Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lis 15, 2018 18:15 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Ładny to on nie był. Po raz pierwszy założyłam rękawiczki i w ogóle ubrałam się cieplej niż dotychczas.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lis 16, 2018 15:19 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Zrobiłam trochę zdjęć różnych fantów, może uda mi się zrobić bazarek, już dziś zapraszam.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lis 16, 2018 17:26 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

I zrobione, zapraszam. Link w moim podpisie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lis 16, 2018 19:36 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

ewar pisze:I zrobione, zapraszam. Link w moim podpisie.



byłam :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lis 17, 2018 13:09 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Wiem, dzięki :1luvu:
Ależ się zrobiło zimno, chociaż słonecznie. Kaptur na głowę i rękawiczki na ręce obowiązkowe. Niestety, tylko Jadzia się zjawiła, zjadła tak sobie, nie za dużo, ale widocznie tyle jej wystarcza i sobie poszła pospać w cieple. Sroki dokończą to, co zostało jak zwykle.
Teoś narozrabiał wczoraj :D U p.Izy była mała dziewczynka. Bawiła się z Teosiem, a potem dostała kanapki z szynką. P.Iza poszła do kuchni robić herbatę i słyszy : "Ciociu, ciociu, zobacz, co on zrobił !". Teoś zrzucił talerzyk z kanapkami, podjadł sobie szynki i zadowolony poszedł się myć. No cóż, ja też tak mam, że nie wolno zostawiać kotów z dostępem do talerzy z jedzeniem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 17, 2018 14:35 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

ewar pisze:Wiem, dzięki :1luvu:
Ależ się zrobiło zimno, chociaż słonecznie. Kaptur na głowę i rękawiczki na ręce obowiązkowe. Niestety, tylko Jadzia się zjawiła, zjadła tak sobie, nie za dużo, ale widocznie tyle jej wystarcza i sobie poszła pospać w cieple. Sroki dokończą to, co zostało jak zwykle.
Teoś narozrabiał wczoraj :D U p.Izy była mała dziewczynka. Bawiła się z Teosiem, a potem dostała kanapki z szynką. P.Iza poszła do kuchni robić herbatę i słyszy : "Ciociu, ciociu, zobacz, co on zrobił !". Teoś zrzucił talerzyk z kanapkami, podjadł sobie szynki i zadowolony poszedł się myć. No cóż, ja też tak mam, że nie wolno zostawiać kotów z dostępem do talerzy z jedzeniem.



chyba wszyscy tak mają :lol: :lol: :lol: :lol:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lis 17, 2018 15:05 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Tak mi się wydaje :D
Chmurek zmienił imię na Minio i pozdrawia z domku
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 17, 2018 17:17 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Śliczny (te jego oczyska!) i dobrze mu :1luvu:
Ale dla mnie zawsze zostanie Chmurkiem :D

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 17, 2018 18:13 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

waanka pisze:Ale dla mnie zawsze zostanie Chmurkiem :D

Dla mnie też :lol: Jasne, że dobrze trafił. Domek ma super. Widzę, że dostał ładne, miękkie legowisko. Przede wszystkim jednak jest kochany, przytulany, ma miłości w bród i o to chodzi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 17, 2018 20:38 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Chmurcio słodziak :D
Fajnie, że jego domek się odzywa.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Nie lis 18, 2018 7:49 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Owszem, bardzo się z tego cieszę. Dzisiaj kolejny mail i
cyt." A co do bycia grzecznym- aniołek. Nic nie niszczy, jest bardzo towarzyski, chociaz spodobało mu się ostatnio gryzienie podczas zabawy. Jest zakochany w hamaku na kaloryferze, dniami obserwuje co dzieje się za oknem, gdy robi się ciemno, wskakuje na kaloryfer, nocą wciska się pod kołdrę. "
Chmurcio pławi się w luksusie :lol: Dlaczego takich domków nie ma więcej? Prawda jest i taka, że Duża dostała kota z marzeń. Oboje są szczęśliwi i o to chodzi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lis 18, 2018 8:08 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Ale się zrobiło zimno 8O Świeci słońce, ale temperatura na razie poniżej zera. Koty muszą dostać coś energetycznego. Ugotowałam kurczaka, zawiozę im ciepły, tłusty rosół. Płochliwe bardzo lubi, ale czy dzisiaj przyjdzie ?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lis 18, 2018 8:17 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Oby przyszedł, to poje przynajmniej na to zimno.

aga66

 
Posty: 6132
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie lis 18, 2018 8:38 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

Bardzo chciałabym. To mnie uspokaja, mam wtedy dobry dzień, bo wiem, że koty najedzone, że zdrowe. O schronienie się nie martwię, na terenie huty jest mnóstwo miejsc, gdzie koty mogą pomieszkiwać, gdzie jest im ciepło. Nie mogę jednak zostawiać im karmy na zapas, bo zaraz sroki wszystko zjedzą, to jest ten minus.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lis 18, 2018 13:50 Re: Huciane koty cz.V. Rudy Teoś

ewar pisze: No cóż, ja też tak mam, że nie wolno zostawiać kotów z dostępem do talerzy z jedzeniem.

Ja się jeszcze nie nauczyłam, ze przy kociaku tym bardziej... :evil: I Bezia z tego czasem korzysta - ostatnio mogłam się pożegnać z serkiem żółtym... Dobrze, że dużo nie zdążyła zjeść! MIau :kotek:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11234
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości