Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie paź 14, 2018 13:56 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Wczorajszy dyżur:
wszystko ok, w kuwetach ok, poza luźniejszymi dwoma kupami w kuwecie pod oknem na ogólnym.
Apetyty całkiem, całkiem, poza Tosią i Felkiem, którym średnio smakowało jedzonko - dlatego im zostawiłam w kilku miskach różne jedzenia.
Lea dwa razy pobyła sobie na ogólnym, a potem wróciła do siebie.
Tosia się bardzo rwała na ogólny.
Kubanka chciała wyjść, ale się bała.
Ptysiowi bardzo się lej z prawego oka :( Może mu trzeba zwiększyć dawkę odpornościówki?
Grześ w końcu zjadł i nawet pokazał brzuchola :)

Koty miały wczoraj zabawy z Julią, która przyszła w sprawie wolontariatu - bardzo dziękujemy :1luvu:
Zrobiłam porządek w składziku - postarajcie się, żeby zostało coś na kształt :twisted:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Gadżety na kiermasze są w szafce na ogólnym - tej pod budkami styropianowymi.
Pozostałe zostały w składziku, w pudełku na regale po prawej stronie, tam, gdzie słupek od regału.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8558
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Nie paź 14, 2018 14:29 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Dyzur 14.10 niedziela.
Wyprałam te koce z kanapy bo były jakieś brudne od jedzenia. Położone są czyste. Umyłam okna od środka i te dwa skrzydła co się otwierają na ogólnym więc jest fajne czyste powietrze. . Anetko kupiłam nowy zapach do kontaktu i włożyłam a tą resztę włożyłam do szuflady. Stół i meble przetarłam. Wyczyściłam drapaki z sierści. Mielone poszło w sekundę ;-))
Kuwety ogarnięte pozamiatane i podłogi umyte. W łazience kuweta również.

Lea dzisiaj miała podły humor capneła moja mame pochodziła po ogólnym ale nie dała się dotknąć.

Lidka ganiała dzisiaj wszystkich za kare 30 min siedziała w łazience ;-() ta to ma temperament

W szpitaliku ta maleńka przecudna.
Wszystkim apetyt dopisywał.

kati.2012

 
Posty: 117
Od: Śro kwi 18, 2018 8:38

Post » Nie paź 14, 2018 15:14 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Poprosimy piątek 19.10 :)

Adam.Kz

 
Posty: 21
Od: Śro lip 04, 2018 7:04

Post » Pon paź 15, 2018 7:07 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Dyżury:


Poniedziałek (15.10)-dilah
Wtorek (16.10)-pyma
Środa (17.10)-Duszek686
Czwartek (18.10)-???????????????
Piątek (19.10)- Adam/dominika.zuza
Sobota (20.10)- kati.2012
Niedziela (21.10)- kasik30
poniedziałek (22.10)-
wtorek (23.10)-
środa (24.10)-
czwartek (25.10)-
piątek (26.10)-
sobota (27.10)-
niedziela (28.10)-
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5784
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Wto paź 16, 2018 8:22 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Wieści z wczoraj:

Była uczta bo przyniosłam wołowinkę - najbardziej nienażarci byli: Tosia, Dyzio, Karotka i Porcelanka :twisted: daj i daj

W szpitalu porozstawiałam trochę miski i kuwety, bo kuweta odkryta stała centralnie koło misek, dostawiłam jedną wodę, bo jedna na 3 koty wydawała mi się mało. Grześ nic przy mnie nie zjadł :( biedny wciśnięty za radyjkiem, z łapkami w pion na ścianie :( jemu bardzo przydałby się dom tymczsowy - ta pani Kasia zaszczepiła swoje koty wczoraj, za dwa tygodnie może kogoś przyjąć, mówiła mi o małych kociakach, ale może by Grzesia wzięli, może jakiś apel na FB

Lea po otworzeniu u niej drzwi wystrzeliła jak z procy na ogólny :lol: najpierw buczała i mamrotała pod nosem, potem uwaliła się na posłanku na biurku i miała minkę bardzo zrelaksowaną :ok: sama wróciła na swoje włościa z nikim nie miała zatargu. Za to u niej była impreza, wszyscy tam byli na raz lub po kolei i Lili wyżarła jej całe suche.

Na ogólnym spokojnie, nigdzie nie nasikane, Ptyś z oporami swoje preparaty jadł :( musiałam dwie porcje zmarnować :(

Uszy i co tam trzeba było posmarowane.

Kubanka stęskniona, ale ja do niej nie wchodzę to ogródek Artura, jakoś się jej boję :twisted:

edit: i przyglądałam się Ptysiowi nie wiem czy i on nie załapał grzyba, na plecach bardziej przy zadku ma plamkę szarą - jakby wyłysiałe futerko, trzeba to obserwować

edit: zamykajmy już okna na noc :ok:
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12478
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 16, 2018 12:51 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

dilah pisze:.

Kubanka stęskniona, ale ja do niej nie wchodzę to ogródek Artura, jakoś się jej boję :twisted:

To był też ogródek Krzysztofa do naszej ostatniej wizyty, przewiduję, że teraz będzie mój :strach:
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 17, 2018 7:08 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Dyżury:

Środa (17.10)-Duszek686
Czwartek (18.10)-???????????????
Piątek (19.10)- Adam/dominika.zuza
Sobota (20.10)- kati.2012
Niedziela (21.10)- kasik30
poniedziałek (22.10)-
wtorek (23.10)-
środa (24.10)-
czwartek (25.10)-
piątek (26.10)-
sobota (27.10)-
niedziela (28.10)-
poniedziałek (29.10)-
wtorek (30.10)-

NIE MAMY DYŻURU NA JUTRO :!: :!: :!:
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5784
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Śro paź 17, 2018 7:18 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Z wczoraj:

ktoś ma rozwolnienie na ogólnym :| nikogo nie przyłapałam na gorącym uczynku, może to nadal Dyzio ?
Lilka nikogo przy mnie nie atakowała, pół dyżuru spędziła w klatce. W tym czasie ogólny zwiedzały Lea i Tosia, chociaż Tosia nie bardzo, bo większość czasu spędziła na oknie miaucząc żałośnie :| poza tym koty przyjęły ją jakby zawsze tam była.
Lea coś nie bardzo lubi Dyzia, zwłaszcza jak siedzi u niej w pokoju :wink:
Ptyś coś był smutny.
Kubanka grzeczna i miziasta.
Tosia, Felek i Grześ apetyty marne, za to Karotka wyluzowana i ładnie zjadła.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5784
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Śro paź 17, 2018 8:43 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Kurcze to może po tej mojej wołowinie :( na ogólnym oprócz Ptysia wszyscy jedli.
Ptyś jest nie w sosie, bo dwa zestawy leków zmarnowałam, bo nie chciał jeść.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12478
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 17, 2018 9:02 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

To Dyzio, wczoraj przy mnie się zestrał :(
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5232
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 17, 2018 9:05 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

ok, dam mu dziś atapectin
ale chyba trzeba go będzie pokazać w lecznicy, skoro się to ciągnie tak długo :(

Ja go dzis nie zabiorę niestety - przyjedzie pani Agnieszka z darami dla nas i pani Klaudia poznać nasze koty
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23749
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 17, 2018 9:15 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Wzięłam dla Kocurka dwa listki bioprotectu, bo bomby strzela po tym advokacie, że się nie da żyć bez tlenu. Teraz to ja potrzebuję jeździć do lecznic na tlen. :strach:

Odpukać, Kocur lepiej, w poniedziałek dostał steryd jednodniowy, więc teoretycznie nie powinien już działać, a on nadal ładnie (w miarę) oddycha. Siedział dziś nad ranem w oknie, tęskni mu się za trawką :( :201461
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5232
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 17, 2018 11:06 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Duszek686 pisze:ok, dam mu dziś atapectin
ale chyba trzeba go będzie pokazać w lecznicy, skoro się to ciągnie tak długo :(

Ja go dzis nie zabiorę niestety - przyjedzie pani Agnieszka z darami dla nas i pani Klaudia poznać nasze koty


No to koniecznie trzeba go pokazać, bo to faktycznie już długo trwa.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5784
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Czw paź 18, 2018 6:39 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Wczoraj dyżur przerywany odwiedzinami
Dałam Dyziowi atapectin, koty dostały feliksa, Ptyś gourmeta ( ale feliksa też skubnął ;) ), Kubanka greenwoodsa, a Lea rc digestive
Leki podane, uszy posmarowane Kubie, Bambo i Lilce i zakroplone Karotce.
Karotkę wypuściłam na szpital

Lilka trochę posiedziałą w klatce, a jak wyszłą to zrobiła awanturkę na ogólnym. Potem się uspokoiła i zaległą na dachu drapaka przy drzwiach

Koty miały odwiedziny, ale z adopcji nic nie wyszło

Dostaliśmy też w podarunku sporo chemii od Pani Agnieszki i wielki wór jakiś kołder - chyba raczej do schroniska
Aga - nie bij, wtryniłam to do skłądziku, bo nie było innej możliwości ;) Może w sobotę uda mi się to przejrzeć jak przyjadę z nową kotką do kociarni

Tylko zamiotłąm, bo było czyściutko.

Ptyś ma rzeczywiście chyba na plecach przy tyłku łysy placek :( Pewnie niestety skończy się na wizycie w lecznicy i szczepionce :(
Słąbo widziałąm, bo on jednak przy mnie się bardzo pilnuje żeby się mi za często nie pokazywać :(

Lea ranę na karku ma - tfu tfu - bardzo łądną, trądzik też już prawie niezauważalny ;)
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23749
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 18, 2018 7:07 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Byłam rano, pootwierałam okna. Powiesiłam posłanko na sznurku, bo moczyło się w misce :( ono nie jest czyste, więc nie wkładajcie do szafki.
Iza, przywiozłam inhalator, dziękuję :)
Ptysiowi robi się kołtun.

Wszyscy w szpitaliku biegają luzem :) aż nie dowierzałam ;)
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5232
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: waanka i 48 gości