Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lut 02, 2019 18:11 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Może grzyb? Jak to leczyć u niedotykalskiego kotka?

aga66

 
Posty: 6132
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob lut 02, 2019 18:31 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Nie ma szans, kot nie da mi się dotknąć.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lut 02, 2019 18:38 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/kot-por ... ia/d3jzf41
Ode mnie kota by nie dostał, nie spełnia warunków adopcji.
Niby to miłe, ale naprawdę kot powinien mieć prawdziwy dom, a nie być maskotką.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lut 02, 2019 21:29 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Ja mam nadzieję, że to jednak taki trik - trochę pod publiczkę - i w sumie kot trafi do normalnego domu...

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 03, 2019 8:30 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Też mam taką nadzieję, ale różnie być może.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 03, 2019 13:29 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Frekwencja zerowa dzisiaj :(
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 03, 2019 13:30 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

ewar pisze:Frekwencja zerowa dzisiaj :(

:( :( :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lut 03, 2019 18:34 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Przykro ale może nie są głodne....

aga66

 
Posty: 6132
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie lut 03, 2019 20:35 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

mir.ka pisze:
ewar pisze:Frekwencja zerowa dzisiaj :(

:( :( :(


:(

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 04, 2019 7:45 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Naprawdę nie wiem, co się dzieje. Wszystko być może. Płochliwe może przychodzić z osiedla domów za lasem. To nie tak daleko. P.Mieczysława tam mieszkała. A Alibaba i Jadzia? To koty bytujące na terenie huty. Jeździć będę, nie odpuszczę jeszcze.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 04, 2019 8:13 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Mój bezdomny kocurek przestał przychodzić w drugi dzień świąt, wrócił po 17 dniach. Teraz przychodzi "w kratkę", ale przychodzi, przebija się przez te zaspiska (na szczęście w weekend mieliśmy piękną odwilż, w końcu). Koteczka znika co roku w okolicach maja i przychodzi znowu we wrześniu, pod koniec sierpnia. Domyślam się, o co chodzi, działki to jednak zwykle stołówka sezonowa. Moja ukochana Beza, której nie ma już od ponad 2 lat i 2 miesięcy, w maju 2016 zginęła i wróciła po dokładnie 40 dniach.
Dla mnie te "moje" dziczki to olbrzymie utrudnienie w życiu, nie mamy pomocy, więc robimy to sami. O wyjazdach jakichkolwiek zapomnieliśmy (zresztą teraz Krzyś przyjmuje codziennie różne leki, też ciężko byłoby mi znaleźć kogoś), w święta i różne takie są "kombinacje alpejskie". Ale nie tylko o to chodzi. Co zrobić.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12385
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lut 04, 2019 8:26 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Zupełnie nie mam pamięci do dat, dobrze, że jeszcze pamiętam datę swoich urodzin :oops: Wątek jest dla mnie czymś w rodzaju notesu, muszę sprawdzić, kiedy ostatni raz widziałam Alibabę i Jadzię.
Kasiu, ja o jakimkolwiek wyjeździe to nawet nie myślę, ale nie jest to dla mnie jakieś wyrzeczenie. Marzę tylko o "odgruzowaniu " mieszkania i odświeżeniu go. Przy takim stadzie to prawie niewykonalne.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 04, 2019 8:34 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Też bym nie pamiętała tak dokładnie, ale prowadzę "pamiętnik", mam już kilka plików (jeden plik - jeden rok) excelowych, w których wszystko zapisuję, godziny, listę obecności, utrudnienia w postaci np. ulew i śnieżyc, psów itp.
Remont :strach: Też ta wizja spędza mi sen z oczu. Przydałoby się, ale pamiętam ten ostatni (tylko malowanie), a Krzyś był wtedy jeszcze zdrowy. A wyjechać bym chciała, chociaż na weekend, chociaż gdzieś niedaleko. Powiem, że z zazdrością czytam, słucham, jak to znajomi, rodzina mają ferie, wakacje itd. Wypoczywają. Może kiedyś.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12385
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lut 05, 2019 14:38 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

No to potrzymam za to :ok: :ok: :ok:
Znowu żadnego kota nie było. Naprawdę z ciężkim sercem wsiadam na rower :( Taki zawsze miałam dobry dzień, kiedy koty przychodziły, najadły się, widziałam, że są zdrowe, puchate ....
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 05, 2019 15:36 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

ewar pisze:No to potrzymam za to :ok: :ok: :ok:
Znowu żadnego kota nie było. Naprawdę z ciężkim sercem wsiadam na rower :( Taki zawsze miałam dobry dzień, kiedy koty przychodziły, najadły się, widziałam, że są zdrowe, puchate ....


a tak to stres :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 91 gości