 km do kociarni z domu :-( w tygodniu nie mam problemu żeby jechać do kociarni, bo i tak jadę przez cała Łódź, ale jak nie jadę do pracy to jest to dla mnie dość kłopotliwe.
czy ktoś by się ze mna mógł zamienić?
widzę, że jest wolny piątek. ja mogę go wziąć. tylko kto mógłby wziąć środę?

ja :wink:

Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

PostNapisane: Pon sie 13, 2018 8:21
przez mgska
pyma pisze:
mgska pisze:Słuchajcie, ja sie z rozpędu zapisałam na środę, a to dzień wolny. ja mam niestety 16 km do kociarni z domu :-( w tygodniu nie mam problemu żeby jechać do kociarni, bo i tak jadę przez cała Łódź, ale jak nie jadę do pracy to jest to dla mnie dość kłopotliwe.
czy ktoś by się ze mna mógł zamienić?
widzę, że jest wolny piątek. ja mogę go wziąć. tylko kto mógłby wziąć środę?

ja :wink:

:balony: baloniki dla Ciebie :mrgreen:

Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

PostNapisane: Pon sie 13, 2018 12:41
przez kasik30
mgska pisze:
pyma pisze:
mgska pisze:Słuchajcie, ja sie z rozpędu zapisałam na środę, a to dzień wolny. ja mam niestety 16 km do kociarni z domu :-( w tygodniu nie mam problemu żeby jechać do kociarni, bo i tak jadę przez cała Łódź, ale jak nie jadę do pracy to jest to dla mnie dość kłopotliwe.
czy ktoś by się ze mna mógł zamienić?
widzę, że jest wolny piątek. ja mogę go wziąć. tylko kto mógłby wziąć środę?

ja :wink:

:balony: baloniki dla Ciebie :mrgreen:

Bez serduszka się nie liczy :twisted:

Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

PostNapisane: Wto sie 14, 2018 6:20
przez pyma
Dyżury:

wtorek (14.08) - dilah
środa (15.08)-pyma
czwartek (16.08)-Kociambra1989
piątek (17.08)- mgska
sobota (18.08)-
niedziela (19.08)-
poniedziałek (20.08)-
wtorek (21.08)-
środa (22.08)-
czwartek (23.08)-
piątek (24.08)-
sobota (25.08)-
niedziela (26.08)-

Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

PostNapisane: Wto sie 14, 2018 7:14
przez olala1
wczorajszy dyżur:

Bez zaczepek, jest luźniej to i koty czują się lepiej, choć powiem Wam, że Lukacsa to kiedyś uduszę. On się tak "wtrynca" do wszystkiego, że moja cierpliwość tego nie wytrzymuje. Nic nie rozumie, nic kompletnie. Wywali tylko te swoje wielkie ślipia i patrzy " o co Ci chodzi???"

Lea zjadła pół felixa i gurmeta z lekami.. Rankę cierpliwie dała sobie spryskać. Poleżała też na mnie troszkę. Miała brzydką kupę. Daj jej Kasia może chociaż bioprotect a jak nie bedzie dziś też ładnie to attapectin.
Obrazek

W szpitaliku u Kubanki i Porcelanki brzydkie 2 kupy. Rozpisalam im na 3 dni attapectin. Apetyt jak zwykle czyli u Kubanki jako tako, u Porcelanki super.

Staśka wykończyłam, nawet nie chciało mu się miauczeć by wyjść. :ok:

Brzydkich kup na ogólnym nie zlokalizowałam.


Dziś rano
Dałam Kubance felixa z bioprotectem i attapectinem, bo nadal w kuwecie brzydko. Lei posmarowałam ranę orydermylem i dałam do felixa zylkene i bioprotect (miała wszystko zjedzone) :ok: W kuwecie nie wiem co, bo dobrze zakopane, a ja czasu nie miałam. Porcelanka ok jej dałam tylko jeść. Zakropilam oczy.

Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

PostNapisane: Wto sie 14, 2018 7:52
przez mgska
Ale lea ma rozpisany bioprotect na tabliczce. specjalnie go zostawiłam, zeby jeszcze pobrała po skończonym antybiotyku.
mam nadzieje, że nikt tego nie zmazał 8)
w kuchni na pralce powinna byc jeszcze fortiflora

Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

PostNapisane: Wto sie 14, 2018 9:20
przez Pietraszka
Porcelanka była wczoraj na kontroli - ma zmieniony antybiotyk od dziś (Enrotron) i nowe krople (dziś je dowiozę,bo wczoraj receptę wzięłam). Nie została przetestowana, bo nie było testów. Dziewczyny zamówiły i zrobię jej przy okazji kontroli w przyszłym tygodniu.

Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

PostNapisane: Wto sie 14, 2018 18:21
przez olala1
nie wpuścili mnie do kuchni
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

PostNapisane: Śro sie 15, 2018 8:12
przez olala1
ważna sprawa!
Pamiętajmy by nie zostawiać otwartych na szeroko okien gdy nas nie ma (min na noc) . Koty mogą podrzec siatkę.


Któregoś dnia rano miałam taką niespodziankę.