Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto maja 22, 2018 12:40 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Mnie nie ma w Łodzi w niedzielę, więc nie pomogę niestety :(

a nie dacie rady Kasia podjechac wieczorem do kociarni - po obiedzie u Mamy? Teraz nie ma tam dużo do roboty ;)
albo rano przed obiadem? :)

Do niedzieli to już Wiedźma i Szprotka będą na ogólnym, więc w klatce zostanie chyba tylko Marianka - chyba, że się z Tolą dogadają to też by mogła pobiegac po szpitaliku luzem chyba...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23751
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 22, 2018 13:37 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Anetka, spoko, damy radę :wink:
Tak jechać tylko na obiad bez sensu, to półtorej godziny jazdy w jedną stronę, jak jechać to na caly dzień. Ale zobaczymy, skoro tak mało kociarstwa to może faktycznie obrobimy się w godzinkę i pojedziemy :D
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 22, 2018 18:10 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

kasik30 pisze:Anetka, spoko, damy radę :wink:
Tak jechać tylko na obiad bez sensu, to półtorej godziny jazdy w jedną stronę, jak jechać to na caly dzień. Ale zobaczymy, skoro tak mało kociarstwa to może faktycznie obrobimy się w godzinkę i pojedziemy :D



Kasia przejmę dyżur jeśli temat jest nadal aktualny.

Magda lena

 
Posty: 120
Od: Czw gru 14, 2017 14:15

Post » Wto maja 22, 2018 19:45 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Kto był rano i posprzątał, przyznać się?

Pierwszy raz pobawilam sie odkurzaczem, posprzatalam w szpitaliku po sobie, bo trochę sama nabrudzilam, az rozladowalam sprzęt. Umyłam, 4 części suszą sie przy zlewie, a odkurzacz podłączyłam do prądu. Migala jedna czerwona kropka, mam nadzieję, ze dobrze to zrobiłam.
Posłanie rozwalone złożyłam w kupe i wsadzilam do składzika.

Wiedźma, Szprotka i Marianka miały brzydkie kupy. Marianke trochę wypuściłam, nie bijcie, bo Tola jej nie biła. :oops:

Stasia wymizialam za wszystkie czasy, nawet później był spokój. Nie darl się jak został sam. Tylko uwaga, bo po skończeniu smyrania chce gryźć, lajza!

Sprite pokazał mi pod kocem swoj brzuch. Jeszcze trochę i będzie dobrze.
Podłączyłam starą fontannę z nową pompką, a zepsuta zostawiłam w kuchni na podłodze, bo to elektrośmieci.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5235
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 22, 2018 20:59 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

A Marianka kiedy szczepiona? Bo będzie ja można niedługo wypuścić do Toli chyba :)

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8569
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Śro maja 23, 2018 6:50 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Pietraszka pisze:A Marianka kiedy szczepiona? Bo będzie ja można niedługo wypuścić do Toli chyba :)

14.05

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 23, 2018 8:20 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Magda lena pisze:
kasik30 pisze:Anetka, spoko, damy radę :wink:
Tak jechać tylko na obiad bez sensu, to półtorej godziny jazdy w jedną stronę, jak jechać to na caly dzień. Ale zobaczymy, skoro tak mało kociarstwa to może faktycznie obrobimy się w godzinkę i pojedziemy :D



Kasia przejmę dyżur jeśli temat jest nadal aktualny.

Magda, mogłabyś..? Super! Wielkie dzięki!!! :1luvu: :201494
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 23, 2018 8:33 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

My zatem poprosimy Boże Ciało czyli 31.06.
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 23, 2018 8:35 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

a ja 29.05
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5235
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 23, 2018 17:42 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

kasik30 pisze:
Magda lena pisze:
kasik30 pisze:Anetka, spoko, damy radę :wink:
Tak jechać tylko na obiad bez sensu, to półtorej godziny jazdy w jedną stronę, jak jechać to na caly dzień. Ale zobaczymy, skoro tak mało kociarstwa to może faktycznie obrobimy się w godzinkę i pojedziemy :D



Kasia przejmę dyżur jeśli temat jest nadal aktualny.

Magda, mogłabyś..? Super! Wielkie dzięki!!! :1luvu: :201494



Jasne :D Nie ma najmniejszego problemu :D

Magda lena

 
Posty: 120
Od: Czw gru 14, 2017 14:15

Post » Śro maja 23, 2018 23:14 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Kociambra o której zastanę Ci u kotełków?

MonikaMonika

 
Posty: 16
Od: Nie maja 06, 2018 18:37

Post » Czw maja 24, 2018 8:06 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Jenek witał mnie popisując jak ptaszek. Jaki on jest śmieszny :lol:
porobiłam mu trochę zdjęć nowych.
Czy ostatnimi czasy widzicie zeby gdzieś było nasikane?

Cola chodzi sobie całkiem swobodnie, ale na bliższy kontakt nie pozwala. ona ma takiego zeza ze mam wątpliwości, czy ona dobrze widzi. pobawiłam sie z nią wędką to miała trudności w zlokalizowaniu uciekającego końca sznurka.
koty na ogólnym dostały smille rybną ale pogardziły. z apetytem zjadł tylko sprite - pod kocem :roll:
Fanta zjadła tylko trochę.
Zamknęłam to uchylone okno u nich, bo ono niepewne - Panowie, prośba aby zerknąć na to okno

I jeszcze prośba o tą naszą kanapę na ogólnym - bo ta ścinaka z tyłu sie odsuwa, można to jakoś zamontować na stałe?

Stasiek - suche nie ruszone. w kuwecie tylko siku.
dostał macsa z wołowina - reszta w lodówce.
i suchego Power Of Nature.

Marianka miała cała kuwetę dokoła jakby od rozwolnienia, ale w kuwecie jeden placek.
i podłoga w klatce tez w kropkach z kupy...
moze to z poprzednich dni?
Dostała suchego intestinala i bioprotect - rozpisałam na tabliczce.

U Szprotki tez kupa plackowata - dostał suchy intestinal i biporotect - rozpisałam na klatce.
oridermyl ze strzykawki (bo tam był jednak oridermyl, tak?) załadowałam ponownie, bo nic nie było.

Wiedźma - oko, jakby ciutkę ładniejsze, ale nie jestem pewna. nie wiem czy sam cipronex tu pomoże i czy to przypadkiem nie jakas stara zmiana. trzeba rozważyć chyba wizytę u okulisty.
Przekochany kot.

Tola grzeczna, pobawiłyśmy sie trochę wędką.

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 24, 2018 8:28 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

tak, dziś przy kuchni ktoś mi narobił, krótki sik, bo pewnie spłoszyłam. :201470

To ja dziś dałam rano jeść - świeżego Mac'sa Stasiowi i Toli, więc puszka z lodówki nadal do wykorzystania.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5235
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 24, 2018 8:44 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Macie może fotki Szprotki, na wątku tutaj znalazłam tylko jedną, Wiedźmę mam - potrzebuję do aktualizacji
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12482
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 24, 2018 9:11 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

dilah pisze:Macie może fotki Szprotki, na wątku tutaj znalazłam tylko jedną, Wiedźmę mam - potrzebuję do aktualizacji

wstawię dzisiaj, bo zrobiłam jej dużo.

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości