Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 26, 2018 11:35 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Mogę się do was uśmiechnąć o podanie dalej ?
Może będą chętni :mrgreen:

viewtopic.php?p=12025036#p12025036
albo przez banerek w podpisie :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 26, 2018 12:20 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Pamiętajcie o podawaniu Lukasowi beta glukanu. im szybciej wyleczymy infekcje oka tym szybciej uda nam się go zaszczepić, a tak biedak musi siedzieć w klatce :(
Ma rozpisany Imunit i słoiczek z imunitem włożony do koszyczka, le Imunitu za bardzo nie ubywa...

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 26, 2018 13:37 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Ja byłam w sobotę i musiał mi się mózg wyłączyć, bo byłam przekonana, że Wiedźma w niedzielę ma być na kontroli. Przepraszam :( to się nie powtórzy.

Kociambra, Pietraszka, w jakich godzinach będziecie w czwartek i piątek? Jak wieczorem, to mogłabym którejś pomóc :)

dominika.zuza

 
Posty: 621
Od: Sob paź 28, 2017 18:45

Post » Wto cze 26, 2018 17:37 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

To gdzie trzeba pisać w sprawie adopcji Stefci?
Mika, Korek, Florka, szczurka Mysia, Mysza, Misiek (Kicek), Dziubek, Koszmi (Kotuś), Dora, Filipek, Cinek, Maciuś, Frodzik, Szpinerek, Inusia, Kubuś, Swietka... jeśli raj istnieje, to w moim jest już tłok :(

alicjab

 
Posty: 110
Od: Pon gru 25, 2017 20:18

Post » Wto cze 26, 2018 18:43 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

alicjab pisze:To gdzie trzeba pisać w sprawie adopcji Stefci?


http://kotylion.pl/adoptusie-stefa-drobna-przylepa/ e-mail jest w ogłoszeniu podany :)
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1299
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 26, 2018 19:14 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

kociarkowaaaa pisze:
alicjab pisze:To gdzie trzeba pisać w sprawie adopcji Stefci?


http://kotylion.pl/adoptusie-stefa-drobna-przylepa/ e-mail jest w ogłoszeniu podany :)

Tak - to mail do Dominiki.zuzy :) :ok:
ale możesz też gadać ze mną :)
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23753
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 26, 2018 19:55 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

alicjab pisze:To gdzie trzeba pisać w sprawie adopcji Stefci?


Zapraszam do kontaktu mailowego: dominika.kotylion@gmail.com :D

dominika.zuza

 
Posty: 621
Od: Sob paź 28, 2017 18:45

Post » Wto cze 26, 2018 19:59 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Dyżur :)

Mila daje radę na ogolnym, choć prawe oczko lekko jej łzawi. Bez dramatu, bo później to juz tego nie widziałam ;) zapisalam jej beta glukan, niech pobierze kilka dni.

Tola ma te trzecią powieke ale nie łzawi, chyba nie jest źle. Apetyt przedni, ciężka sie zrobiła.

Staś od dziś dostaje macsa indyk. Czas dalej eksperymentować, oby dalej tak dobrze szło.

Lea nerwowo zgrzyta zębami. Strasznie jest biedna. Przyszła do mnie na kolana, by po 3 minutach zerwac się jakby strzelali i uciec do gołej szafki. Tam nie wiedziala co najpierw lizać a nastepnie zaczęła zgrzytac. Bardzo dlugo to robiła. Więcej do mnie nie wyszła.
Wielka kupa u niej ale ładna.

Naszukalam sie Fanty, siedziała w kanapie. Na szczęście apetyt dopisuje.
Sprite wyszedł z drapaka :ok: trochę nawet pozwiedzal.

Jenek nalal mi w łazience na kuwete, więc ją umyłam. Suszy się.
Nalane było też w szafce z gadżetami. Jeśli poslanka Dorotki były na sprzedaż to juz nie są.

Wymeczylam Staska.

Wiedzma puscila przy mnie ogromnego hafta z kolorowych chrupek. Nie dziwię się ;) apetyt doskonały.

Kurde, miałam zapytać o odrobaczenie Lucasa czy było wczoraj i zapomniałam. Jeśli nie był to ja tez nie podałam. Wyleciało mi z glowy. To oczko nadal mu ropieje.

Zamknęłam okna, bo noce zimne i włączyłam wiatraki.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5237
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 26, 2018 20:13 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Lukasa wczoraj odrobaczyłam, wpisałam też do książeczki i na jego tabliczce ;)
W książeczce trzeba tylko podstemplować ;)
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23753
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 26, 2018 20:21 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Aaa, myslalam ze to tylko data planowa do odrobaczenia ;) to super Aneta :)
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5237
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 26, 2018 21:28 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

dominika.zuza pisze:Ja byłam w sobotę i musiał mi się mózg wyłączyć, bo byłam przekonana, że Wiedźma w niedzielę ma być na kontroli. Przepraszam :( to się nie powtórzy.

Kociambra, Pietraszka, w jakich godzinach będziecie w czwartek i piątek? Jak wieczorem, to mogłabym którejś pomóc :)

Będę w piątek po 18 - zapraszam :)

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8573
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Śro cze 27, 2018 7:26 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Marta, byłam rano w kociarni, więc trochę misek w zlewie Ci zostawiłam i śmieci, przepraszam ale to było wejście bardzo expresowe. Tola, Stasiek (po pół puszki) i kawalerowie z pokoju lekarskiego dostali jeść (saszetkę), bo się darli.
Dałam genomune Toli i Lucasowi oraz jemu zapodałam maść.

Lea zrobiła siku na podkład i trochę podłogi, bo zrzuciła sobie posłanko na kuwetę, a druga kuweta jest niewidzialna :?
I chyba sobie znów zaorała kark, bo świeże slady krwi są na rolecie przy radiu (chyba że ja dopiero teraz się dopatrzyłam ;))

Mila znów mi wyszła z nie wiadomo skąd, oczko delikatnie łzawi ale go już nie mruży.

pootwierałam okna
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5237
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 27, 2018 10:54 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Pietraszka pisze:
dominika.zuza pisze:Ja byłam w sobotę i musiał mi się mózg wyłączyć, bo byłam przekonana, że Wiedźma w niedzielę ma być na kontroli. Przepraszam :( to się nie powtórzy.

Kociambra, Pietraszka, w jakich godzinach będziecie w czwartek i piątek? Jak wieczorem, to mogłabym którejś pomóc :)

Będę w piątek po 18 - zapraszam :)

Super, do zobaczenia :3

dominika.zuza

 
Posty: 621
Od: Sob paź 28, 2017 18:45

Post » Czw cze 28, 2018 8:11 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Gdzie jest gąbka do ścierania tabliczek ze szpitala?

Wczoraj sporo czasu spędziłam z Leą. Zdjęłam jej ten kubrak bo nic juz nie zasłaniał i chyba ją dodatkowo denerwował.
wydaje mi się, że kubrak spowodował ze zaczęła nam sikać.
nasikane było w szafce na podkładzie i pod szafką. podłogę zmyłam.
w kuwecie była kupa i siku.
Lea raz wyskoczyła mi na ogólny, obleciała kociarnię na ugiętych nogach zafascynowana. ale Stefa buczała wiec zabrałam Leę do pokoiku. za poczatku obleciał mnie blady strach ale Lea nie wykazywała zadnej agresji w stosunku do innych kotów. Myślę, że gdyby Stefa poszła (bo to główna krzykaczka) to można Lee na takie krótkie sesyjki wypuszczać.

Na ogólnym koty dostały keteketa. Ale tylko Jenek sie poznał na tym rarytasie 8)

W szpitalu Lukas drze sie wniebogłosy :roll:
wtóruje mu Kazimierz :roll:

Kazimierza można juz wypuścić dzisiaj.

Przywiozłam nowego kota. Imie z domu - Tukultus.
Musimy pomyśleć na innym
To towarzysz z domu Samby, która dojedzie dzisiaj.
5letni kocurek, wykastrowany, jest zaczepiony juz dawno. nie obowiązuje go ścsła kwarantanna.
został wczoraj odpchlony i odrobaczony.
jest na razie w klatce żeby sie osłuchał z nowym miejscem ale można go za 2 dni wypuścić. chodził trochę po ogólnym ale Stefa go atakowała.
Dostaje oridermyl do uszu. naładowałam oridermyl do strzykawek. sa w jego koszyczku.
on jest troszkę brudny na buzi. może tak być ze jest taki słabeuszek jesli chodzi o odporność, bo w schronie dostał serie zylexisów, i szczepionki na grzyba.
koniecznie genomune, żeby nam sie nie pochorował od stresu.

dzisiaj dojedzie też Samba
http://kotylion.pl/kolorowa-samba-z-chora-lapka/
Samba ma naszykowana klatkę. na razie niech tam chwilę posiedzi.
Przypominam, żebyście się nie wystraszyli, ze ona ma lewa łapkę podkurczoną, ale funkcjonuje bardzo dobrze.
Łapka jest przykurczona z powodu starego złamania i patologicznego zrostu. ale nic z tym nie robimy.

Opiekunka Samby i Tukultusa ma poważne problemy ze zdrowiem i nie może sie niemi dalej opiekować.

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 28, 2018 13:20 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Znalezione z telefonu :)

Zabił zabawkę dwa razy
Obrazek

Jenuś
Obrazek

Lea po prostu się położyła
Obrazek
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5237
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 178 gości