Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:Podjechałam pod hutę i ku swojemu przerażeniu zobaczyłam buldożer i wielką ciężarówkę. Wszystkie krzaczki i drzewka za siatką zostały powyrywane z korzeniami, została goła ziemia. Pan od ciężarówki powiedział, że będą tam chyba garaże, że zaraz kończą i że jakieś koty tu były. Faktycznie dość szybko skończyli, dzwoniłam dzwonkiem, ale przyszła tylko Jadzia. Dostała jeść i sobie poszła. Czekałam jeszcze kilkanaście minut, ale żaden kot się nie zjawił. Jedzenie zostawiłam w cieniu, zobaczymy, co będzie jutro. A w poniedziałek rusza budowa Tym kotom jest bardzo pod górkę, ale może będą przychodzić, dostaną jeść na trawniku.
ewar pisze:Dzisiaj o 20-ej będzie w dwójce bezpośrednia transmisja ze Stalowej Woli. Chodzi o imprezy towarzyszące otwarciu błoni nad Sanem.
ewar pisze:Nie . Mam psychozę tłumu, nie znoszę takich masowych imprez. Kiedy w Stalowej było Lato z radiem to byłam na próbach, potem już siedziałam w domu.
ewar pisze:Nic pod hutą dzisiaj nie robili. To kompletnie bez sensu, bo tylko koty przepłoszyli. Była tylko Jadzia.
Chyba będzie tak, że wszystko odrośnie i znowu będą wycinać, bo coś ma tam powstać i tak w kółko. Paranoja. Płacą ludziom za pracę, w sumie to kilka razy. Ja tego nie rozumiem.
ewar pisze:Bardziej już przepłoszyć nie mogli Tylko Jadzia przychodzi. Tak jak na zdjęciach widać ona przyjdzie i na trawnik, nie ma problemu. Szkoda mi tego ładnego czarnuszka, taki był zadowolony, że codziennie dostaje jeść. Może jeszcze się pojawi?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 160 gości