Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie wrz 23, 2018 15:35 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1299
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 23, 2018 16:04 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Królowa :1luvu:
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 24, 2018 7:26 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Kocur zrobił kupę na koc - niezbyt ładną zresztą. Wszystko miał zjedzone. Dostał suche gastro, mokrą feringę ale mało się nią zainteresował. Lek poszedł z podajnika. Oddech szybki, dość głęboki.

Lea mizianie tak, lek nieeee. No niestety ja czasu rano nie mam na te cudne mizianki. Na szczęście zmiana kabanosa poskutkowała i zjadła lek ale już myślałam że będzie porażka. Zostawiłam resztkę Vitakrafta. Ten kabanos zdecydowanie lepiej śmierdzi kotom.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5235
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 24, 2018 7:50 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Ślicznie Tola vel Karla wygląda :1luvu:
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pon wrz 24, 2018 9:56 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

:)
Ostatnio edytowano Pon wrz 24, 2018 9:58 przez Duszek686, łącznie edytowano 1 raz
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23751
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 24, 2018 9:58 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

kociarkowaaaa pisze:Byłam w odwiedzinach u Toli, dostała nowe imię Karla :)
Kupkę robi ładną, ciągłe mogłaby jeść, ale dostaje puszkę dziennie Purra Catz Finefood.
Nowe opakowanie Renalvetu wykupione, tydzień temu przywiozłam jej Miamora Witaminowego, ładnie zjadła więc teraz będzie codziennie dostawać tubkę:)
We wtorek ma wizytę u weta.
Karla śpi z Asią w łóżku, przytulają się i miziają.
Karla jest bardzo gadającym kotem, uwielbia wędkę z piórkami, piszczącą myszkę, myszę z walerianą i mięciutką piłeczkę którą gra "w piłkę" turla ją sobie i za nią biega podskakując :D
Nie je trawki niestety, pije dużo wody i dużo siusia, nie używa drapaków z tektury ani drapaka Muchomorka, za to ostrzy pazurki na dywanie :D

zdjęć na stronę fundacji można używać :)
tor z piłeczką też lubi :)
Obrazek

Wreszcie ma swojego człowieka do przytulania :) <3 :ok:
Kciuki za kontrolną wizytę :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23751
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 25, 2018 6:35 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Dyżury:

wtorek (25.09)-olala1
środa (26.09)-Krystian
Czwartek (27.09)-pyma
Piątek (28.09)-mgska
Sobota (29.09)-kasik30
Niedziela (30.09)-Pietraszka
Poniedziałek (01.10)-
wtorek (02.10)-
Środa (03.10)-Duszek686
Czwartek (04.10)-
Piątek (05.10)-
sobota (06.10)-
niedziela (07.10)-
poniedziałek (08.10)-
Ostatnio edytowano Wto wrz 25, 2018 18:01 przez pyma, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Wto wrz 25, 2018 6:49 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Iza, nie mogę wziąc poniedziałku, mam w po pracy od 16-tej szkolenie z rodo, nie wiem, o której się skończy, wezmę środę 3.10.
Ostatnio edytowano Wto wrz 25, 2018 12:59 przez Duszek686, łącznie edytowano 1 raz
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23751
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 25, 2018 7:01 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Dziewczyny i chłopaki, skupmy się proszę nad podawaniem leków.

Jeśli ma mieć sens podawanie antybiotyków to podawajmy go, błagam, rzetelnie.
Czytajmy etykiety, dzwońmy do siebie!!!!

Na wyrywki to jest bez sensu, kolejny raz Kocur nie dostał dawki, bo albo kiedyś tam wypluł albo nie dostał :( :( :(
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5235
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 25, 2018 7:41 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

No niestety ja po wczorajszej naszej rozmowie zrozumiałam, że Ola podała jeden antybiotyk i potem podałam tylko jeden :( zasugerowałam się, bez sensu rozmową, że jeden się skończył i Ola podjedzie po niego do lecznicy :( rzadko mi się zdarza coś odwalić, ale jak już to zrobię to niestety :( dostał w podajniku, nie wypluł go, niestety sporo go musiałam pokruszyć, ale zjadł go bez problemu. Przepraszam, za zamieszanie, zawsze staram się by wszyscy wszystko mieli podane w tym co lubią, albo wam w tym jedzą, wiecie że potrafię dzwonić i truć o szczegóły jak czegoś nie spamiętam, oprócz tego co jest na tablicach spisuję wszystko na kartkę z którą chodzę w kociarni, tym bardziej jestem wkurzona na siebie :(
Lea była wytulona wcześniej przez Olę, więc nie była mną zainteresowana, Ola podała jej wcześniej ten lek "(...)skin" ja potem podałam jej pół żółtej tabletki, ani w gurmecie ani w kabanosie nie chciała zjadła w greenwoodsie Kubanki, choć miała zaschniętą cosme lub greenwoodsa. Zylkene i kalm podany w RC intenstinal.

Nie wiem czy dobrze, że Tosia i Felek są razem :( nie wiemy czy on je, Tośka wygląda na upasioną, Felka nawet nie można dotknąć w tym końcu klatki, a kupa jak zawsze jedna mała sucha, dziwne to. Rozdzieliłabym te klatki, co myślicie?

Wczoraj chyba (na 80%) Jenek pogonił Porcelankę i Ptysia, i to tak na poważnie, choć tych czarnych teraz tyle lata po ogólnym, że nie jestem na 100% pewna, tym bardziej, że to była szybka akcja a ja stałam daleko.

Ola dała wcześniej jeść na ogólnym, ale jak tylko drzwi kuchni się otworzyły to nie było przebacz, dojadły puchę i po trochu to co otwierałam do leków :roll: a Kuba przechodzi już samego sibie w tym "pierwszy w michach" :roll:
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12481
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 25, 2018 20:39 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Dyżur

Leon próbował wyjść na ogólny, był bardzo chetny ale niestety napalila się na niego Lilka i od tyłu go zaatakowała, małpa jedna. Kepke białego futra mu wyrwala. Na szczęście byłam blisko, otworzyłam mu drzwi od szpitalika i szybko tam uciekł. Dyzio wpakował się do szpitalika wcześniej i całkiem fajnie spędzili sobie czas. Trochę buczenia i syczenia oczywiście bylo ale żadnej walki nie zanotowałam.

Kocur zjadł cała saszetke,gastro. Tabletki poszły z podajnika przegryzione kolejną polowka saszetki. Oczywiście feringa jest już nie dobra, kolejne u się w dupe przewraca 8O

Bambo obsłużony bez problemu, uszy wyglądają ładnie. Została jedna tabletka czyli na 2 dni.

Fanta coraz smielsza, nie mogła doczekać się jedzenia, więc wyszła się przypomnieć. Chciała zwjać jak mnie zobaczyła ale zawolalam, poczekala i jadła ze wszystkimi. Potem jeszcze parę razy ją widziałam.

Mam żwir, będę powoli rano wnosić, bo resztki w kuwetach.

Lea ładnie przyjęła leki w Kaba nosie. Wylezala się na mnie ponad godzinę, w końcu ja się poddalam. Ranka w jednym miejscu podkrwawia. Nie wiem czy to nowość czy po prostu odleciala stara skorupa i delikatna skórka została. Posmarowalam mascia. Dostała gastro, bo w kuwecie było jako tako.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5235
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 26, 2018 9:09 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Nawojowałam się z Leą rano :(
Postanowiła dobrze wylizać porozgryzać jedzenie i wyczuwała mi tabletkę. Nazgrzytała się zębami, nagadała się ło matko bosko! W końcu za którymś razem udało się w gurmecie.

Kocur bez problemu przyjął z łagodnością wpychanie tabletek :ok:
moje cudowności zjadło wczorajsze wszystko i dostało felixa.

Jeden worek żwiru w składziku.

Wieczorem lek Kocurowi poda Marta Kociambra - bardzo Ci dziękuję jeszcze raz Marta :)
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5235
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 26, 2018 14:16 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

olala1 pisze:.

Wieczorem lek Kocurowi poda Marta Kociambra - bardzo Ci dziękuję jeszcze raz Marta :)

Może napisz Krystianowi bezposrednio bo nie wiadomo czy tu zajrzy..
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 26, 2018 14:27 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Wczoraj z Nim rozmawiałam, że ma podać tylko probiotyk ;)
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5235
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 26, 2018 22:23 Re: Kociarnia Kotyliona IX - dyżury, koty do adopcji

Tak podałem tylko probiotyk w rybnej Cosma ... szamał aż miło patrzeć !

wtorek (02.10) - PEWNIAK !! i wstępnie Piątek (05.10) potwierdzę niebawem - Krystian

Kilka słów z dzisiaj bo głównie na Pitupitu obgadane.
Lea nic nie zjedzone, znowu zostałem ofukany i osyczony ... chyba to nie ja jestem tym właściwym K. :ryk:
W szpitaliku wszystko rewelacja. Leon co chwilę wskakiwał mi na plecy ... z klatki. Akupunktura to dobra rzecz :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kocur pięknie zjada i jeszcze piękniej wdzięczy się :1luvu:
Tosia i Felek już lepiej reagują na moją rękę ... Tośka nawet zagadywała :mrgreen:
Na ogólnym Podlane były drzwi do składziku i kuchni. Podlana była mechaniczna mysz z płachtą. Płachta wyprana w łazience a mechanizm ... nie pamiętam gdzie położyłem :roll:
Ptyś ... zmęczony życiem, widać po oczach trochę żeśmy dzisiaj pogadali chociaż dotknąć się nie dał. Zaskoczył mnie jednak dziarsko ganiając piłeczkę :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Kubanka przy mnie nic nie zjadła, za to napastliwa jest niebywale.

Przepraszam za moje ostatnie roztargnienie, ogarniam trochę życiowy gruz i nie chodzi tu o żonę w ciąży.
Poprawiem siem :201494
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Krystian C.

Avatar użytkownika
 
Posty: 344
Od: Czw kwi 23, 2015 9:27
Lokalizacja:

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Gosiagosia i 61 gości