Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie paź 07, 2018 5:41 Re: Huciane koty cz.V.t Bezdomna szylcia

Tak, Alibaba jest czarny jak heban, a piosenkę znam. Lubię wersję wykonywaną przez Zauchę. Oby Alibaba dzisiaj się pojawił. Ma być bardzo ciepło, sucho, powinien przyjść.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 07, 2018 11:11 Re: Huciane koty cz.V.t Bezdomna szylcia

Aa, ja myślałam o piosence po angielsku, ale faktycznie była tez polska piosenka :) Zaraz poszukam obu :) Miau :)

Bo hm, żeby nie było, że to całkiem offtopic - ja moim kotom śpiewam piosenki :) Naprawdę! Piosenka dla Feliska sięzaczyna "Mój piękny kocie, raz zobaczony w kocim schronisku"... :D Brzmi znajomo, prawda? :D A Bezi śpiewam kołysankę taka angielską o konikach. A Bajce to różnie, właśnie musze wymyślić jakiś tekst specjalnie dla niej i go zapamiętać :) bo te moje przeróbki są czasem jednorazowe - coś tam śpiewam, po czym zapominam tekst własny :) Ale ten Feliksowy w końcu w jakiejś wersji zapamiętałam :) Miau :D

Znalazłam! :) Ciężko było, bo kiedy wyszukiwałam piosenki Alibaba, wciąż wyskakiwała ta polska w różnych wykonaniach, a mi chodziło o to:
https://www.youtube.com/watch?v=-U8DQgA7_rY

No to nucę ją teraz dla hucianego Alibaby :)
Miau :)

A przy okazji jakie fajne disco mi teraz leci z youtube'a :) rany, kiedy to było :)
Miau :kotek:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 07, 2018 12:55 Re: Huciane koty cz.V.t Bezdomna szylcia

O, dzięki :1luvu: Tego nie znałam. A piosenki 2+1, w tym "Windą do nieba" uwielbiam.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 07, 2018 13:07 Re: Huciane koty cz.V.t Bezdomna szylcia

Raportuję. Pod hutą byłyśmy z Dorotą. Jadzia od razu przybiegła, Alibaba też czekał na murku. Oboje się najedli na pewno, bo zostawili trochę jedzenia. Bardzo późno zjawiło się płochliwe. Było głodne, a łobuz Alibaba próbował to przegonić. Musiałam interweniować.
Dzisiaj było pięknie, zresztą nadal jest, ciepło i słonecznie, kocie futerka błyszczały jak lusterka. Nawet futerko Jadzi zrobiło się czarne, kotka nabrała ciałka, wygląda ładnie, naprawdę.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 08, 2018 9:35 Re: Huciane koty cz.V.t Bezdomna szylcia

Zaraz szykuję jedzonko i jadę pod hutę. Jutro wyjeżdżam, nie zdążę, koty będą miały przymusowy post. Trudno.
Byłam dzisiaj z Lucy w lecznicy, spojówki paskudne, wetka określiła, że ma takie "kalafiory". Spojówki jest ostrzykała, ale nie wiadomo, czy to wiele pomoże. Oczywiście nadal mam stosować żel, kupiłam tubkę, bo mi się już skończył. Jestem lżejsza o 185 zł. Żel wystarcza mi jednak na prawie dwa miesiące.
Obrazek

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 08, 2018 13:31 Re: Huciane koty cz.V.t Bezdomna szylcia

Niestety, pojawiła się tylko Jadzia. Podjadła sobie zdrowo, bardzo chętnie jadła słoninę. Od dawna już daję ją kotom jesienią i zimą. Najwyraźniej potrzebują tłuszczu. Jadzia miała zbrązowiałe futerko, ale to chyba od słońca, bo teraz jest czarne. Nawet ogonek jest trochę przytył :mrgreen: Szkoda, że pozostałe dwa się nie pojawiły, jutro nie podjadę tam, dopiero w środę.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 08, 2018 17:12 Re: Huciane koty cz.V.t Bezdomna szylcia

ewar pisze: Od dawna już daję ją kotom jesienią i zimą. Najwyraźniej potrzebują tłuszczu.

Bajka wczoraj bardzo chętnie wcinała tłuszcz gęsi :)
Miau, mniam!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 09, 2018 5:05 Re: Huciane koty cz.V.t Bezdomna szylcia

Bardzo dobrze, to najzdrowszy tłuszcz, zawiera NNKT, pod tym względem porównywany jest do oliwy z oliwek.
Niedługo wyjeżdżam, wrócę za kilka godzin, ciekawe, co w domu zastanę po powrocie. No i pod hutą nie będę. Trudno.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 09, 2018 7:22 Re: Huciane koty cz.V.t Bezdomna szylcia

przepraszam, że tu na wątku: czy znacie kogoś, kto zrobiłby ogłoszenia - za opłatą oczywiście (mam małą suczkę z dwoma szczeniakami do wydania. Awaryjnie u znajomej znajomej :( jakby, to bardzo proszę o PW.

jotpeg

 
Posty: 668
Od: Śro paź 28, 2009 18:24

Post » Śro paź 10, 2018 7:15 Re: Huciane koty cz.V.t Bezdomna szylcia

Napisz do CatAngel.
Wczoraj wróciłam do domu dość późno i pod hutę nie podjechałam. Muszę to kotom wynagrodzić i postaram się kupić coś dobrego. Jadzia ucieszyłaby się z serc drobiowych, może je dostanę. Ma być ciepło, sucho, oby jak najdłużej.
Byłam wczoraj w Tarnobrzegu, porządkowałyśmy z siostrą groby. Pierwszy raz widziałam na cmentarzu kota, a właściwie kotkę, bo była to ciemna szylcia. Nie wiem, czy mieszka na cmentarzu, czy przyszła z pobliskich domów.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 10, 2018 9:56 Re: Huciane koty cz.V.t Bezdomna szylcia

Teoś zakumplował z "brytyjską " kotką, kiedy był na gigancie. Kotkę znam, to jest wyjątkowo charakterna kotka, potrafi drapnąć i ugryźć, nie każdemu daje się nawet pogłaskać. Mieszka z malutką dziewczynką i chyba uważa ją za swoje dziecko, kocha małą nad życie. Znosi jej zabawki, jest wyjątkowo delikatna. Do dziewczynki mogą zbliżyć się tylko rodzice, obcych potrafi zaatakować. Na spacery jeździ z dzieckiem, pakuje się do koszyka na dole wózka, albo idzie obok jak pies. Widziałam, nie kłamię. Muszę wkleić to zdjęcie
Obrazek

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 10, 2018 15:21 Re: Huciane koty cz.V.t Bezdomna szylcia

Pod hutą była dzisiaj Jadzia i po bardzo długiej chwili pojawił się Alibaba. Płochliwego nie było, chociaż naprawdę długo tam siedziałam. Jadzia mnie zmartwiła, zjadła bardzo mało, nawet nie miała ochoty na serca drobiowe. Piła natomiast wodę, nie wiem, czy coś jej dolega. Jutro zobaczę, czy będzie miała większy apetyt.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt paź 12, 2018 6:36 Re: Huciane koty cz.V.t Bezdomna szylcia

Byłam wczoraj pod hutą o zwykłej porze. Cała trójka się pojawiła, Alibaba wsunął sporą porcję jedzenia, podobnie płochliwe. Temu najbardziej smakował gotowany kurczak w rosole. Jadzia przybiegła, zajrzała do misek, ale nic nie chciała jeść :( Nie wiem, co się dzieje. Miała naprawdę wybór, w końcu zjadła tylko kilka chrupek suchej karmy i sobie poszła. Dzisiaj spróbuję polać jej jedzenie przysmaczkiem w płynie, może jej posmakuje.
Dziękuję Ci, casica za pomoc :1luvu:

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt paź 12, 2018 12:09 Re: Huciane koty cz.V.t Bezdomna szylcia

Dzisiaj tylko Alibaba się pojawił. Mało nie pękł z przejedzenia, smakowało mu bardzo. Jutro podjadę, może wszystkie się pojawią i Jadzia w końcu zacznie jeść.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 13, 2018 11:59 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Niestety, wróciłam w fatalnym nastroju, ani jeden kot się nie pojawił :( Pogoda jak marzenie, słonecznie, cieplutko, nie wiem dlaczego nie przyszły. Tak to jest z bezdomniakami, niestety. Jutro podjadę, oby się pojawiły.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości