Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lip 19, 2018 14:42 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

olala1 pisze:
Pietraszka pisze:
wujo sredniak pisze:Składam wyrazy uznania dla uczestników akcji "elektrociepłownia"!
:kotek:

Szczególnie dla Marty, Kasi i Izy :ok:

Tobie również Aga <3
Dzięki Ola, ale ja tylko dupkę woziłam w ciepłym i suchym, a dziewczyny w deszczu mokły :201494

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8558
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Czw lip 19, 2018 19:20 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Pietraszka pisze:
olala1 pisze:
Pietraszka pisze:
wujo sredniak pisze:Składam wyrazy uznania dla uczestników akcji "elektrociepłownia"!
:kotek:

Szczególnie dla Marty, Kasi i Izy :ok:

Tobie również Aga <3
Dzięki Ola, ale ja tylko dupkę woziłam w ciepłym i suchym, a dziewczyny w deszczu mokły :201494

Aga co też Ty mówisz, ja rozumiem skromność, ale weeź <3 :201494
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 19, 2018 20:00 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

kasik30 pisze:
Pietraszka pisze:
olala1 pisze:
Pietraszka pisze:
wujo sredniak pisze:Składam wyrazy uznania dla uczestników akcji "elektrociepłownia"!
:kotek:

Szczególnie dla Marty, Kasi i Izy :ok:

Tobie również Aga <3
Dzięki Ola, ale ja tylko dupkę woziłam w ciepłym i suchym, a dziewczyny w deszczu mokły :201494

Aga co też Ty mówisz, ja rozumiem skromność, ale weeź <3 :201494

No dobra - dzisiaj się wyrównało :mrgreen:

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8558
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Czw lip 19, 2018 21:15 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Pietraszka pisze:No dobra - dzisiaj się wyrównało :mrgreen:

:1luvu: <3
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 19, 2018 22:05 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

W nadchodzacym tygodniu szkolę się w Beskidach, a w weekendy porzucamy lub odbieramy dzieci. W zwiazku z tym środę 01.08 poprosimy, dopiero... :|
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 20, 2018 8:16 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Dyżury:

piątek (20.07)-kasik30
sobota (21.07)- Duszek686
niedziela (22.07)-dominika.zuza
poniedziałek (23.07)-
wtorek (24.07)-
środa (25.07)-pyma
czwartek (26.07)-Kociambra1989
piatek (27.07)-
sobota (28.07)-
niedziela (29.07)-
poniedziałek (30.07)-
wtorek (31.07)-
środa (01.08)-kasik30
czwartek (02.08)-Kociambra1989
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5784
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pt lip 20, 2018 8:17 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

wtorek 23.07 poprosze

mgska

 
Posty: 13372
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 20, 2018 8:19 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

mgska pisze:wtorek 23.07 poprosze

wtorek to 24.07. - czyli wtorek czy 23.07 ?
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5784
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pt lip 20, 2018 8:20 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

DYŻUR CZWARTKOWY:
Ogólny:
-Staś wypuszczony po godzinie wszczął taką awanturę, że Wiedźma jeszcze pół godziny po jego zamknięciu buczała,
-Kazik wlazł w kuchni na coś i zrzucił dużo rzeczy, także wywołał popłoch, nie widziałam jak to się stało bo nakładałam jedzenie,
- Cola i Sprite ładnie wyszli i zjedli mokre, Fancie wsunęłam pod kanapę mokre a później suche, zjadła,
- Samba wsunęła mokre i później suche z Ptysiem z jednego karmika jedli,
W kuwetach eleganckie kupsztale, u Staśka też.
Lea: humor słaby na dwa razu w Gourmecie zjadła swoje leki, o smarowaniu nie było mowy, więc na siłę nie próbowała, rana wyglądała bardzo ładnie, siku i kupa wzorowe w kuwecie pod oknem.
Szpital:
-Tola zjadła puchę Macsa na trzy razy, w kuwecie koplecik
- Dyzio, ten to rozpierduche robi, woda wylana kenel cały musiałam myć bo bagno ze żwirku było, w kuwecie komplet, podzieliłam im puszkę Carny
- Kuba, grzeczny wyczesany zjadł, w kuwecie komplet,
- Kubanka, nic nie zjadła :(, dawała się głaskać, ale o jedzeniu nie było mowy, w kuwecie siku.
Odkurzone, podłogi pomyte, pranie zrobione, proszę tylko o rozwieszenie, w wannie umyta kuweta i góra od drugiej bo osikały w trakcie dyżuru, odkurzacz umyty części na suszarce nad lodówką.
Andrzejek =^..^= Ela =^..^= Szarak =^..^= Szajba =^..^= Józefina =^..^= Piegus =^..^=

Kociambra1989

Avatar użytkownika
 
Posty: 1006
Od: Pt paź 20, 2017 17:57

Post » Pt lip 20, 2018 8:24 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Jeśli przyjechała feringa do kociarni to proszę o podawanie Toli. Jest zdecydowanie lepsza od macsa.

dziękuję
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5232
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 20, 2018 8:49 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Kociambra1989 pisze:DYŻUR CZWARTKOWY:
Ogólny:
-Staś wypuszczony po godzinie wszczął taką awanturę, że Wiedźma jeszcze pół godziny po jego zamknięciu buczała,
-Kazik wlazł w kuchni na coś i zrzucił dużo rzeczy, także wywołał popłoch, nie widziałam jak to się stało bo nakładałam jedzenie,
- Cola i Sprite ładnie wyszli i zjedli mokre, Fancie wsunęłam pod kanapę mokre a później suche, zjadła,
- Samba wsunęła mokre i później suche z Ptysiem z jednego karmika jedli,
W kuwetach eleganckie kupsztale, u Staśka też.
Lea: humor słaby na dwa razu w Gourmecie zjadła swoje leki, o smarowaniu nie było mowy, więc na siłę nie próbowała, rana wyglądała bardzo ładnie, siku i kupa wzorowe w kuwecie pod oknem.
Szpital:
-Tola zjadła puchę Macsa na trzy razy, w kuwecie koplecik
- Dyzio, ten to rozpierduche robi, woda wylana kenel cały musiałam myć bo bagno ze żwirku było, w kuwecie komplet, podzieliłam im puszkę Carny
- Kuba, grzeczny wyczesany zjadł, w kuwecie komplet,
- Kubanka, nic nie zjadła :(, dawała się głaskać, ale o jedzeniu nie było mowy, w kuwecie siku.
Odkurzone, podłogi pomyte, pranie zrobione, proszę tylko o rozwieszenie, w wannie umyta kuweta i góra od drugiej bo osikały w trakcie dyżuru, odkurzacz umyty części na suszarce nad lodówką.

Zważywszy, że Ty opuściłaś posterunek prawie o północy :wink:, a ja jadę zaraz liczę na to , że nic tam do roboty nie będzie, podam leki i żarcie po czym będę leżeć, pachnieć i głaskać koty :smokin: :ryk:
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 20, 2018 8:51 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

kasik30 pisze:
Kociambra1989 pisze:DYŻUR CZWARTKOWY:
Ogólny:
-Staś wypuszczony po godzinie wszczął taką awanturę, że Wiedźma jeszcze pół godziny po jego zamknięciu buczała,
-Kazik wlazł w kuchni na coś i zrzucił dużo rzeczy, także wywołał popłoch, nie widziałam jak to się stało bo nakładałam jedzenie,
- Cola i Sprite ładnie wyszli i zjedli mokre, Fancie wsunęłam pod kanapę mokre a później suche, zjadła,
- Samba wsunęła mokre i później suche z Ptysiem z jednego karmika jedli,
W kuwetach eleganckie kupsztale, u Staśka też.
Lea: humor słaby na dwa razu w Gourmecie zjadła swoje leki, o smarowaniu nie było mowy, więc na siłę nie próbowała, rana wyglądała bardzo ładnie, siku i kupa wzorowe w kuwecie pod oknem.
Szpital:
-Tola zjadła puchę Macsa na trzy razy, w kuwecie koplecik
- Dyzio, ten to rozpierduche robi, woda wylana kenel cały musiałam myć bo bagno ze żwirku było, w kuwecie komplet, podzieliłam im puszkę Carny
- Kuba, grzeczny wyczesany zjadł, w kuwecie komplet,
- Kubanka, nic nie zjadła :(, dawała się głaskać, ale o jedzeniu nie było mowy, w kuwecie siku.
Odkurzone, podłogi pomyte, pranie zrobione, proszę tylko o rozwieszenie, w wannie umyta kuweta i góra od drugiej bo osikały w trakcie dyżuru, odkurzacz umyty części na suszarce nad lodówką.

Zważywszy, że Ty opuściłaś posterunek prawie o północy :wink:, a ja jadę zaraz liczę na to , że nic tam do roboty nie będzie, podam leki i żarcie po czym będę leżeć, pachnieć i głaskać koty :smokin: :ryk:

Tylko w takim razie ciekawe, co będzie jutro... :roll: :strach: :mrgreen:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23749
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 20, 2018 8:56 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Duszek686 pisze:
kasik30 pisze:
Kociambra1989 pisze:DYŻUR CZWARTKOWY:
Ogólny:
-Staś wypuszczony po godzinie wszczął taką awanturę, że Wiedźma jeszcze pół godziny po jego zamknięciu buczała,
-Kazik wlazł w kuchni na coś i zrzucił dużo rzeczy, także wywołał popłoch, nie widziałam jak to się stało bo nakładałam jedzenie,
- Cola i Sprite ładnie wyszli i zjedli mokre, Fancie wsunęłam pod kanapę mokre a później suche, zjadła,
- Samba wsunęła mokre i później suche z Ptysiem z jednego karmika jedli,
W kuwetach eleganckie kupsztale, u Staśka też.
Lea: humor słaby na dwa razu w Gourmecie zjadła swoje leki, o smarowaniu nie było mowy, więc na siłę nie próbowała, rana wyglądała bardzo ładnie, siku i kupa wzorowe w kuwecie pod oknem.
Szpital:
-Tola zjadła puchę Macsa na trzy razy, w kuwecie koplecik
- Dyzio, ten to rozpierduche robi, woda wylana kenel cały musiałam myć bo bagno ze żwirku było, w kuwecie komplet, podzieliłam im puszkę Carny
- Kuba, grzeczny wyczesany zjadł, w kuwecie komplet,
- Kubanka, nic nie zjadła :(, dawała się głaskać, ale o jedzeniu nie było mowy, w kuwecie siku.
Odkurzone, podłogi pomyte, pranie zrobione, proszę tylko o rozwieszenie, w wannie umyta kuweta i góra od drugiej bo osikały w trakcie dyżuru, odkurzacz umyty części na suszarce nad lodówką.

Zważywszy, że Ty opuściłaś posterunek prawie o północy :wink:, a ja jadę zaraz liczę na to , że nic tam do roboty nie będzie, podam leki i żarcie po czym będę leżeć, pachnieć i głaskać koty :smokin: :ryk:

Tylko w takim razie ciekawe, co będzie jutro... :roll: :strach: :mrgreen:

Sorry Anetka... :oops: :lol:
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 20, 2018 8:56 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Samba jadła z karmnika? 8O
Która łapą wybierała?

mgska

 
Posty: 13372
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 20, 2018 22:39 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Będzie krótko o dyżurze bo padam na pysk.
Lea rozdrapana znów, humor straszny, warczala i buczala, rzucała głową, po 2 godzinach (!) w końcu zjadła leki w gourmecie posypanym fortiflora, a potem resztę jedzenia. Biedna strasznie jest :roll: Kuweta ok.
Staś wredotka, strasznie spragniony kontaktu, ale z jednej strony chce się miziac, z drugiej gryzie.. Też biedak w sumie... Kuweta ok.
Szpital Tolcia smutna, coraz bardziej smutna :( Zjadła pierwszą porcję feringi, drugiej już nie chciała, zostawiłam. Kuweta ok.
Kuba, którego Zu nazywa Lubusiem :wink: Niechętnie jadł, potem jak weszłam drugi raz to coś podjadal. W kuwecie komplet. Wyglaskany przez Zu.
Kubanka - niewiele zjadła, jeśli cokolwiek. Dostala peritol, kalmveta (w paluszku) i exigenta. Exigenta, jak doniosła Iza, zjadła trochę. Zostawiłam go w szpitalu, na jednym z pudełek z suchym. Kuweta - byla kupa!
Dyzio - rozpierducha totalna. Rozwalony uchwyt od wody, woda wylana na podłogę, nie umialam naprawić tego uchwytu, może ktoś bardziej technicznyda radę, wodę wstawilam bez uchwytu, leżał przy niej i pił. Pił. Pił. . Wszystko zjedzone, komplet w kuwecie.
Ogólny leki podane, do jedzenia koty dostały Animonde carny. Ptys gourmeta.
Pranie wywieszone, podłogi zamiecione i umyte gdzie trzeba, jak już dostałam cynk gdzie są mopy :ryk:
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości